Aniu, to moje pierwsze, więc nawet nie wiem czy w ogóle mogę mieć. Jest tyle kobiet, które nie mogą zajść z przyczyn biologicznych (swoich lub partnera). Ty masz dwójkę, więc przynajmniej masz pewność, że jesteś płodna:-)
Katy, mam nadzieję, że tempka skoczy. Tylko dzisiaj zaczynam nocki, więc jutro tempkę sprawdzę o 12, więc wzrost nie będzie wskazówką czy jest owu czy po prostu tempka zaburzona. Co prawda do tej pory nocki nie wpływały na moje pomiary, więc mam nadzieję:-(
Marta, u mnie wyglądało podobnie. W marcu 2011 odstawiłam tabsy, miałam poczekać 3 miesiące, po 3 miesiącach mieliśmy stresa przedstarankowego i odsuwaliśmy staranka. No i we wrześniu w końcu zaczęliśmy, no i tak się staramy i staramy i dupa wychodzi. Myślałam, że pójdzie gładko, bo nikt w rodzinie mojej i M nie miał kłopotów, a tu same problemy. Do tego jak zaczęłam mierzyć tempkę to zauważyłam, że mam krótką fazę lutealną no i do tego plamienia, więc prawdopodobnie mam za słabe ciałko żółte. Staram się nie dołować, ale jak już 5 razy przyszła @, a cykl dawał nadzieje to już mi ręce opadają:-( Mam takie chwile, żeby rzucić całe te starania w cholerę i pogodzić się z myślą, że nie mogę i tyle
Bobo, płaszczyk super, taki w moim stylu. Oczywiście jak szukałam płaszcza dla siebie to nigdzie nie było nic co by mi się podobało, a jak już kupiłam to pełno ich wszędzie. Jak pech to pech
