reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

zajść w ciążę po antykoncepcji...

hej.widze ze pojawila sie stara ekipa.
agness my juz tez powoli odliczamy, choc powiem szczerze za ta ciaza u mnie przebiegala rewelacyjnie, lepiej czulam sie psychicznie i fizycznie w trakcie ciazy niz przed.poza tym przepadam za moim brzusiem i trudno mi bedzie bez niego, bez tych ruchow w srodku..wiec narazie jakos do porodu mi sie nie spieszy.masz juz wszystko pokupowane i przygotowane?a jakie imie macie dla corci?
bafinka u mnie wszystko w porzadku, caly czas pracuje, tylko tydz. bylam na zwolnieniu.jeszcze ten nastepny tydz. popracuje i sie bede luzowac i oczekiwac na rozwiazanie.porodu boje sie masakrycznie.wszystko mam juz pokupowane i przygotowane.maly niezle rosnie. ma juz niecale 3200g a jeszcze miesiac mu zostal wiec do 4 kg chyba dobije.a co tam u Ciebie? jak sie chowa maluszek?
agusia widze ze Ty tez juz blisko rozwiazania.tak dlugo na to czekalysmy az w koncu nam sie udalo zajsc w te upragnione ciaze a niebawem zobaczymy nasze bobaski.jak tam przygotowania?
anecia Twoj to juz duzy kawaler.pracujesz czy siedzisz caly czas z malym w domciu?
 
reklama
łoooooo ale już Ci malutko czasu do porodu zostało :-) a pamiętam jak dopiero co zaciążyłaś :-D



oooo kochana i Tobie też tylko ciutkę zostało do spotkania z córcią :-) super!!!!



Adaś jak to Adaś... kochany jest bardzo, ale swoje czasem też porozrabia jak każde dziecko, tupnąć nózią tez potrafi i pokrzyczeć po swojemu... chociaż generalnie bardzo dużo już mówi, jedynie krzyzzy w znanym tylko sobie języku :-) mówi mama, tata, baba, dziadzia (mówi nawet dziadzia Heniu:-)), ciocia, Adam, "Pabek" (Sławek), bałwan, myj myj, tam, tu, bam, cześć, be, aja, apa, papa, balon, buty, daj, nie, tak, ide, .... więcej mi umknęło bo szczerze już nie sposób wszytsko wymienić bo za dużo gaduli ;-) poza tym naśladuje kota, psa, krowę, świnkę, mówi też po swojemu i kiwa przy tym głową na przepraszam, proszę i dziękuję :-) a rozumie praktycznie wszystko co mu powiem czy kążę zrobić, przynieść itp to zrobi :-) je sam, zasypia sam... i powiem Ci ze nie wiem że mam dziecko hehe, nie licząc tych momentów kiedy rozrabia (wczesniej był mega rozrabiaką ale się utarł jakoś)

A jak Twój malutki?
kochana ależ ten czas szybko leci rzeczywiście Adaś gaduła jak tak dużo mówi:)

mój Gabiś ma etap piszczenia i śmiania w głos więc w domu jest wesoło:) mały jest okazem zdrowia ominęły nas kolki zapalenie pupci od pampersów ciemieniucha i inne problemy noworodkowe.. w środe byliśmy pierwszy raz na basenie bylo super:) ale Gabis złapał katarek ale ma dużą odporność więc nie martwię sie zbytnio.. kochan go najbardziejj na świecie dziecko to najlepsza rzecz jaka mnie spotkała:)

kacha agnes agusia trzymam za was wszystkie kciuki żeby poród był szybki i w miarę możliwości mało bolesny i oczywiście żeby dzieciaczki były zdrowe:):***
 
Kacha ja mam już prawie wszystko kupione i naszykowane tylko mi drobiazgi zostały żeby kupić i spakować. Ja na zwolnieniu jestem już prawie 3 miesiące bo mam poważne problemy z moczem i niestety od 19 stycznia zaczynam brać antybiotyk. A poza tym mam teraz leżeć i dużo odpoczywać. Dostałam luteine i nospe bo mała pcha się już na świat
 
hej.widze ze pojawila sie stara ekipa.
anecia Twoj to juz duzy kawaler.pracujesz czy siedzisz caly czas z malym w domciu?

