reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zajść w ciążę po antykoncepcji...

To naprawde sprawa indywidualna.Dookola tyle osob zachodzi w ciaze; kolezanki, znajome z pracy itd.Kazda z nich stosowala tabletki przez kilka lat i u kazdej jest inaczej po odstawieniu.O tym jak wyglada regularnosc okresu moge mowic na swoim przykladzie i jedenj znajomej.Obie bralysmy tabletki mniej wiecej przez 7 lat.U mnie cykle sa bardzo regularne (28 dni) a u niej troche mniej i cykl tez jest dluzszy.Co do zachodzenia w ciaze to znajoma z pracy zaszla w 1 cyklu od odstawienia (aktualnie tez jest w ciazy i znow szybko poszlo),inna majaca 2 dzieci z pierwszym zaszla rowniez w 1 cyklu a na druga ciaze musiala starac sie niemal rok.jeszcze inna znajoma zaszla w 10 cyklu;kolejna w 2.Jak widac u kazdego wyglada to inaczej.Nie ma przeciwskazan by zaczac starania od samego poczatku.Jesli chodzi o mnie to wlasnie zaczynam swoj 4 cykl staran.Mimo regularnych okresow nie udalo sie jeszcze
 
reklama
Witam Was, przypadkowo trafiłam w googlach na Wasze forum, postanowiłam się zapisać bo mam ten sam problem co Wy :( Może razem będzie nam trochę raźniej... Dosyć długo, bo ponad 5 lat, brałam tabletki (Logest), od lutego staramy się z mężem o dzidziusia... i nic :( Mój dodatkowy problem polega na tym, że odkąd pamiętam miałam długie cykle i nieregularne miesiączki. Przez 3 cykle brałam już Duphaston i nadal nic... Niby wszystko w porządku (oprócz tych nieregularnych miesiączek) a jednak nie mogę zajść w ciążę... Zaczynam się już martwić i stresować tą sytuacją, a dodatkowo, jak na złość, wszystkie koleżanki albo zaszły właśnie w ciąże albo urodziły, a co niektóre starają się już o drugie maleństwo.Cieszę się z ich szczęścia ale osobiście dobija mnie to dodatkowo. Mam wrażenie, że wszystkim wokół przychodzi to tak łatwo a ja mam jakoś pod górkę. Dzięki temu forum wiem, że nie jestem sama... Dzisiaj znowu robiłam test, jak zwykle negatywny :(( pozostało mi więc znowu czekać na miesiączkę i liczyć na cud w kolejnym cyklu :)
Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam za Nas kciuki.

agapas witaj:-) fajnie ze do nas dołączyłaś:tak:
wiem co czujesz, własnie im wiecej widzimy dzieci u znajomych i kolezanek tym nam jest trudniej. Ja nie staram sie tak długo jak ty bo dopiero 3 cykle, ale myslalam ze jak przestane uzywac srodków anty to wystarczy miesiac i już bede w ciązy. A to nie jest tak prosto niestety:-(
Nie wiem czy mierzysz sobie temperaturke i sprawdzasz czy masz owulacje jesli nie to moze warto spróbować.
Pozdrawiem



To naprawde sprawa indywidualna.Dookola tyle osob zachodzi w ciaze; kolezanki, znajome z pracy itd.Kazda z nich stosowala tabletki przez kilka lat i u kazdej jest inaczej po odstawieniu.O tym jak wyglada regularnosc okresu moge mowic na swoim przykladzie i jedenj znajomej.Obie bralysmy tabletki mniej wiecej przez 7 lat.U mnie cykle sa bardzo regularne (28 dni) a u niej troche mniej i cykl tez jest dluzszy.Co do zachodzenia w ciaze to znajoma z pracy zaszla w 1 cyklu od odstawienia (aktualnie tez jest w ciazy i znow szybko poszlo),inna majaca 2 dzieci z pierwszym zaszla rowniez w 1 cyklu a na druga ciaze musiala starac sie niemal rok.jeszcze inna znajoma zaszla w 10 cyklu;kolejna w 2.Jak widac u kazdego wyglada to inaczej.Nie ma przeciwskazan by zaczac starania od samego poczatku.Jesli chodzi o mnie to wlasnie zaczynam swoj 4 cykl staran.Mimo regularnych okresow nie udalo sie jeszcze

też mi sie tak wydaje ze to indywidualna sprawa, tez mam koleżaki krtore po tabletkach maja regularne cykle, niektóre też zaszły w ciąże.
U mnie mam nadzieje ze sie wyreguluja same. Jak byłam u lekarza to dostałam tabletki na wyregulowanie ale wole poczekac az samo wroci do normy bo ciągła ingerencja hormonami w organizm tez nie jest dobra. trzeba czekac po prostu...
jak organizm pol roku po odstawieniu nadal bedzie szalał dopiero spróbuje tych tabletek na wyregulowanie.
 
