wszystkie te laki jakie podaje malemu przepisal mi lekarz homeopata do ktorego juz od kilku lat chodze z moja starsza coreczką (zawsze jak mala byla chora badz tylko przeziębiona). Nie ukrywam że wolę takie leczenie niż faszerowac małą antybiotykami, ktore za kazdym razem chciała w nią pakować jej Pani doktor do której jest zapisana w przychodni...nawet na przeziębienie. Jeśli chodzi o dawkę Debridatu....to właśnie taką nam przepisał lekarz homeopata ( na opakowaniu jest podane 2 do 3 razy dziennie po 2,5 ml...więc wychodzi 7,5) Mój maluszek dostaje 8ml więc niewiele więcej niż na opakowaniu. Z tego co wyczytałam to działanie tego leku polega na usprawnianiu/pobudzeniu pracy jelit w ich naturalny sposób...napisalam tak dosyc ogolnie. Co do łaczenia tych wszystkich leków tez miałam pewne obawy bo faktycznie jest ich sporo...Pani doktor mnie uspokajała, że to napewno nie zaszkodzi maleństwu, są to leki homeopatyczne i każde z nich można podawać razem. Za tydzień mam do niej zadzwonic i powiedziec jak czuje się maluszek. Wiem ze to za szybko ale jak narazie podalam mu dwa razy lek i póki co...spi spokojnie. Na wizycie został jeszcze odgazowany...co też przyniosło mu dużą ulge.
reklama
mag80
Fanka BB :)
Ja stosowalam Debridat u corki.Trzy razy dziennie.Do tego jeszcze Lacidofil do mleczka.Chyba tez trzy razy o ile pamietam.Rewelacja u nas.Pomoglo prawie natychmiast.
e-stera
Fan(ka)
Tylko trzeba pamiętac o tym że jesli dziecko ma skazę białkową to nie podaje sie Lakcidofilu-pisze an ulotce..a jeśli na laktoze ma uczulenie to Debridatu-bo go zawiera.Wtedy nie będzie poprawy a będzie gorzej.Warto spróbowaćDebridat30-bez ladktozy i dla dzieci ze skaza.od urodzenia mozna dawać.Ma żywe kultury bakterii które regulują pracę jelit-raz dziennie się daje.
mag80
Fanka BB :)
A no to wiadomo ze lekarz musi najpierw sprawdzic czy moze to przypisac.W koncu to jego rola.
julitkakrol
Szczęśliwa mama Ksawerego
hej,to ja też wypowiem się na temat kolki u mojego Misia.Całe szczęście,trwało to zaledwie 2 tyg.,ale swoje przeżyliśmy.Stosowałam espumisam,który nie pomagał, woda koperkowa jakby lepiej,ale też nie był to strzał w 10-tke.Oczywiście suszarka była w ruchu,aż do momentu gdy nie odkryliśmy innej metody. Wsadziliśmy Ksawcia w jego kocyk i bujaliśmy na boki, płacz umilkł, jak ręką odjął. To był nasz złoty środek,polecam, choć i tak uważam, że trzeba znaleźć swoją, najlepszą metodę.
Na płacz u nas działa to do dziś...Jedyny minus- bolą ręce, ale czego się nie robi dla maluszka. Pozdrawiam...bye bye kolko
Na płacz u nas działa to do dziś...Jedyny minus- bolą ręce, ale czego się nie robi dla maluszka. Pozdrawiam...bye bye kolko
Załączniki
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2009
- Postów
- 1
Ja zaczełam stosować Debridat i po 2 dniach zauważyłam już efekt, kolki złagodniały do tego stosuję espumisan, niestety Kacperek dostał krostek na buzi a na ulotce przeczytałam że jedynym efektem ubocznym są zmiany skórne, nie wiem co teraz zrobić bo nie chcę rezygnować z debridatu
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 426
G
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 907
Podziel się: