reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zachcianki?:):):):):)-Wszystko o jedzonku:)

A u nas na topie sękacz z mleczkiem. Mniam !!!!!! Kupiłam na świeta taki cały ale coś codziennie sie kurczy ;D Do niedzieli jak nic nie dotrwa ;D
 
reklama
a ja dostalam wlasnie paczke od mamy!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D :D :D
mazurki, zapakowane w milion warstw ochronnych przezyly droge w calosci, nie moge sie doczekac, zeby je zjesc! Calkowita niespodzianka, bo mama sie nie wygadala ;D
chyba zaraz schowam gdzies te paczke hihi, bo do niedzieli jeszcze troche
ech, w ogole to moja pierwsza Wielkanoc w Belgii, ale poniewaz Wigilia udala sie znakomicie i okazalismy sie byc zdolnymi kucharzami, to teraz tez damy rade, w koncu kazdy jajko umie ugotowac ;)
 
Agatko - to Ci mam super niespodzianke sprawila...narobilas mi ochoty na mazurka, mam nadzieje ze sie w Swieta najem:)))

Dacie rade, juz macie wprawe po Bozym Narodzeniu!!!!

Przed chwila wciagnelam 5 placuszkow z cukinii i tymianku...jej jakie dobre:)))))zaraz zjem jeszcze jednego....
 
A ja jem oczami glownie bo zapycha mnie juz malutka porcja, kurcze tak bym chciala wciac cos porzadnego a o mazurku to marzeee :D
 
z tymi śledziami to może faktycznie jest tak jak mówią przesady - na chłopca- bo mojej Klaudys do nich nic- a nic nie ciagnie - przez cała ciążę jadłam dwa razy :p
U nas teraz na topie:)- kanapeczki - full wypas;)- chlebek razowy, masełko, wędlinka (bądz serek) sałata, ogóreczek, pomidorek, rzodkierwczka, papryczka i sos chrzanowy:)- mniam mniam mniam mniam!!!!!
ze słodyczy - ptasie mleczko:):)
i ..cos czego ja nigdy sie chyba nie wyrzekną - po prostu ubóstwiam i moja córeczka chyba sie uzależniła- kawusia z mleczkiem pół na pół- od tego zaczynamy każdy dzien;) i już jestesmy po :)- idziemy zaraz budzić tatusia bo dziś mamy gosci i trzeba cosik przygotować:)..zapowiada sie miły dzień:)- przyjechała paczka od siostry i prezenty (kolezanka przywiozła:)- ach zeby ona i tatko tam w tej torbie byli ::)
 
tez bym chciala, zeby mama i rodzenstwo wyskoczyli z paczki mazurkow ;)

a kawusie z mlekiem pol na pol to tez co rano pije!nawet wiecej mleka niz kawy, to sie u nas nazywa Koffie verkeerd, czyli kawa odwrotnie, najpierw wlewam do kubka gorace mleko, a potem zalewam kawa,niam niam :D

a sledzie dzisiaj znowu beda, zrobilismy wielkie swiateczne zakupy i mozemy teraz do poniedzialku nic tylko jesc i jesc ;D
 
I tak - jest godz ok 6.30- a ja już od dwóch godzin na nogach.. :mad: obudziła mnie "super sąsiadka"- która nienawidzę, jak nikogo innego -alkoholiczka p.......... jestem wsciekła - i nie bedę sie juz na ten temat rozwodzić - bo zaraz zacznę łacina rzucac!-
Jestem już w ziązku z tym, ze nie zasnełam - i dzien sie zaczął znacznie szybciej - po śniadanku:) - oczywiscie chlebek razowy z przypiekaną wędlinką, ogóreczkiem konserwowym, do tego ketchup i musztarda ;) obowiazkowo tez była kawusia _ taka sama jak wczoraj i przed wczoraj..itd:)
Mężyk smacznie śpi- jak ja mu zazdroszczę!!!!!!!!!!!!! :p
aaa z prezentów od rozinki z Anglii - dostałam pięknusie buty!!!!!!!cudo!
a Klaudyś - o jacie - piękne spodnie, bluzeczkę (muszę cyknąć fotki :)-tylko załącza mi teraz zdjecia "mega szybko" - i cierpliwosc czesto tracę i anuluje to...) - i dzwoniła siostra zapłakana, ze ma gdzieś jeszcze wielka torbę i nie moze jej znaleźc ;D :D...a koleżanka zaraz wyjeżdza- beczała- ze dwa dni temu jeszcze układała, pokazywała kolezankom..a tu teraz jak trzeba- wsiakły..- no, ale uspokoiłam ją - że przywiezie w lipcu i luz:)."złosliwosc rzeczy martwych"
 

Tego sie z pewnoscia nie spodziewalam. W Swieta nie robilam nic innego poza jedzeniem a skonczylo sie wczoraj bo tak mnie zatkało ze na mysl o jedzonku jest mi niedobrze jak w pierwszych miesiacach ciazy, poprostu totalny brak apetytu od wczoraj ::) Ciekawe jak dlugo to potrwa :o
 
a mi strasznie smakowała ryba po grecku - mniamusia! pychotka! aaai teraz bym zjadła!! a nie ma:( ...i jem - rodzynki :laugh: coprawda ryby to one nie przypominaja ( na obiad była ryba:)- ale też dobre ;)
 
reklama
ja wczoraj tez apatytu jakos nie mialm, to z przejedzenia swiatecznego......
A mam jeszcze tyle ciasta.....

a ja uwielbiam daktyle:))rodzynki zreszta tez::))))
 
Do góry