reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zajść w ciążę po antykoncepcji...

Bafinka tobie kobieto to w szczegolnosci wspolczuje...tyle czasu nie miec okresu i lekarz i leki nic nie pomagaja...ja to przynajmniej dostaje co miesiac i to regularnie...ja to juz wogole swiruje moze do kosciola bym poszla w koncu...Nie chodze i moze to kara od Boga? Ale ja jestem wierzaca niepraktykujaca od kad te dziady obdarly mnie z ostatnich pieniedzy...
 
reklama
ja nie jestem katoliczka ale nie uważam żeby to była kara boża przeciez on kocha ludzi przecież kazal Adamowi i Ewie rozmnażać sie i zapełniać ziemię... to ze mam takie problemy z zajściem to może wina chemii jaka jest wszem obecna... ja jeszcze mieszkam w Płocku i tu jest petrochemia orlen także w powietrzu czuć różne niebezpieczne gazy... mój mąż na dodatek pracuje w orlenie wiec jest narażony na te świństwa... tu bym szukała przyczyny kłopotów ale może nie wszystko stracone... nie można tracic nadziei... choć jak w poniedziałek test będzie negatywny to chyba sie załamię...
 
no wlasnie przeciez jest tylko jehowych, ateistow i innych religii wierzacych w co innego i zachodza w ciaze...Przeciez bylabym dobra matka mimo swoich pogladow...wlasnie wrocilam od fryzjerki, miala piekny 7-miesieczny brzuszek...kurde tak sie na niego napatrzylam, ze moze sie zaraze? :-D
 
Coś widzę ze dziewczyny dzisiaj jakąś melancholie!!!! No nie jest lekko ale nie załamujcie sie !!! Będzie dobrze.
Bafinka ja cie szczerze rozumiem ja od lutego zyje w niepewnosci. Mam nadzieje ze po wynikach cos sie wyjasni i niedlugo sie bedziemy z tego śmiały Pozdrawiam
 
pysia wielkie gratulacje:-) a mowiłaś że odpuściliście sobie w tym miesiącu wiec może to jest sposób???

ja czekam do poniedziałku i też robie test choć znając moje szczęście będzie negatywny...:-( ja to już nie wiem jak mam tą fasolkę robić żeby się udalo...

ja tez kochana do poniedzialku i pewnie tez bedzie negatyw, nawet teraz moj sluz za grosz nie przypomina tego jak powinien wygladac przed @ masakra , trzymaj kciuki za mnie ja bede za ciebie - moze to poskutkuje :)
 
Cześć dziewczynki.... Witam w ten pochmurny wieczór....

aga_mummy witaj. Zyczę ci powodzenia, i żebyś szybko zaciążyła. Rób szybciutko teścik........

Anecia dziękuję kochana za słowa otuchy. Mam nadzieję że wszystko będzie ok, ale ja już się nie mogę doczekać wtorku bo idę do lekarki, więc może się czegoś konkretnego dowiem.

mandrzejczuk Widzę słoneczko że masz prorocze sny. Zaraziłaś mnie nimi. Dziś miałam podobny, wybierałam ubranka dla córci na wakację, wszystkie różowiutkie, a ona miala 1,5 roczku, kochana była, dopiero chodzić zaczynała....ochhhh jak się rozmarzyała.
A co do staranek, do dawaj nawet częście, a co... przecież to sama przyjemność....

renna Nieciekawie masz, idź szybko do lekarza... Trzymam kciuki

paula2010 - to napewno jest TO! Gratulacje

pysia toś sobie prezent ślubny zrobiła. Laseczka GRATULACJE. Trzyma kciuki. to na pewno TO!!!!!
 
Kochane. Rano zrobiłam test wyszły 2 kreseczki w tym jedna taka jasna. W przyszłym tygodniu zapiszę się na wizytę. Może to jest to udało się.
Jeszcze nie chce zapeszyć. Po wizycie u lekarza dopiero to potwierdzę. Brałam microgynon 21 baardzo długo. Bałam się że się nie uda. Ale w tym miesiącu czułam to całym sercem i czuję. Zero nudności bolących piersi. Tylko lekkie kłucia w podbrzuszu i brak okresu.

No to ja stawiam że to jednak TO... ja też na pierwszym tescie miałam taką jasną kreseczkę że już w pewnym momencie sama nie wiedziałam czy mam zwidy czy co ;-) A to jednak była ciąża :-D Więc trzymam kciuki żeby u Ciebie też to było male bobo!!!! A najlepiej zanim pójdziesz do ginka to tak za tydzień zrób jeszcze jeden test albo idź do laboratoirum na betkę to na pewno wykaże jeśli to ciąża.

Laski nie wiem o co kaman ale zrobilam tesciora i jest ledwo widoczna druga krecha. Chciałam zrobić fotę ale nie udalo mi sie. Spróbuję jutro a zresztą i tak jej możecie nie dojrzeć bo ledwo ją widać.

