reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Zachowanie naszych dzieci

Czyli co, zaczynamy wchodzić w etap kiedy nasze dziecko bije a nie - jest bite;-)

Asia niestety daje sobie walić po głowie łopatką, często po prostu powie "ała" i idzie dalej. Za to jak dokucza jej ktoś starszy, np. kuzynostwo to potrafi podejść i pacnąć ręką, typowo złośliwie. Z jednej strony się nie dziwię - bo skoro dokuczają i denerwują to im się należy ale z drugiej strony wolałabym aby złość wyrażała w inny sposób... ale pewnie jeszcze nie na to czas. Póki co tłumaczę.

Każdy się śmieje że Asia sobie wszystkich w przedszkolu "ustawi", a jak biegnie na plac zabaw to mówią ze zaraz Asia zrobi "porządek" i nikt jej nie podskoczy. Ale ja jej tak nie postrzegam. Dla mnie jest słodziutką dziewczynką. A że twarda z niej babka to inna sprawa;-)
 
reklama
Amelka od jakiegoś czasu jak jej coś zabronie to w złości próbuje mnie bić i często mierzy w twarzy...mama nadzieję, że jej to minie bo kiedyś tak nie robiła
 
Igi jak tylko oko otworzy krzyczy "bajaaaaaaaaaa" pstryk kompa,ładuje się na fotel i czeka az mama zombi włączy krecika:-Dwalkuje nn stop te same odcinki i nic innego nie chce.ale powiem Wam że jak zaczęłam oglądać to stwierdzam że to super bajka!!!!!

Ula scooby to rewelka bajka,nie znasz się:-D:-p

Alutka obudziła się dziś ze słowami: "mama kocham bajdzo" :zawstydzona/y::-) i zaczęla się przytulać i oczywiscie dobierać do cycka.
No ale po takich słowach nie moglam odmówić...

cwaniaczek mały z ALutki;-)wie jak mamę załatwić żeby cyca dała:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
U nas Olis nie chce bajek. Otworzy oczy i jest "tutu" czyli mamo włącz pociągi na you tubie, nie obchodzą go Tomki i stacyjkowo Oli woli prawdziwe pociągi, dziadek kolejarz, tata po szkole kolejarz (nie praktykują juz, tata to w ogole) wiec Oli kontynuje :)
Jak chce go odciągnąc od laptopa i włączam tv leci z krzykiem i wyłącza. Jak włączę bajkę czasami zdarzy sie ze cos obejrzy ale juz z nie takim zapalem jak kiedys.

Cleo Scooby fajna bajka???? dla mnie cos strasznego :tak:i tresc i duchy itd. Olinkowi jej nie włączam.
 
Cleo Scooby fakna bajka???? dla mnie cos strasznego ;p i tresc i duchy itd. Olinkowi jej nie włączam.

bede sie upierać ze fajna bajka:-Dzawsze ja oglądałam odkąd pamiętam.trzymała w napięciu bo była zagadka do rozwiązania.

Igiego Tomki itp też nie ruszają.Chyba że prawdziwe koparki na budowie.

wyraz "duch" jest mu znane.ma kupe swiecących duhów z kinderjajek.wieczorem gasimy swiatło i robimy "łuuuuu" cieszy sie i nie boi:-D:-p
 
bede sie upierać ze fajna bajka:-Dzawsze ja oglądałam odkąd pamiętam.trzymała w napięciu bo była zagadka do rozwiązania.

ja też bardzo lubiłam Scoobiego, jakoś w podstawówce byl na to szał. Moja cioteczna siostra miała zestaw kaset z Hanna Barbera i oglądałyśmy wszystkie po kolei non stop. Najbardziej lubiłam Scoobiego i Jetsonów.

Alutka w ogóle nie interesuje się TV, z resztą w domu bardzo rzadko teraz ogladamy. Lubiła program "Jaka to melodia".
A teraz królują "My jesteśmy krasnoludki" na youtubie - muszą tańszyć wszyscy w kole - mama tata, 2 miśki i lala... :D:D
 
Alutka obudziła się dziś ze słowami: "mama kocham bajdzo" :zawstydzona/y::-) i zaczęla się przytulać i oczywiscie dobierać do cycka.
No ale po takich słowach nie moglam odmówić...

Słodzizna....wie jak matkę przekupić;-):-D

Cleo Scooby fajna bajka???? dla mnie cos strasznego :tak:i tresc i duchy itd. Olinkowi jej nie włączam.

Oj Scooby u nas rządzi:tak: super bajka, ale dla starszaków raczej.
 
Dziewczyny, a oprócz tych super słodkich wstawek to wasze dzieci mają bunt dwulatka? Jeśli tak to jak sobie z nim radzicie? U nas dziewczynka bardzo wyraźnie próbuje na swoim stawiać i bunt mamy jak z obrazka.
 
reklama
Wiesz, podobno bunt dwulatka nie istnieje, bo dzieci nas "próbują" całe życie. Ja teraz przeżywam bunt Julki. Jak tak pomyśleć to od 5 lat:-D

W każdym razie Asia pokazuje rogi, oj pokazuje. Jak jej ktoś dokucza, albo zrobi coś nie po jej myśli potrafi przygrzmocić ręką, a jak jej przytrzymam to gryzie z bezsilności;-)
Albo dostaje ataku "histerii" i nie wiadomo o co jej chodzi, zrobisz tak - wrzeszczy, zrobisz siak - też wrzeszczy. Kładzie się na ziemię/chodnik/cokolwiek innego i to tak ze jej nie podniesiesz za chiny ludowe.

Ale nie są to jakieś częste sytuacje i nie sprawiają mi problemu, nie wprawiają w stan zdenerwowania, choć ostatnio miałam dość mojej dwójki - Marta dobrze wie kiedy;-)
Młoda ma prawo do wyrażania emocji, a jak chce leżeć i się drzeć to niech leży. I tak do niej wtedy nic nie dociera. Za chwilę przechodzi.
 
Do góry