Anecia1111
Fanka BB :)
Hej Kobietki! Dłuuugo mnie tu nie bylo bo chyba od soboty ale za dużo to nie naskrobałyście tym razem, nieładnie nieładnie bo nie mam czego czytać Najpierw może co tam u mnie... w sobotę miałam zajecia, popołudniu wróciłam do domu, a wieczorem poszliśmy na impreze z okazji dni naszego miasta :-) Ale powiem szczerze, że takiego dna jak w tym roku to nie było. Jedyne co fajne to to, że dorobilismy się świecącej na rózne kolory fontanny :-) W niedzielę mieliśmy małą rodzinną imprezę... rocznicę Komunii św. mojej bratanicy więc dzień zlecial. A wczoraj zrobiliśmy sobie dzień lenia Za to dzisiaj nadrabiam i muszę wreszcie zacząc wkuwać na sobotnie zaliczenie, jedyne w tym semestrze i ostatnie w życiu Później już tylko obrona magisterki zostanie, tzn w lipcu lub sierpniu. OK, a teraz zobaczę co u Was konkretnie ;-)
Hmmmm nie słyszałam o takim badaniu ale jesli konieczne to lepiej zrób. I życzę Tobie "nie przyjścia" @ :-)
Pysia i tak trzymać, nie daj sobie w kasze dmuchać
Misia Ty to jesteś niezły as. Salę dopiero rezerwujecie, wodzireja szukacie... normalnie masakra Ja już bym dawno na zawał padła gdybym nie miała takich rzeczy na tak krotko przed ślubem pozałatwianych :-)
Mandrzejczuk mam nadzieję że dalaś radę na tej rozprawie. A co do @ to mam nadzieję, że jednak nie przyjdzie.
No a moja Maluda w brzuchu od soboty to daje mi tak popalić ze szok. Wczesniej też mocno kopala ale teraz to czasami aż boli i nawet mąż się śmieje że jak ucho przykłada to takich kopniaków jak w ostatnich dniach to nigdy nie dostał No i życzę Wam kobietki jak najszybciej zafasolkowania!!!!!!!! Zebyście też mogły tego wszystkiego doświadczyć, bo na prawdę mimo wszystich wyrzeczeń to jest najlepszy czas w życiu... bynajmniej do tej pory :-) Bo później to pewie Maluda da nam popalić "na żywo" ale damy chyba radę :-)
OK, uciekam powoli rozejrzeć się za obiadem, ide na polowanie
Pysia, mnie także mocno zesresował twój post. U mnie ja z moim Ł płacimy za ślub, więc od razu zaznaczyliśmy ten fakt rodzicom i teściom. Moi rodzice to spoko, nawet jakby płacili to raczej by doradzali niż się wtrącali, za to teściowie to osobny temat. Zaczęli proponować jakąś rodzienę co żeśmy jej nie widzieli w życiu (przypomnę, że wesele jest dla najbliższej rodziny i przyjaciół), i oczywiście twardo trierdzili, że zapłacą za tych dodatkowych gości. Nie wiem dlaczego nie mogą zrozumieć, ze to MOJE wesele, ja płacę i ja zapraszam. A podejrzewam, że jak przyjdzie co do czego to powiedzą, że nie mają pieniędzy i nam za to nie oddadzą. Nie wspomnę, że nawet mieli ochotę zaprosić była żonę mojego przyszłego szwagra, a on już się ożenił po raz drugi i wyobrażam sobie jaka draka by była, jakby się we dwie spotkały, a obie do spokojnych nie należą. Haha.
Sorry zanudziłąm was.
Aha z rzeczy istotnych: plamienie trwa, bardzo słabe. Ale gin mi przez telefon powiedział, żebym może najpierw zbadała grubość błony śluzowej, bo jak zajdę to mi może wypaść i później będę miała problemy, żeby zajść jeszcze raz. I teraz nawet seksu się boję. Czy wy też badałyście tę błonę?
Pozdrawiam, życze braku @.:-)
Hmmmm nie słyszałam o takim badaniu ale jesli konieczne to lepiej zrób. I życzę Tobie "nie przyjścia" @ :-)
Mandrzejczuk jaki masz ten telefonik? Też mam dotykowy Fajowy jest i bateria najdłużej trzyma ze wszystkich moich telefonów mimo tego wielkiego wyświetlacza
Sytuacja opanowana. Nie dałam się nikomu hehehe
Pysia i tak trzymać, nie daj sobie w kasze dmuchać
Witam Was Kobitki:-)
Dawno mnie nie było, ale u mnie jeden wielki kocioł!! Sesja, ślub, SALA!!! Ale jutro jedziemy rezerwować salę :-) także jest super!!!!!!!
Poza tym czuje, że tabletki zaczynają ze mnie schodzić :-)
I też mam telefonik dotykowy Samsunga Aville - fajna sprawa:-)
A poza tym co u was?? Ja się zabieram za szukanie wodzireja...
Misia Ty to jesteś niezły as. Salę dopiero rezerwujecie, wodzireja szukacie... normalnie masakra Ja już bym dawno na zawał padła gdybym nie miała takich rzeczy na tak krotko przed ślubem pozałatwianych :-)
Misia89 hehe nie no ty to jestes dobra slub za 3 miesiace a ta za wodzirejem lata hahaha fajnie, ze juz sale macie to najwazniejsze. Ja za godzinke zmykam do sadu brrr nie chce tam isc :-( mam zeznawac na rozwodze znajomych jako swiadek kolezanki przeciwko jej mezowi...oj ale z drugiej strony nie powinnam sie martwic za to co on zrobil jej i ich 4-miesiecznej coreczce...aj...zobaczymy po fakcie co i jak....
A ja sie przypominam, ze zaczyna sie 26dc...wiem licze te dni jak opetana ale coz ja na to poradze ;-)
Mandrzejczuk mam nadzieję że dalaś radę na tej rozprawie. A co do @ to mam nadzieję, że jednak nie przyjdzie.
No a moja Maluda w brzuchu od soboty to daje mi tak popalić ze szok. Wczesniej też mocno kopala ale teraz to czasami aż boli i nawet mąż się śmieje że jak ucho przykłada to takich kopniaków jak w ostatnich dniach to nigdy nie dostał No i życzę Wam kobietki jak najszybciej zafasolkowania!!!!!!!! Zebyście też mogły tego wszystkiego doświadczyć, bo na prawdę mimo wszystich wyrzeczeń to jest najlepszy czas w życiu... bynajmniej do tej pory :-) Bo później to pewie Maluda da nam popalić "na żywo" ale damy chyba radę :-)
OK, uciekam powoli rozejrzeć się za obiadem, ide na polowanie