ja mam pewien problem - ostatnie mleko Zosia pije ok. 20.30 na śpiąco. Jak jej będę myć wtedy zębole, to się przebudzi i będzie cyrk do rana - raz próbowałam. więc w ramach nawyku myję przed spankiem, ale potem i tak mleko pije Jakieś pomysły macie na zaradzenie sytuacji???
reklama
Mama Stacha
&Franka&Janka
Ja ząbki też myję podczas kąpieli a potem jest kaszka :-/ Możesz spróbować podać przez sen wodę, ja tak czasami robię.
Co do wizyty to ja byłam ze Stasiem kiedy już był w stanie zrozumieć po co idzie, że trzeba otworzyć buzię, że pani włoży lusterko do uzi i będzie oglądać. I nie ma niechęci do dentysty. Teraz wchodzi, otwiera szeroko buzię, potem dostaje naklejkę i jest git.
Co do wizyty to ja byłam ze Stasiem kiedy już był w stanie zrozumieć po co idzie, że trzeba otworzyć buzię, że pani włoży lusterko do uzi i będzie oglądać. I nie ma niechęci do dentysty. Teraz wchodzi, otwiera szeroko buzię, potem dostaje naklejkę i jest git.
Ja ząbki też myję podczas kąpieli a potem jest kaszka :-/ Możesz spróbować podać przez sen wodę, ja tak czasami robię.
hehe, Zosia nie zwierzę, wody się nie tknie ;-), chociaż przez sen nie próbowałam....
wiesz, spróbuję...... zobaczymy, czy się tknie....
witam , u mojej Zuzi jest juz 6 zębów, myję silikonową szczoteczka przed snem ale potem i tak je cyca...dość duzy odstep ma między górnymi jedynkami, ale martwi mnie nie to tylko fakt że jedna górną jedynke ma na dolnej krawędzi wyszczerbioną w jednym miejscu...tak jakby kawałek się ukruszył...nie wiem czy to taka uroda czy trzeba iść z tym do dentysty...tylko ona za nic nie chce buzu otworzyć
Julek od poczatku tak pięknie mył ząbki a teraz ..odkąd dwie dolne dwójki wychodzą....owszem otwiera buzinkę ale tylko raz delikatnie przejadę szczoteczką i koniec...Chyba Go bardzo bolą dziąsełka a ja się modlę,żeby się nie zraził
Z wodą wg pomysłu Mamy Stacha - to chyba jedyny sposób....
Z wodą wg pomysłu Mamy Stacha - to chyba jedyny sposób....
witam , u mojej Zuzi jest juz 6 zębów, myję silikonową szczoteczka przed snem ale potem i tak je cyca...dość duzy odstep ma między górnymi jedynkami, ale martwi mnie nie to tylko fakt że jedna górną jedynke ma na dolnej krawędzi wyszczerbioną w jednym miejscu...tak jakby kawałek się ukruszył...nie wiem czy to taka uroda czy trzeba iść z tym do dentysty...tylko ona za nic nie chce buzu otworzyć
NIe wiem czy dentysta cokolwiek poradzi w tej kwestii- nie zależnie czy tak było czy ukruszył się Jej....Ale zapytaj na jakimś forum tematycznym może?
U nas każdy rożnie w inna stronę i martwiłam się bardzo ale lekarz mi powiedział,że i tak teraz nic nie zrobią...bo muszą wyjść wszystkie i często tak bywa,że same się układają (oby!) Sama pamiętam lata dziecięce spędzone u dentysty i ortodonty ...Choć dziś wiem,że było warto
U nas też ząbki rosną w pewnych odstępach ale myślę, że "wejdą" na swoje miejsca ;-) A ja zauważyłam na górnych jedynkach takie bielsze od reszty zęba plamki i też nie wiem co to jest za przebarwienie...Też staram się myć Julce ząbki silikonową szczoteczką, ale nie zawsze mi się udaje ;-)
Julka32 Zuzia też ma jedną jedynkę prsta a drugą krzywą....też mam nadzieję że siepoukładają te ząbki jak wszystkie wyrosną
ShuLien nam też nie zawsze się to mycie udaje szczególnie wtedy jak sie zaprze i za nic buzi nie otworzy
ShuLien nam też nie zawsze się to mycie udaje szczególnie wtedy jak sie zaprze i za nic buzi nie otworzy
My po dolnych czwórkach... Masakra... słusznie mnie uprzedzali, aczkolwiek pewnie w porównaniu z Waszymi dzieciaczkami, to Zosia i tak przechodzi ząbkowanie niemal bezboleśnie. Ale fakt, że te czwórki były najgorsze.
Mycie ząbków tez nie zawsze nam wychodzi, a ostatnio przez ten mega wysyp zębów, to wogóle nie dała sobie myć. A szczoteczkę mam nie silikonowa, tylko normalna włosiastą 0-2.
Mycie ząbków tez nie zawsze nam wychodzi, a ostatnio przez ten mega wysyp zębów, to wogóle nie dała sobie myć. A szczoteczkę mam nie silikonowa, tylko normalna włosiastą 0-2.
reklama
Podziel się: