Zaczynamy staranka :)

[losiczka72]

Dziendoberek kochane :-)

Zaczne od tego ze wczoraj jak mezus przyszedl z pracy zrobilam tak w race trzymal bukiet czerwonych rozyczek. Normalnie kopara mi opadla bo po 1 dawno nie dostalam zadnych kwiatow od m po 2 zawsze sie smial z Walentynek ze to jakas sciema he he. Ale sie chlopina wykosztowal he he.

Lorelain widzisz wszystko super z maluchem wiec zadnego wymyslania prosze. A synka to masz uzdolnionego wiec fajnie jakby mial tez siostre tak uzdolniona :-)

Ilonko dzidzia przepiekna ale cosik ci sie humorek popsul ze nie wiesz jeszcze plci. Kochana tak wczesnie moze zdarzyc sie pomylka wiec za pare tyg juz moze byc bardzo wiarygodne okreslenie plci. Moj Szymonek zechcial sie laskawie przedstawic dopiero w 28 tyg i tak sie pokazal ze wszyscy mowili ze dziewczynka.
Teraz to sobie tak mysle ze poczekam do porodu he he ale czy wytrzymam o to jest pytanie he he.

Katy cos czuje fasolke u ciebie :-):-):-) no i zaliczylas szczesliwa stronke :-):-):-)

A moj m znowu w domu raz idzie raz nie masakra normalnie.

Spadam robic sniadanko bo normalnie w brzuchu mi burczy wczoraj o 15 jadlam poraz ostatni


ANIU Z OKAZJI URODZIN WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ . SPELNIENIA MARZENIA W POSTACI 2 KRESECZEK NA KONCU CYKLU KOCHANA

 

[karol_in-a]

Dzień dobry w ten śnieżny dzień...

Po pierwsze najlepszego dla Ani

Po drugie Lori- a widzisz niepotrzebnie się tak zamartwialaś. Chciałam tylko zapytać czy Ty jeździłaś na nartach wczoraj?

Ilonko- ależ Ty niecierpliwa jesteś... Spokojnie- na następnej wizycie już zobaczysz co masz pod serduszkiem.

Losiczko- no mój też wczoraj z kwiatkami przyszedł (ja dla niego czekoladki miałam) tyle, że nie z różami, bo wie, że nie cierpię

Katka- ja tam trzymam kciuki. Podoba mi się póki co Twój wykresik

Dzoana- wyniki mialam bardzo podobne- prolaktyna w normie ale blisko górnej granicy, a progesteron nisko i zakupiłam sobie z tej okazji castagnusa. Bierze się go w zależności od wagi po jednej lub dwie dziennie przez 90 dni. Ja zdążyłam tylko jeden cykl.

A u mnie- cosik brzunio od czasu do czasu jakby pobolewa, ale pewnie się Maleńtaś rozciąga i potrzebuje coraz więcej miejsca. Jeszcze tydzień do wizyty...

 

[KatyB]

Karolcia no pewnie ze Hubercik potrzebuje wiecej miejsca:-) i wariuje bo w koncu musiu zaczac widac twoj brzuszek w koncu .....chcemy go zobaczyc

Losiczka oj o 15 ostatni posilek....nieladnie ......niezdrowo (mowi to ta co zjadla wczoraj pizze o 10 wieczorem ) musisz kochnana cos w siebie wrzucac bo skad Majeczka bedzie miec sile zeby rosnac???
A co do mojego wykresu to teraz ladny ale za 2 dni runie w dol.....ale i tak sie ciesze ze sie jakos unormowal :-)

 

[karol_in-a]

Katka- na razie to Ty nie ściągaj żadnych chmur nad ten wykres. Wygląda ładnie i zobaczymy czy tak się utrzyma przez jakieś jeszcze 80 dni Ja nie nakręcam Ciebie, nie zapeszam- po prostu będę trzymać kciuki, dobrze? w weekend tu nie zaglądnę, ale wierzę, że w poniedziałek będę miała co czytać

A propos Hubercika.... Początkowo byłam pewna, że to synuś, ale teraz mam mieszane uczucia- najważniejsze, żeby było zdrowe. Szwagierka, moja mama i mój mąż uparcie są przekonani, że to jednak będzie Jagódka! A mnie to naprawdę rybka! Byle się nigdzie nie spieszyło i było zdrowe.
Ależ się rozciąga..... ulalala....

