reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zachcianki

reklama
Ja wczoraj zjadłam litr budynuy waniliowego a teściowa sie tak dziwnie patrzyła bo nikomu nie dałam (nie rozumieją potrzeb baby w ciąży).
 
dajecie czadu ,chyba zrobię sobie kisielek mniam..mniam..A te racuszki ,pychotka ,jeszcze trochę a mój mąż zwariuje od tego gonienia do sklepu .I rzeczywiście będą nam dupy rosły
 

Załączniki

  • 59.gif
    59.gif
    50,7 KB · Wyświetleń: 78
  • 3580.gif
    3580.gif
    7,7 KB · Wyświetleń: 44
A ja nawet dzis obiadu nie jadłam,jakos nie mam apetytu...hmm,może jakby sie grilla rozpaliło to takiego kurczaczka bym wciągnęła,a tak to na nic nie mam ochoty...
 
Ja w sumie to na obiad sie zabardzo nie obżeram ,jakoś tak nie mam smaka ale słodycze to uciekają na mój widok ;D
 
a ja dziś zjadłam rybkę świeżutką, smażoną z frytkami.... mniam!

Wątek zdecydowanie pro grubasowy
 
Racuchy już przerabiałam, usmażyłam kiedyś tyle, że trzy dni jadłam a Krzysiek to nawet nie chcał spojrzec w ich kierunku:) A dzisiaj na deser zjadłam, budyń śmietankowy(ciepły) z gałeczką loda waniliowego, z bitą śmietaną i startą na wierzch gorzką czekoladą... mieszanka wybuchowa ale gorąco polecam...

czy ktos tu mówił, że to wątek pro grubasowy... nieeeee ;D
 
reklama
Heh nie wiem co mi strzeliło do głowy, na codzien tak nie jadam ;D
 
Do góry