reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zadbana i piękna mama

kto powiedział że pod koniec ciąży się chudnie?? :crazy:
K Ł A M S T W O
:angry: :angry: :angry: :angry: :angry: w mordę jeża - co tydzień cały kg na plusie :angry: :angry: :angry: :angry: :angry:
ojjj podpisuję się pod tym obiema rękami :-D ja wcale nie chudnę , wręcz przeciwnie ... puchnę ...nigdy nie miałam w sobie tyle wody...palce u nóg i rąk mam jak serdelki....okropnie mi z tym i marzę o tym by w końcu założyć mój zareczynowy pierścionek....
 
reklama
Confi- jak takze moge tylko pomarzyc o tym zeby załozyc pierscionek zareczynowy, a obraczke nosze na łańcuszku.moje nogi i palce tez wygladaja jak serdelki.A jak wazylam sie w 37 tc to waga wskazała74kg:szok:, 19 kg do przodu:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:.
 
hej
ja to samo!!!!!!!!tez 74 masakra juz chyba nie wchodze na wage!!!!!jak my potem to zrzucimy?
ja normalnie w czasie ciazy cwiczylam ale ostatnie 3 miesiace przestalam p;rzez bolesne skurcze...boje sie jak to sie skonczy a jeszcze prawie 3 tygodnie jak nic ze dwa kilo no i przekroczymy 20!!!!!!!tragedy!!!!ale ciesze sie ze nie jestem sama!!!!!!
 
tylko Wy to chociaz jestescie opuchniete to wam woda zejdzie a mi to tylko wieeeeeelkkkkkaaaaaaa .upa rosnie!!!!!!masakra!przez te slodycze ale co mam zrobic jak mam ciagle chec??????
 
ja niestety muszę przyznac się do tego ,ze przekroczyłam 20 na plusie ... załamałam się,a najgorsze jest to ,ze tego wcale nie widać a waga nie kłamie....nienawidzę wag
jeszcze nigdy tyle nie wazyłam...masakra...pocieszcie mnie :confused2::zawstydzona/y::-(
 
Ja w pierwszej 17kg miałam na plusie a jak mała miała chrzciny (miała 8tyg.) to już do swojej wagi wrociłam więc nie martw się

Ja teraz uważam (staram się) bo niestety jak miałam 24lata (kiedy rodziłam córcie) wagę szybciej traciłam, niz teraz jak mam 30lat :baffled:

Mam nadzieje że w 15kg sie zamknę - takie jest moje marzenie - więc Michałek wychodz hehehhe
 
Ja 16 na plusie. Cholera chciałam w 15kg sie zamknąć, no nic nie wyszło:zawstydzona/y::crazy::angry:Jeszcze jak Miłoszek posiedzi te 3 tyg. w brzuszku to dojdzie do 20kg:crazy:..........................................jak potem pomyśle o odchudzaniu to mi sie beczeć chce, bo pewno z 10 do zrzucania zostanie:zawstydzona/y:

Confi-pocieszę sie że ja też tyle nigdy nie ważyłam. Wagę zawsze miałam prawie jednakową, tak 50-54kg.Wiesz, wydawało mi sie że tyle nie przytyje, bo pierwsze 4 m-c nic nie przytyłam, na początku nawet schudłam, a teraz........................:baffled:
 
reklama
aneteczka ja wagę wyjściową miałam 63 kilo...a ostatnio jak ważyłam się u położnej wyszło 83,5 :baffled::eek: doszłam do smutnego wniosku ,ze przytyłam chyba najbardziej z was wszystkich...straszne
ona jednak twierdzi ,ze większość to woda...jak mnie zobaczyła to tak powiedziała ,ale sama świadomość tego,że tyle ważę strasznie mnie dołuje...z drugiej strony nie mogę się przecież głodzić ...nie wiem co mam robić by już nie tyć ...nic nie pomaga i czasem mam wrażenie ,ze tyję od samego patrzenia na jedzenie...

 
Do góry