 

[KatyB]

Masz racje nie wazne co byle zdrowe.....Jagodka tez slodkie imie i pasuje do waszej lesnej rodzinki
A ty kiedy masz wizyte....bo Losiczka jutro tak???

 

[domiska1]

Hej dziewczyny, przepraszam, że się nie odzywałam, ale humor miałam koszmarny, bo znajoma dowiedziała się niedawno, że jest w ciąży z kolesiem który absolutnie tego dziecka nie chce, ona jest w ciężkiej sytuacji osobistej i finansowej, i podobno wczoraj była na zabiegu ...
Koszmar, nie mam prawa oceniać jej decyzji ale pękało mi serce.

Ja wczoraj byłam z wynikami u gina, jakiś na zastępstwie był, beznadziejny niemilec. Nawet na wyniki nie chciał spojrzeć, bo po pierwsze bardzo krótko się staramy a poza tym to najpierw powinniśmy zbadać męża, bo teraz faceci mają częściej problemy itd. W ogóle nie słuchał co mówiłam, że niepokoiły mnie te plamienia, a ten, że to nic złego. Na szczęście dziś mam zaległa wizytę u innego, który jeszcze mi dał skierowanie na tarczycę i w sumie taki spoko, można pogadać. W każdym razie kończę na razie moje maratony po ginekologach i zdaję się na naturę, skoro wszytko jest dobrze, to nie będę szukać dziury w całym.
Wybaczcie, że od rana w takim wisielczym nastroju...


A i oczywiście najszczersze życzenia urodzinowe Aniu! Żeby spełniły się Twoje marzenia

 

[Silene]

Dzień Doberek:-)
Lecę poczytać.

 

[ViolaPop]

Witam

Wczoraj nie dałam rady już zajrzeć. Mieliśmy trochę do załatwiania i z tym kotem.... ech...

Gratuluję udanych wizyt. Ilonka i nie martw się,że nie znasz jeszcze płci bo.....


I teraz Was zaskoczę pewnie jestem pierwsza której zmieniła się płeć naszej córeczce urosły jajeczka i będzie chłopcem hihi Także proszę w liście mam zmienić płeć.Rozczarowana nie jestem tylko zaskoczona ale najważniejsze ze mały zdrowy i waży już 810g.
Gorsza sprawa,że mam cukrzycę ciążową 20.02 idę do diabetologa. Ta cukrzyca martwi mnie najbardziej bo ja lubię jeść No ale cóż byle mały był zdrowy.

No a u naszego kota stwierdzono SUK syndrom urologiczny kotów i jest z nim naprawde źle.((((((((((((((( Nie siusia i ma zatruty organizm 2 dni po 4 godziny był w klinice ,dziś idziemy na zastrzyk i zobaczymy co to będzie. Nie wiem czy nie będziemy musieli go uśpić. Szkoda go bo taki kochany ma dopiero niecałe 3 lata.

 

[KatyB]

Domisia w koncu sie pokazalas:-).....widzisz jaki ten swiat pokrecony:-(...to juz lepiej co by urodzila i oddala do okienka zycia.....:-( ja bym z tego okienka wziela

 

[losiczka72]

Katy nic ci tam nie runie chyba ze runa na ciebie objawy ciazowe. .Katy ja poprostu nie czulam glodu wiec zapomnialam cos przegryz a przypomnialo mi sie ze nie jadlam jak mnie nudnosci dopadly he he. A teraz zjadlam jajko z majonezem i umieram he he.

Karolciu ty czujesz ze dziewczynka znajomi ci sugeruja corcie a mi z grubej rury mowia ze nastepny chlopak bedzie.
Ale ja to tak czuje 75 % corcia ale wole myslec ze bedzie Macius he he zeby zawalu nie dostac . Zreszta najwazniejsze zeby bylo zdrowe.
Domiska 1,5 roku temu moja znajoma doslownie w moim domu ronila swoje dziecko bo wziela tabletki poronne znalezione w internecie. Doslownie blagalam ja zeby tego nie robila. Od tamtego czasu nie jest juz moja znajoma tak to przezylam. SZOK :---(

Silene jak samopoczucie???

VIOLU O MATKO !!!!!!!!!!!!!!!!!!! MYSLALAM ZE TYLKO MI SIE TAKIE RZECZY TRAFIAJA

NO TO GRATULUJE SYNUSIA :-):-):-):-):-)

I WLASNIE DLATEGO TERAZ NIE CHCE WCZESNIEJ POZNAC PLCI !!!!!!!!!!!!!!!!!!