agapas witam i ja ;-)

dodatkowa istotka w naszym towarzystwie jest zawsze mile widziana :blink:

a co to tej indywidualności, not o oczywiście, że tak jest. Każda z nas jest inna. a ciąża to nie jest prosty proces.
ja obecnie mam 2 cykl i zbliża mi się owu, więc już wiem, że weekend będzie przyjemny :cool2:
 
ja brałam mercilon przez ok 3-4 lata, zmieniłam w zeszłym roku na evre, ale plasterki mi nie słuzyły, no i od zeszłej wiosny juz nic nie biore no i zaczeły sie problemy... bardzo bolesne miesiaczki (cos naprawde potwornego), omdlenia z bólu, humorki nie humorki:wściekła/y:, od zeszlego lata przytyłam ok 8 kg, cera jak u nastolatki... no i problemy z dzidzia, choc to wszytsko nie musi byc przyczyna antykoncepcji... choc dziwnie te wszytskie objawy pojawiły sie od pierwszego "prawdziwego" cyklu... ponoc dobrze jest brac kwas foliowy przy tabletkach.
Witam
właśnie trafiłam na tego posta ja od stycznia nie biore anty i też mam podobne objawy humorki tycie :(a mówią ,że na tabletkach się tyje :)
 
agapas witaj:-) fajnie ze do nas dołączyłaś:tak:
wiem co czujesz, własnie im wiecej widzimy dzieci u znajomych i kolezanek tym nam jest trudniej. Ja nie staram sie tak długo jak ty bo dopiero 3 cykle, ale myslalam ze jak przestane uzywac srodków anty to wystarczy miesiac i już bede w ciązy. A to nie jest tak prosto niestety:-(
Nie wiem czy mierzysz sobie temperaturke i sprawdzasz czy masz owulacje jesli nie to moze warto spróbować.
Pozdrawiem

Ja rowniez staram sie 3 cykl (tzn akurat zaczelam 4...).Podobnie jak ty myslalam ze wystarczy odstawic tabletki i od razu bede w ciazy (juz obliczalam kiedy urodze).No a rzeczywistosc okazala sie inna.niestety.Pierwsze dwa razy jakos przezylam,ale ten ostatni to byl naprawde wieli zawod.tak bardzo wierzylam bo temperatura byla wyzsza niz w poprzednim cyklu,mialam w pewien dzien kropelki krwi ktore wzielam za implantacje,sluz tez byl lepszy i nic!naprawde dola zlapalam bo sobie mysle ze tyel zrobilam by byc w ciazy i nie udalo sie to dlaczego mialboby udac sie teraz?No ale nie odpuszczam.ide lyknac wiesiolka...



też mi sie tak wydaje ze to indywidualna sprawa, tez mam koleżaki krtore po tabletkach maja regularne cykle, niektóre też zaszły w ciąże.
U mnie mam nadzieje ze sie wyreguluja same. Jak byłam u lekarza to dostałam tabletki na wyregulowanie ale wole poczekac az samo wroci do normy bo ciągła ingerencja hormonami w organizm tez nie jest dobra. trzeba czekac po prostu...
jak organizm pol roku po odstawieniu nadal bedzie szalał dopiero spróbuje tych tabletek na wyregulowanie.

Nie wiem ,byc moze skoro ci je przepisal to warto brac?U mnie akurat z tym problemu nie ma.Okres jest co 28 dni,ale co z tego.jesli do sierpnia sie nie uda ide do lekarza ,niech oglada.Moze jakos pomoze...
 
Nie wiem ,byc moze skoro ci je przepisal to warto brac?U mnie akurat z tym problemu nie ma.Okres jest co 28 dni,ale co z tego.jesli do sierpnia sie nie uda ide do lekarza ,niech oglada.Moze jakos pomoze...