ojjj tak duży :-) rośnie w ekspresowym tempie.... a ja powoli zaczynam myśleć o drugim bobo :-)
a poza tym do pracy wróciłam już od maja, początki były trudne ale nie żałuję ze wróciłam

kochana ależ ten czas szybko leci rzeczywiście Adaś gaduła jak tak dużo mówi:)

mój Gabiś ma etap piszczenia i śmiania w głos więc w domu jest wesoło:) mały jest okazem zdrowia ominęły nas kolki zapalenie pupci od pampersów ciemieniucha i inne problemy noworodkowe.. w środe byliśmy pierwszy raz na basenie bylo super:) ale Gabis złapał katarek ale ma dużą odporność więc nie martwię sie zbytnio.. kochan go najbardziejj na świecie dziecko to najlepsza rzecz jaka mnie spotkała:)

kacha agnes agusia trzymam za was wszystkie kciuki żeby poród był szybki i w miarę możliwości mało bolesny i oczywiście żeby dzieciaczki były zdrowe:):***

hehe gaduła to mało powiedziane.... codziennie zaskakuje nas nowymi słowami... a mówią że podobno chlopacy późno zaczynają mówić...
a co do piszczenia, gaworzenia itp to pamiętam ten etap u mojego Adasia... mogłam wtedy godzinami na niego patrzeć, rozśmieszać, gadać do niego :-) i chętnie bym znowu takiego maluszka potuliła...

Kacha ja mam już prawie wszystko kupione i naszykowane tylko mi drobiazgi zostały żeby kupić i spakować. Ja na zwolnieniu jestem już prawie 3 miesiące bo mam poważne problemy z moczem i niestety od 19 stycznia zaczynam brać antybiotyk. A poza tym mam teraz leżeć i dużo odpoczywać. Dostałam luteine i nospe bo mała pcha się już na świat

wytrzymaj chociaż jeszcze 2-3 tyg i możesz rodzić :-) ale trzymam kciuki żeby wszystko było ok!!! i żebyś jednak do końca wytrzymała
 
anecia fajnie, że synuś taki gadulka ;)))
bafinka a jak tam Twój synek???
agnes, kacha jak Wam niewiele już zostało ;) wow
 
oj pysia pysia a ty nic o sobie?? urodziłaś już przecież?! pochwal się swoim skarbem:) mój Gabiś ma teraz bunt i nie chce w cale jeść dziś prze cały dzień udało mi się w niego w nusić 2 butle!!!! masakra a tak poza tym to ideał:***
 
Bafinko mój co jakiś czas ma takie etapy na "niejedzenie".... pierwszy miał własnie ok 4 miesiąca życia, kolejny ok 8 miesiąca, późinej koło roku i teraz calkiem niedawno też.... więc wychodzi tak co 4 miesiace strajk głodowy ;-)

pysia no właśnie pisz o swoim maleństwie!!! jakie już duże, jak się rozwija itp :-)
 
bafinka, anecia synuś rośnie jak na drożdżach - dopiero mi się wydaje, że urodziłam a tu już taki duży jest ;))) I przekochany - daje pospac ;))) Jest bardzo pogodny i wciąż nie mogę sie na niego napatrzeć - słodziak. Nie ma to jak synkowie, prawda kochane??? :rofl2:

bafinka
a to nie karmisz piersią?
 
karmiłam pierwsze 2 miesiące ale pokarm mi zanikł:( strasznie mi źle z tym było ale już się pogodziłam... okazało sie ze przyczyną nie jedzenia są 2 dolne jedynki które z dnia na dzień wyskoczyły:) i niestety bakterie i nie tylko w moczu.. muszę iść na usg brzuszka mały jest na antybiotyku:( strasznie sie martwię...
 
reklama
Do góry