reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zabrze :)) Mamuski Odezwijcie Sie!

reklama
u mnie po staremu ;-)
z nowości to Bartek próbuje się czasami puszczać i raz udało mu się przejść samemu 3 kroczki a raz 4 :tak::tak: ale nadal woli chodzić przy ścianach, meblach :-D
Maxwell, ale mówię poważnie - powiedz Marysi że tydzień musi poczekać, bo cioteczki z bb chcą się jeszcze z mamusią zobaczyć :tak:
Marzenka, a jak tam rehabilitacje? Lepiej trochę?
Adaa - synuś przeuroczy :-) jakie ma usteczka fajne :tak:
 
Maxwell to możesz na dniach nam rodzić :tak: A masz zamiar rodzić z mężem ?
Tak, mamy zamiar razem rodzić:-)..chyba, że Seba w ostatniej chwili zrezygnuje;-):-D:-D..
u mnie po staremu ;-)
z nowości to Bartek próbuje się czasami puszczać i raz udało mu się przejść samemu 3 kroczki a raz 4 :tak::tak: ale nadal woli chodzić przy ścianach, meblach :-D
Maxwell, ale mówię poważnie - powiedz Marysi że tydzień musi poczekać, bo cioteczki z bb chcą się jeszcze z mamusią zobaczyć :tak:
Super, szybki Twój Bartuś:-)..potem będziesz go ganiać wszędzie:-D..

Marysi powiedziałam - zobaczymy, czy posłucha mamusię:-)..
Jak coś, dam Wam znać - numery telefonu mam:-)
 
ja rodzilam w Zabrzu, najpierw chcialam w gliwicach bo miał lepsze opinie, potem kolezanka mi mówiła,że na Traugguta jest lepiej i mój prowadzacy tam pracuję, i obiecal,że bedzie przy porodzie,mialam dzownic jak mialy byc surcze tylko jak pojawily sie skurcze to juz nawet nie msyalam zeby do niego dzwonic,
i powiem tak nie mogę złego słowa powiedzieć, jak poszlam na porodówkę zajeła się mna super połozna, no i byl przy mnie mój, skalam sobie na piłeczce,i w ogóle bardzo mi pomagała, byla bardzo ludzka a to najważniejsze, po porodzie gdy już leżałam na sali połozne bardzo pomagały, pokazały jak mam przyłożyć do piersi malucha, dawały rady itd.Na poczatku mialam problemy z laktacją ale wlasnie dzieki połoznym wszystko potoczyło się dobrze.AA i jeszcze lekarze,którzy zajmowali się Kacperkiem byli po prostu super,jedyne na co można narzekac to na jedzenie, na szczescie rodzina zawsze przynosi tyle,że dla 3 by starczyło
 
Witam z wieczorka :-)
My po seansiku w grocie solnej :tak: Bartek bardzo przywiązał się do grabek które mają na wyposażeniu i był straszny płacz jak musiał oddać :eek:
W piątek znowu jadę na masaż :tak:
Dobranoc :tak:
 
Maxwell ja ostatni miesiąc ciąży to dziennie o 4 rano miałam bóle przepowiadające:laugh2: A że to było lato to przynajmniej wschód słońca mogłam obejrzeć:laugh2: Ostatnią noc przed porodem to mały tak się wiercił w brzuchu,że w ogóle nie spałam:-)Układał się do wyjścia:tak:

Ada cudny bobasek!Pamietam jak mój był taki malutki:tak: Aż mi się drugiej dzidzi zachciało jak patrzę na wasze maluszki:-)Chyba się postaram o drugie:laugh2:
 
cześć mamusie :tak:
co słychać?
pogoda cos niezbyt dzisiaj :confused2: nawet nie chce się z domu ruszać, ale musimy w końcu jechać dziś kupić znicze :sorry: a jutro masażyk, nie mogę się doczekać, tym razem będzie odchudzający i bańka chińska :tak:

Seeya, to nic tylko trzeba się brać za siostrzyczkę dla Damianka :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam się :happy:
My już po zakupach, w końcu udało się nam kupić kostium dla Mateusza na halloween :-D Będzie duchem ;-) Przejęty jest okropnie, bo to pierwsza w jego życiu taka zabawa. Ciekawa jestem tych maluchów poprzebieranych ;-)
Ostatnia rehabilitacja przebiegła super, mały cały czas się śmiał i gaworzył, byłam w szoku. Oby każda tak wyglądała to będę szczęśliwa. Zobaczymy jak będzie jutro.
A z nowości to mój mówi bu, bu i krzyczy na cały głos ojej albo ajaj.
Ollcia widzę, że pracujesz nad figurą na maksa. A przyjemny taki masażyk ? Ja bym się wybrała tyle,że nie na odchudzający a relaksujący :laugh2:
Seeya to nic tylko postarać się o rodzeństwo :rofl2: dla małego.
 
Ostatnia edycja:
Do góry