reklama
ollcia gratuluję kolejnych ząbków - rosną jak grzyby po deszczu:-)
Całą noc nie spałam,bo na siedząco nie umiem rano troszkę lepiej,kiedys mi strzeliło w tej łopatce(aż się podnieść z podłogi nie umiałam),potem sie wygoiło,a teraz znowu-tylko ze znienacka i bez urazu,chyba się zasiedziałam w złej pozycji:-(
a miałam okna myć a tu ani pogody ani sił
Całą noc nie spałam,bo na siedząco nie umiem rano troszkę lepiej,kiedys mi strzeliło w tej łopatce(aż się podnieść z podłogi nie umiałam),potem sie wygoiło,a teraz znowu-tylko ze znienacka i bez urazu,chyba się zasiedziałam w złej pozycji:-(
a miałam okna myć a tu ani pogody ani sił
maxwell80
Mamusia cukiereczków M&M
Super:-):-)..Gratulacje dla Mateuszka - sypią mu się ząbki, sypią!!Ja tak miałam wizyte 8 dni przed terminem u mojego gina i powiedział mi wtedy że mam się pakować i jechać do szpitala ;-)
Znowu się chwalę ;-) Mamy szóstego ząbka
To nie za ciekawie masz z tymi plecami..okna poczekają, lepiej się kuruj;-)ollcia gratuluję kolejnych ząbków - rosną jak grzyby po deszczu:-)
Całą noc nie spałam,bo na siedząco nie umiem rano troszkę lepiej,kiedys mi strzeliło w tej łopatce(aż się podnieść z podłogi nie umiałam),potem sie wygoiło,a teraz znowu-tylko ze znienacka i bez urazu,chyba się zasiedziałam w złej pozycji:-(
a miałam okna myć a tu ani pogody ani sił
Cześć Aniu:-)..witamy wśród mamusiek lub prawie mamusiekWitam wszystkie Mamusie :-)
Mam na imię Ania, mieszkam w Zabrzu, jestem mamą Adasia i Alicji.
Widzę że wątek nie jest nowy ale chciałabym się dołączyć :-)
Cześć dziewczyny
U nas choróbska, Bartek w nocy brzydko kaszlał i wczoraj rano pojechaliśmy do lekarza a ona do mnie ze niepotrzebnie zbadała go wymamrotała coś pod nosem, przepisała syrop i tyle jutro idę do siebie do przychodni bo kaszel nie schodzi a przy tym taki marudny, że ja dosłownie wysiadam
Ollcia gratuluję ząbków u nas na razie są dwa
Maxwell finisz coraz bliżej trzymam kciuki żeby było szybciej. Moich dwóch uparciuchów wywoływali po terminie tak im się podobało lokum
Seeya kuruj się kochana
No i witamy nową mamusię. Może ten wątek w końcu sie rozkręci.
U nas choróbska, Bartek w nocy brzydko kaszlał i wczoraj rano pojechaliśmy do lekarza a ona do mnie ze niepotrzebnie zbadała go wymamrotała coś pod nosem, przepisała syrop i tyle jutro idę do siebie do przychodni bo kaszel nie schodzi a przy tym taki marudny, że ja dosłownie wysiadam
Ollcia gratuluję ząbków u nas na razie są dwa
Maxwell finisz coraz bliżej trzymam kciuki żeby było szybciej. Moich dwóch uparciuchów wywoływali po terminie tak im się podobało lokum
Seeya kuruj się kochana
No i witamy nową mamusię. Może ten wątek w końcu sie rozkręci.
Apropos lekarzy... przerabialiśmy już czterech pediatrów (w tym jeden prywatnie) i niestety żaden nie okazał się kompetentny. Jeden np. zalecił dwu-miesięcznej Alicji (którą karmię piersią) podawać jabłuszko. Ciekawe czy słyszał w ogóle o schemacie żywienia niemowląt? Ja wiem że nie trzeba się tak całkiem tego schematu sztywno trzymać, ale żeby rozszerzać dietę po dwóch miesiącach... Zresztą nieważne.
Może któraś z Was mogłaby polecić dobrego pediatrę (ew. lekarza rodzinnego) z Zabrza?
Może któraś z Was mogłaby polecić dobrego pediatrę (ew. lekarza rodzinnego) z Zabrza?
maxwell80
Mamusia cukiereczków M&M
Apropos lekarzy...
Może któraś z Was mogłaby polecić dobrego pediatrę (ew. lekarza rodzinnego) z Zabrza?
Ja jeszcze nie mogę Ci żadnego polecić..a w ogóle w jakich okolicach Zabrza mieszkasz? I kogo nie polecasz..:-)
Witam wszystkie Mamusie :-)
Mam na imię Ania, mieszkam w Zabrzu, jestem mamą Adasia i Alicji.
Widzę że wątek nie jest nowy ale chciałabym się dołączyć :-)
witaj
Super:-):-)..Gratulacje dla Mateuszka - sypią mu się ząbki, sypią!!
yyyyy... Mateuszka??
Cześć dziewczyny
U nas choróbska, Bartek w nocy brzydko kaszlał i wczoraj rano pojechaliśmy do lekarza a ona do mnie ze niepotrzebnie zbadała go wymamrotała coś pod nosem, przepisała syrop i tyle jutro idę do siebie do przychodni bo kaszel nie schodzi a przy tym taki marudny, że ja dosłownie wysiadam
nie ma co, super lekarz
Apropos lekarzy... przerabialiśmy już czterech pediatrów (w tym jeden prywatnie) i niestety żaden nie okazał się kompetentny. Jeden np. zalecił dwu-miesięcznej Alicji (którą karmię piersią) podawać jabłuszko. Ciekawe czy słyszał w ogóle o schemacie żywienia niemowląt? Ja wiem że nie trzeba się tak całkiem tego schematu sztywno trzymać, ale żeby rozszerzać dietę po dwóch miesiącach... Zresztą nieważne.
Może któraś z Was mogłaby polecić dobrego pediatrę (ew. lekarza rodzinnego) z Zabrza?
hmm... ja z naszej pediatry jestem zadowolona, należymy do poradni na Reymonta, a naszą pediatrą jest dr. Konieczny-Czmiel. W sumie u nas jest trzech pediatrów - Cheluszke - nie polecam, Orlicka jest świetna ale dostanie się do niej graniczy z cudem, no i nasza, w porządku
A tak na marginesie faktycznie Wasz pediatra przesadził z tym rozszerzaniem diety tak szybko, i to maluszkowi karmionemu piersią Ja karmiłam do 8 miesiąca, a jabłuszko Bartek dostał w 5 miesiącu i to była pierwsza nowość w diecie jaką mu podałam.
maxwell80
Mamusia cukiereczków M&M
Ollcia - sorrrrrki:-)..ale może drugi będzie Mateuszek;-)..
Oczywiście miałam na myśli Bartusia:-)..ale ja już tak ostatnio mam, że non stop coś mylę, zapominam itp..
Oczywiście miałam na myśli Bartusia:-)..ale ja już tak ostatnio mam, że non stop coś mylę, zapominam itp..
reklama
Ja jeszcze nie mogę Ci żadnego polecić..a w ogóle w jakich okolicach Zabrza mieszkasz? I kogo nie polecasz..:-)
Mieszkam niedaleko ulicy Matejki.
W Zabrzu nie polecam dr Mizgały. Powodów mam wiele. Obecnie jeździmy z dzieciątkami do Katowic ale tu też beznadzieja. Chciałabym zapisać się do jakiejś zabrzańskiej przychodni ale chcę na dzieciach testować kolejnego lekarza.
Podziel się: