wczoraj Maxwell napisała mi że odeszły jej wody... później już nie było wiadomości.
u nas też początki wprowadzania nowości były ciężkie, przez pierwsze 1,5 miesiąca od początków wprowadzania Bartek gardził wszystkim co nie leciało z cycusia ale w końcu posmakowało i zaczął jeść ładnie.
u nas też początki wprowadzania nowości były ciężkie, przez pierwsze 1,5 miesiąca od początków wprowadzania Bartek gardził wszystkim co nie leciało z cycusia ale w końcu posmakowało i zaczął jeść ładnie.