K
karol_in-a
Gość
zzagubiona- chyba takiej odpowiedzi oczekiwałam od Ciebie
masz rację- pojdę raz będę w glowę zachodzić czy beta wystarczająco wysoka, później czy dobrze przyrasta itp. i wpadnę w uzależnienie i będę na te badania biegać co dwa dni póki nie pójdę do lekarza
ach... świruję...
ciąglę chyba nie mogę uwierzyć, że wszystko jest w porządku, że jest dobrze, że jestem w tej ciąży, a pod moim serduszkiem zaczyna sie nowe życie- nasze życie
boję się też, że jak jutro siknę to te krechy nie wyjdą, lub będą blade (( ale staram się nie panikować i wyluzować- co ma być to będzie i nie mam na to wpływu
masz rację- pojdę raz będę w glowę zachodzić czy beta wystarczająco wysoka, później czy dobrze przyrasta itp. i wpadnę w uzależnienie i będę na te badania biegać co dwa dni póki nie pójdę do lekarza
ach... świruję...
ciąglę chyba nie mogę uwierzyć, że wszystko jest w porządku, że jest dobrze, że jestem w tej ciąży, a pod moim serduszkiem zaczyna sie nowe życie- nasze życie
boję się też, że jak jutro siknę to te krechy nie wyjdą, lub będą blade (( ale staram się nie panikować i wyluzować- co ma być to będzie i nie mam na to wpływu