reklama
marlena nad
:)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2008
- Postów
- 3 659
Bbakania ja tez nie moge powiekszyc
joan-na
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Sierpień 2008
- Postów
- 519
Bbakania, fajne pomysły. Podobne odciski rączek i nóżek robiliśmy kiedy mały miał 3 miesiące. Tylko nasze są umieszczone w ramkach razem ze zdjęciem Krzysia. Zrobiliśmy takie trzy komplety...dla nas i dla dziadków.
Mamy też taką książeczkę/pamietnik...dostałam od teściów jeszcze w szpitalu zaraz po urodzinach małego. Właśnie przymierzam się do wywołania zdjęc, żeby uzupełnić rozdział "Moje pierwsze święta":-)
Mamy też taką książeczkę/pamietnik...dostałam od teściów jeszcze w szpitalu zaraz po urodzinach małego. Właśnie przymierzam się do wywołania zdjęc, żeby uzupełnić rozdział "Moje pierwsze święta":-)
mata-kow
mama do kwadratu :)
Dla nieco starszych dzieci ;-)
połącz punkty
Picasa Web Albums - Carol - REPASAR PUNTO...#
rysowanie dla początkujących, połącz punkty, układanki i inne prace plastyczne
Picasa Web Albums - Carol - DIBUJOS PARA ...#
papierowe przebieranki
Picasa Web Albums - bety - princesas las...#
Picasa Web Albums - bety - repairs#
połącz punkty
Picasa Web Albums - Carol - REPASAR PUNTO...#
rysowanie dla początkujących, połącz punkty, układanki i inne prace plastyczne
Picasa Web Albums - Carol - DIBUJOS PARA ...#
papierowe przebieranki
Picasa Web Albums - bety - princesas las...#
Picasa Web Albums - bety - repairs#
marlena nad
:)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2008
- Postów
- 3 659
Bbakania wrocily mi wspomnienia;-)
Mata cudenka pokazalas;-)super,super
Mata cudenka pokazalas;-)super,super
Zabawy dla niemowlaków od 7 do 9 miesiąca
W co się bawić
W trzecim kwartale życia dziecko skupia się na rozwoju umiejętności przemieszczania się, fascynują je dźwięki uwielbia hałasować napotkanymi na swych wędrówkach przedmiotami. Zabawy powinny zachęcać dziecko do ćwiczenia umiejętności przemieszczania się oraz chwytania przedmiotów. Do zabawy wprowadzamy elementy wychowawcze - nauka dzielenia się, pożyczania i sprzątania zabawek jak najbardziej wskazana. Dziecko powinno posadzone na kolanach przez chwilę spokojnie usiedzieć przy czytaniu wierszyka.
W 7 miesiącu dziecko sprawnie obraca się z pleców na brzuch, próbuje już samodzielnie siadać. Obraca zabawkę w rączkach, szuka jej, gdy upadnie. Dziecko stara się też przemieszczać. Robi to w różny sposób: pełza, turla się, siedząc odpycha jedną nogę i posuwa się dalej w sobie tylko znanym celu. Lubi gaworzyć, zmienia głośność i intonację. Łączy różne głoski w sylaby i potrafi wymówić słowa „mama", „tata".
Prawie wszystkie maluchy w 8 miesiącu samodzielnie siedzą i pełzają. Niektóre potrafią przez kilka chwil stać przy meblu, gdy rodzić je tam postawi. Większość dzieci w tym miesiącu, leżąc na brzuszku obraca się wokół własnej osi, niektóre potrafią nawet przejść z leżenia na brzuchu do klękania. Maluch obserwuje z uwagą dorosłych przy ich codziennych czynnościach. Doskonale rozumie słowa „nie", „nie wolno", ale z reguły ich nie respektuje. Zaczyna bać się obcych. Nie chce się bawić ani zostawać z rzadko spotykanymi osobami. Dziecko sprawnie obraca i manipuluje przedmiotem trzymanym w dłoniach, łatwiej koncentruje się, śledzi zjawiska w bliskim otoczeniu. Komunikuje się za pomocą gestów mających stałe znaczenie np. wyciąga rączki, gdy chce by je wziąć na ręce. Potrafi wyraźnie szeptać, prawie stale coś „mówi" do siebie.
Z reguły dziewięciomiesięczne dzieci już pewnie siedzą, a niektóre potrafią same podciągnąć się do stania. Świetnie i szybko raczkują. Ta umiejętność bardzo szybko uaktywnia pracę mózgu małego człowieka. Jest bardziej aktywne w zabawie w chowanego, wykazuje mniejszy lęk, gdy np. mama zniknie mu z pola widzenia. Dziecko chwyta małe przedmioty tzw. chwytem pęsetkowym, czyli kciukiem i palcem wskazującym. Rozumie i wykonuje proste polecenia np. „podaj mi ...".
