reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zabrze :)) Mamuski Odezwijcie Sie!

Hej dziewczynki:-) Dziękuję wszystkim:-). Mój Synuś zaliczył już wczoraj pierwszą przygodę w brzuszku, bo teściowie wyciągnęli mnie na spacer do Świerklańca i w drodze powrotnej zepsuł się nam samochód. Przyjechała laweta no i trzeba było do niej wejść...... A ciężarówce trochę ciężko...... więc ja się wdrapywałam, a teściowa mnie "wpychała" za pupę do środka. Widok komiczny, szkoda, że aparatu nie mieliśmy, a teść zbyt późno się zorientował, żeby chociaż komórką to nagrać;-)
 
reklama
Katarina fajnie, że podchodzisz do tego z humorem:tak:. Choć pewnie wtedy było to stresujace. Ja się zawsze boje, że się nam auto zepsuje jak z dziećmi jedziemy. Twoje na szczęście nie może jeszcze narzekać :-D.

Mnie weekend minął bardzo stresująco. W sobote wybraliśmy sie w końcu na poszukiwanie spacerówki. Byliśmy w Gliwicach w obu kajach. Chwała Bogu, że wzięłam małą ze sobą bo jak wybraliśmy wózki, które nam odpowiadają to po wsadzeniu małej okazało się, że na 5 wózków tylko dwa jeździły odpowiednio z obciążeniem. W tych lekkich parasolkach to normalnie nie szło podnieść przodu żeby na przykład wjechać na krawężnik. Przechlapane, mała marudziła strasznie syn sie nudził i ciągle gdzieś latał, mąż też miał dosyć tego przebierania ale przyznał mi racje, że koniecznie trzeba przymierzyć dziecko do wózka. W końcu odpuściliśmy i jeszcze przed 14 zajrzeliśmy do boćka. Ostatecznie wzięliśmy beby designe bunny+. Wózek fajny. Tylko co z tego jak okazłąo się, że po założeniu kółek nam się do bagażnika nie mieści i w praktyce waży prawie tyle co nasz x-lander :-(. W domu znowu awantura ehh... Wczoraj go wymieniłam na Espiro Magic 3. Oczywiście za dopłatą. Jest lżejszy składa się normalnie, mało miejsca zajmuje i wydaje się, że fajnie jeździ.
Chcieliśmy coś taniego ale za bardzo się nie da. A po cyrkach w Kaji wole na allegro nie kupować wózków bez przymiarki.
Cieszę się, że już mam to za sobą. Mam nadzieję, że już nie bedę musiała kupować wózków.:rofl2:
 
Klio to dobra rada, żeby na zakupy wózka jechać z dzidzią:-)A co do mojej wycieczki, to ja się akurat mało co stresowałam, tylko tyle, że byłam głodna i siku mi się chciało. No i ciągle ta myśl, że w domu obiad nie gotowy a mąż niedługo z pracy wróci.Ale zdążyłam przed jego powrotem:-)
 
Zajączka pięknego,
dyngusa mokrego,

koszyczka pełnego,
śniadania smacznego,
pisanek kolorowych,
świąt wesołych i zdrowych,
palemki ozdobnej,
owieczki modnej.
Wesołych Świąt życzy:
Bodzia i Lolo

dalmatek611bt1.gif
 
reklama
Do góry