Wiesz ona mi przepisała te tabletki ale powiedziała ze moge jeszcze troche poczekać jakies dwa cykle i zobaczyć co sie bedzie działo. Wiec ja zdecydowałam najpierw mierzyc sobie temperaturke, sprawdzić testami owulacyjnymi czy jest owulacja i sprawdzić dlugość fazy lutealnej.
W pierwszych dwoch cyklach ktore trwały po 40 dni nie mierzyłam temki i nie wiem czy była owulacja, w ostatnim owulacji raczej nie miałam i cykl trwał tylko 24dni , natomiast w tym moge powiedzieć ze jest ok tzn owulacja była jakoś w 11dc faza lutealna juz trwa 10 dni wiec wydaje mi sie ze wszytko wraca do normy. Teraz czekam na testowanie.

Trzymajcie więc kciuki:tak:
Pozdrowionka i zycze miłego dnia:-)
 
Wiesz ona mi przepisała te tabletki ale powiedziała ze moge jeszcze troche poczekać jakies dwa cykle i zobaczyć co sie bedzie działo. Wiec ja zdecydowałam najpierw mierzyc sobie temperaturke, sprawdzić testami owulacyjnymi czy jest owulacja i sprawdzić dlugość fazy lutealnej.
W pierwszych dwoch cyklach ktore trwały po 40 dni nie mierzyłam temki i nie wiem czy była owulacja, w ostatnim owulacji raczej nie miałam i cykl trwał tylko 24dni , natomiast w tym moge powiedzieć ze jest ok tzn owulacja była jakoś w 11dc faza lutealna juz trwa 10 dni wiec wydaje mi sie ze wszytko wraca do normy. Teraz czekam na testowanie.

Trzymajcie więc kciuki:tak:
Pozdrowionka i zycze miłego dnia:-)
Ooo,to za chwile rzeczywiscie wszystko sie okaze.Ja strasznie denerwuje sie w tych ostatnich dniach cyklu.Nie potrafie o niczym innym myslec.U mnie jeszcze daleko do kolejnego testowania bo to moj 3 dc dopiero...Tobie powodzenia zycze.
Moja kolezanka rowniez miala baardzo dlugi cykl po odstawieniu tabletek.teraz sie to wszystko wyrownuje;stosuje testy owul.,mierzy temoerature.na razie jednak bez skutku.Mam nadzieje ze nadejdzie dla nas ten dzien w ktorym napiszemy"udalo sie!
 
Ooo,to za chwile rzeczywiscie wszystko sie okaze.Ja strasznie denerwuje sie w tych ostatnich dniach cyklu.Nie potrafie o niczym innym myslec.U mnie jeszcze daleko do kolejnego testowania bo to moj 3 dc dopiero...Tobie powodzenia zycze.
Moja kolezanka rowniez miala baardzo dlugi cykl po odstawieniu tabletek.teraz sie to wszystko wyrownuje;stosuje testy owul.,mierzy temoerature.na razie jednak bez skutku.Mam nadzieje ze nadejdzie dla nas ten dzien w ktorym napiszemy"udalo sie!

Na pewno dla każdej z nas nadejdzie taki dzień:-)
tez zycze ci powodzenia :-)
 
Hej dziewczyny, dzięki za info... ja też właśnie słyszałam, że po dłuższym odstawieniu tabl. antykoncepcyjnych jedną z kuracji jest ponowne branie tabl. przez 3 cykle. Ale moja dr. nic jeszcze o tym nie wspominała, narazie mówiła, że przy kolejnej wizycie (gdy Duphaston nie pomoże) da mi skierowanie na badania hormonalne. Teraz wizytę mam 14.07 więc zobaczymy co mi powie. Narazie czekam na @ i kiepsko to wygląda. Już 42 dc a tu nic. Nawet objawy na @ mi już minęły, test negatywny, no i zaczynam się denerwować pomału całą tą sytuacją....
 
reklama
No dziewczyny,
trzymajcie kciuki... od soboty próbuję, bo teoretycznie dzisiaj termin owu :) więc jeszcze dzisiaj, a może do koca tygodnia ;) pomęczę mojego TŻ
Oby się udało.

agapas co do badań hormonalnych to zawsze warto je zrobić, najwyżej się dowiesz, że wszystko jest dobrze ;)

Powodzenia dziewczyny.
 
Do góry