Ja mam na imię ....
Powiedz dziecku jak masz na imię i wskaż na siebie. Potem powiedz jako ono ma na imię. Po chwili zawołaj do dziecka po imieniu.
Dziecko kładziemy na brzuszku na podłodze. Na sznureczku lub łańcuszku wieszamy jakiś atrakcyjny przedmiot np. pluszaka lub smoczek i ciągnąc go przed maluszkiem zachęcamy do przemieszczania.
Daj dziecku do rączki drewnianą łyżkę i pokaż jak można nią stukać o garnek, podłogę czy blat stołu. Zachęcaj, aby maluch sam bębnił.
Daj dziecku do ręki np. dwa drewniane klocki. Pokaż maluchowi na drugiej parze klocków, że można nimi o siebie obijać i zachęcaj by robił to samo z tymi, które ma w rączce.
Schowaj w dłoni jakiś mały przedmiot, np. kamyk lub koralik. Otwórz dłoń i pokaż go dziecku, a następnie znów ją zamknij. Zapytaj "gdzie jest koralik?", znów otwórz dłoń i pokaż dziecku, że koralik wciąż tam jest, choć przez chwilę nie było go widać.
Pokazujemy dziecku np. małego misia. Wkładając go pod poduszkę zapytaj „a gdzie się schował misio?" Pochwali wyciągamy misia z pod poduszki i z wielką radością wołamy „a tu jesteś misiu". Dziecko na tym etapie rozwoju powinno widzieć gdzie misia chowamy. Zachęcaj dziecko by samo szukało zabawki.
Usiądź na podłodze i połóż swoje dziecko na brzuszku, przednim połóż wąską niedużą poduszkę. Usiądź za poduszką i pokaż mu atrakcyjny przedmiot i zachęć do przejścia na drugą stronę.
Ubieranie to też zabawa. W tym wieku czynność ta może być dość trudna do wykonania, dlatego najlepiej przekształcić je w zabawę: gdy wkładasz dziecku rękę do rękawa, zdziw się, że rączka gdzieś się "zgubiła", a potem uciesz się, że się "znalazła".
Zwiń dużą kartę papieru najlepiej sztywnego i kolorowego w rulon. Pokaż malcowi zabawkę, a następnie wrzuć ją do rulonu. Gdy zabawka wyląduje na jego kolanach lub na dywanie, będzie bardzo zaskoczony!
Weź sztywną białą kartkę papieru trzymaj ją na wysokości oczu malucha, pokazuj mu jakiś atrakcyjny przedmiot raz na górze strony, raz na dole. Mów przy tym jakąś historyjkę np. „siedzi sobie miś na górze a w piwnicy dużo miodu ma, zaraz sobie na dół zejdzie tralala".
Rozłóż koc na podłodze i połóż dziecko na brzuchu. Na czworakach zbliżaj się od maluszka, krzycząc z uśmiechem: "Zaraz cię złapię!". Gdy dojdziesz do dziecka, połaskocz go i przytul.
Daj dziecku do rączki jakiś przedmiot, a po chwili wyciągnij rękę i poproś, by Ci go pokazał na chwilę. Gdy to zrobi, pochwal go, podziękuj i odwdzięcz się inną lub tą samą zabawką.
Przygotuj sobie małe piłeczki, kule z gniecionej gazety, i inne nieduże przedmioty. Ustaw duże wiaderko i zachęcaj malca by do niego wrzucał przygotowane zabawki.
Posadź dziecko naprzeciwko siebie i pokaż mu, jak turlać piłkę. Do tej zabawy najlepiej nadaje się duża plażowa piłka
Do pudła lub dużej torby włóż wiele przedmiotów o różnej fakturze, które dostarczają dziecku rozmaitych wrażeń dotykowych. Powinny się tam znaleźć: coś miękkiego i coś twardego, coś łaskoczącego, coś kłującego, coś galaretowatego, coś gładkiego i coś szorstkiego. Może to być np. kawałek futerka, aksamit, kłujący jeżyk, piłeczka z łaskoczącymi włoskami, drewniany klocek, szczoteczka do paznokci, drapiąca myjka z siateczki i inne. Pozwól, aby dziecko sięgało do pudła i wyciągało przedmiot. Kiedy zobaczysz, co dziecko wyjęło krótko opisz przedmiot: jak się nazywa do czego służy, jaka ma fakturę itp.
Rozsyp na stole np. rodzynki, kaszę pęczak lub inne małe przedmioty i zachęcaj dziecko by je pozbierało do pojemnika.
Na sztywnych kartkach naklej zdjęcia członków rodziny - można tez wykorzystać do tego album. Ważne, aby na stronie było jedno wyraźne zdjęcie a na zdjęciu była tylko jedna osoba.
