reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zaczynam starania...

Często nie zlecają bardzo ważnych badań, albo nie zalecają suplementacji witaminami. a wierzcie mi - widziałam takie dzieciątka, których matki nie wiedziały że kwas foliowy zaczyna się brać min. 3 miesiące przed ciążą, a jak się brało tabl. antykonc. to nawet 6. To smutne, ale czasem mam wrażenie, że im nie zależy na dziecku. Oni zajmują się tylko matką.
 
reklama
Nemezis , chyba masz bardzo złe doświadczenia z ginekologia :).tak to wygląda. w dzisejszej dobie takiego nawałi informacji trudno obwiniac lekarza ze pacjentka nie łyka kwasu foliowego. kazda kobieta jak chce,to znajdzie info. np. pigułkach wiedzą prawie wszystko, oprócz tego ze są szkodliwe dla zdrowia. a siłą nikomu nie wcisniesz kwasu ani witamin. chociaz co do tych drugich to zazwyczaj biora je na potęgę, np maternę czy falvit przy hemoglobinie 14. i nie dociera ze nie trzeba...
 
Zgodze sie tu z Elżbietką.., ze jak komuś na czymś zależy to zagłebia swoją wiedze..bo tak można wszystkich w jeden worek wsadzić..a bynajmniej większosć..Chcesz coś kupić-czytasz-szukasz gdzie korzystniej, chcesz sprzedać..orientujesz jaka jest optymalna cena Twojego zysku..łamią Ci się paznokcie..zasięgasz inf co zrobić by tak nie było..zachodzisz w ciaze..(świadomie)-wówczas przygotowujesz sie jak najlepiej..inaczej..obserwujesz ciało i interesujesz się swoim dzieckiem..zbierając inf na temat tego co mu już potrzebe..co i jak sie rozwija..bo np..pediatra też nie zawsze o wszystkim informuje..bądz prawnik..czy ksiegowa..(itp......)..ale ja Wam prozaiczne przykłady..do tego chaotycznie podaję.. ::)echh..zaraz zmykam do wyrka.. ::)
 
Moja ginekolog za każdym razem przypomina mi i namawia mnie do brania kwasu foliowego. Bo twierdzi, że skoro aż tak bardzo się nie zabezpieczamy (tzn. pigułki itp) to ningdy nie wiadomo czy czasem nie zaciążę. Więc lepiej żebym brała. Inna sprawa z moją pamięcią do tego ::)
Ale ja naprawdę serdecznie ją polecam, kobieta zawsze ma czas dla pacjentki, odpowiada na pytania szczegółowo, sama porusza dodatkowe tematy, bardzo troszczy się o swoje pacjentki, nawet jak przychodze rok później to ona pamięta o moich sprawach o których jej kiedyś coś wspominałam.Kiedyś dzwoniłam do niej w weekend z zapytaniem, bo miałam jakis problem. A ona pełna życzliwości odpowiadała na moje pytania. Taki lekarz to jest lekarz!!!!
Dodatkowo jest chyba najtańsza w moim mieście! Szkoda tylko, że nie ma dyżurów w szpitalu :( Pracuje w prywatnej klinice tylko....
 
Cześć dziewczyny...
Agutek ale Ci zazdroszczę mieć takiego fajnego lekarza ...takich którzy sami mówią bez podpytywania jest naprawdę niewielu..a gdzie mieszkasz?

Elżbietko faceci to taki typ człowieka, który myśli tylko jedną półkulą mózgu i trudniej im zrozumieć pewne sprawy ....potrzeba im więcej czasu na oswojenie się z " nową sytuacją". Musisz , niestety znowu Ty, wykazać się cierpliwością i spokojnie z nim porozmawiać - krok po kroczku...rozmowa to sukces - bez oskarżeń, złości tylko spokojnie i rzeczowo powiedz co masz na serduszku...Jestem z Tobą.

Patinko - postaraj się myśleć bardziej pozytywnie...
 
:)                    Dzięki wiekie dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) :) :) :) :)
   Magdalenko mieszkamy blisko siebie!  Pozdrawiam!!!!!!!!! 
 
Miśka T pisze:
No to jest już nas coraz więcej tych przed 30-stką :) prawda ALEK??? :laugh:
Bardzo mi przykro NADI! Głowa do góry, będzie dobrze!!!
tak tak..Miśka..wiele z nas ma już prawie 3 dychy.. ;D ale wciąż się nie poddajemy i wierzymy!!
witaj Nadi- musisz też wierzyć, że będzie dobrze! :)
 
więc dziewczyny dołanczam jednak do Was... mówi sie trudno... żyje się dalej...

Agutek moja gin też jest super... odpowiada na pytania...itp.... ale tak się zastanawiam dlaczego ona mi nie zleca zadnych badań...

Elżbietka wszystko się ułoży... odpocznij sobie... to napewno pomoże...
 
reklama
Do góry