Hehehe to widze sytuacja podobna jak u Pauli :-D Więc dziewczynki teraz trzymam kciuki podwójnie!!!!!!!!!!!!!!!!! No pysia to prezent ślubny masz jak w banku ;-) I też radzę jeszcze powtórzyć test albo zrobić betę i zapisac sie do ginka :-D Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze!!!!!

oooo patrzcie nastepna forumkowa niewidoczna kreska ;-) super a ktory dzien cyklu masz? Pewnie jest jeszcze wczesnie dlatego taka bladziutka. O kurczaczki Wy tak zachodzicie to moze w koncu i mnie sie uda :-D ja wlasnie jestem po porannych starankach, oczywiscie swieca nogi na sciane i starania na maxa hehe :-D jak przepisowo co 2 dni nie pomoglo to od dzisiaj 2 razy dziennie co 12 godz i musi natrafic ;-)

No mandrzejczuk szalej szalej!!!! I mam jakieś przeczucia że Ty bedziesz następna zafasolkowana :-D W końcu nasza pysia ujrzała blada kreseczkę więc teraz czas na Ciebie!!!!!!!!!!!!!!

ja nie jestem katoliczka ale nie uważam żeby to była kara boża przeciez on kocha ludzi przecież kazal Adamowi i Ewie rozmnażać sie i zapełniać ziemię... to ze mam takie problemy z zajściem to może wina chemii jaka jest wszem obecna... ja jeszcze mieszkam w Płocku i tu jest petrochemia orlen także w powietrzu czuć różne niebezpieczne gazy... mój mąż na dodatek pracuje w orlenie wiec jest narażony na te świństwa... tu bym szukała przyczyny kłopotów ale może nie wszystko stracone... nie można tracic nadziei... choć jak w poniedziałek test będzie negatywny to chyba sie załamię...

Kurcze, może faktycznie problem tkwi w tym gdzie mieszkacie i gdzie pracuje mąż. Przecież to jest szkodliwe i raczej nie pozostaje bez wpływu na jego zdrowie. Tylko czy jakoś to idzie zbadać to nie mam pojęcia, ale warto powiedzieć o tym ginkowi.

Cześć dziewczynki.... Witam w ten pochmurny wieczór....

aga_mummy witaj. Zyczę ci powodzenia, i żebyś szybko zaciążyła. Rób szybciutko teścik........

Anecia dziękuję kochana za słowa otuchy. Mam nadzieję że wszystko będzie ok, ale ja już się nie mogę doczekać wtorku bo idę do lekarki, więc może się czegoś konkretnego dowiem.

mandrzejczuk Widzę słoneczko że masz prorocze sny. Zaraziłaś mnie nimi. Dziś miałam podobny, wybierałam ubranka dla córci na wakację, wszystkie różowiutkie, a ona miala 1,5 roczku, kochana była, dopiero chodzić zaczynała....ochhhh jak się rozmarzyała.
A co do staranek, do dawaj nawet częście, a co... przecież to sama przyjemność....

renna Nieciekawie masz, idź szybko do lekarza... Trzymam kciuki

paula2010 - to napewno jest TO! Gratulacje

pysia toś sobie prezent ślubny zrobiła. Laseczka GRATULACJE. Trzyma kciuki. to na pewno TO!!!!!

Agness daj znać co i jak po wtorkowej wizycie. Kurcze, Tobie też musi się udać żeby Tomek wreszcie doczekał się rodzeństwa :tak:
 
cześć dziewczyny!! dawno mnie nie było...
Widzę że fasolki się sypią SUPER:-D

U nas bez zmian, mam jednak pytanie do was- mój @ jest dziwny- 2 dni z rana był obfity, a później wystarczała mi wkładka, 3 dzień też wkładka,bo już nic a nic prawie nie ma. Dzisiaj niby 4 dzień,ale póki co nie ma @. To jest pierwszy po tabletkach i nie wiem czy taki może być czy coś jest nie tak. Dodam że cały cykl był wręcz książkowy- dni płodne, niepłodne, nawet wiedziałam kiedy owu była(mnie to zaskoczyło). Nie mierzyłam temp. Cykl był 26 dni. Ale teraz już zgłupiałam czy tak może @ być?? że pół dnia normalna , a drugie pół jakby jej nie było??

może Wy mi powiecie czy tak może być...
pozdrawiam Was serdecznie i trzymam kciuki za następne fasolinki!!
 
reklama
cześć dziewczyny!! dawno mnie nie było...
Widzę że fasolki się sypią SUPER:-D

U nas bez zmian, mam jednak pytanie do was- mój @ jest dziwny- 2 dni z rana był obfity, a później wystarczała mi wkładka, 3 dzień też wkładka,bo już nic a nic prawie nie ma. Dzisiaj niby 4 dzień,ale póki co nie ma @. To jest pierwszy po tabletkach i nie wiem czy taki może być czy coś jest nie tak. Dodam że cały cykl był wręcz książkowy- dni płodne, niepłodne, nawet wiedziałam kiedy owu była(mnie to zaskoczyło). Nie mierzyłam temp. Cykl był 26 dni. Ale teraz już zgłupiałam czy tak może @ być?? że pół dnia normalna , a drugie pół jakby jej nie było??

może Wy mi powiecie czy tak może być...
pozdrawiam Was serdecznie i trzymam kciuki za następne fasolinki!!

Pierwszy cykl po tabletkach tez miałam taki ze nie leciało równo tylko raz trochę więcej raz mniej, ale już kolejny był normalny. Wiec poczekaj do nastepnej @ i zobaczysz czy się unormowalo :tak:
 
Do góry