Za każdym razem, gdy dziecko słyszy różne dźwięki, nazywaj przedmioty, które je wydają np. telefon, radio, pralka, telewizor. Wypowiadając nazwę wskaż placem źródło dźwięku.
Do tej zabawy będzie potrzebny szal bądź chustka z delikatnego, cienkiego materiału. Usiądź z dzieckiem na podłodze podrzuć chustę do góry, i pozwól by na was spadła i okryła jak namiot.
Wrzuć do plastikowego lub blaszanego pojemnika połamane na mniejsze kawałki chrupki, pojemnik zamknij. Pokaż dziecku jak go otworzyć, wyjmij kawałek chrupka i zjedz go. Następnie daj dziecku pojemnik i zachęć by samo wyjęło chrupka z pojemnika. Użyj pojemnika o łatwym otwieraniu, lub porostu tylko je przykryj przykrywką.
Usiądź z dzieckiem na podłodze, weź szalik. Trzymaj za jeden koniec drugi podaj dziecku. Przeciągnij delikatnie szalik do siebie, pokaż maluchowi jak ma ciągnąć drugi koniec. Po jakimś czasie Twój szkrab będzie wiedział jak przeciągać z Tobą szalik.
Usiądź z dzieckiem na podłodze, weź gazetę i pozwól by dziecko ją porwało na strzępy, powygniatało kule, poupychało strzępy do jakiegoś pojemnika lub torebki.
Daj dziecku sztywno - stronicową książkę z kolorowymi obrazkami i zachęcaj do przewracania kartek.
Na stole ustaw dwa pojemniki z przykrywkami, rozsyp obok nich małe przedmioty, lub pokrojone na cząstki jabłko albo marchewkę. Zachęcaj dziecko by otwierało pojemnik chowało do niego cząstkę owocu i przykrawało przykrywką.
Pomysły na zabawy pochodzą z własnych doświadczeń, a inspiracji dostarczyli zaprzyjaźnieni rodzice innych dzieci, oraz książki „Maluch bawi się i uczy" Peny Warner, Zabawy Fundamentalne, „Gry i zabawy z niemowlakami" Jackie Silberg.
W co się bawić
W 7 miesiącu dziecko sprawnie obraca się z pleców na brzuch, próbuje już samodzielnie siadać. Obraca zabawkę w rączkach, szuka jej, gdy upadnie. Dziecko stara się też przemieszczać. Robi to w różny sposób: pełza, turla się, siedząc odpycha jedną nogę i posuwa się dalej w sobie tylko znanym celu. Lubi gaworzyć, zmienia głośność i intonację. Łączy różne głoski w sylaby i potrafi wymówić słowa „mama", „tata".
Prawie wszystkie maluchy w 8 miesiącu samodzielnie siedzą i pełzają. Niektóre potrafią przez kilka chwil stać przy meblu, gdy rodzić je tam postawi. Większość dzieci w tym miesiącu, leżąc na brzuszku obraca się wokół własnej osi, niektóre potrafią nawet przejść z leżenia na brzuchu do klękania. Maluch obserwuje z uwagą dorosłych przy ich codziennych czynnościach. Doskonale rozumie słowa „nie", „nie wolno", ale z reguły ich nie respektuje. Zaczyna bać się obcych. Nie chce się bawić ani zostawać z rzadko spotykanymi osobami. Dziecko sprawnie obraca i manipuluje przedmiotem trzymanym w dłoniach, łatwiej koncentruje się, śledzi zjawiska w bliskim otoczeniu. Komunikuje się za pomocą gestów mających stałe znaczenie np. wyciąga rączki, gdy chce by je wziąć na ręce. Potrafi wyraźnie szeptać, prawie stale coś „mówi" do siebie.
Z reguły dziewięciomiesięczne dzieci już pewnie siedzą, a niektóre potrafią same podciągnąć się do stania. Świetnie i szybko raczkują. Ta umiejętność bardzo szybko uaktywnia pracę mózgu małego człowieka. Jest bardziej aktywne w zabawie w chowanego, wykazuje mniejszy lęk, gdy np. mama zniknie mu z pola widzenia. Dziecko chwyta małe przedmioty tzw. chwytem pęsetkowym, czyli kciukiem i palcem wskazującym. Rozumie i wykonuje proste polecenia np. „podaj mi ...".
Ja mam na imię ....
Powiedz dziecku jak masz na imię i wskaż na siebie. Potem powiedz jako ono ma na imię. Po chwili zawołaj do dziecka po imieniu.
Złap mnie
Dziecko kładziemy na brzuszku na podłodze. Na sznureczku lub łańcuszku wieszamy jakiś atrakcyjny przedmiot np. pluszaka lub smoczek i ciągnąc go przed maluszkiem zachęcamy do przemieszczania.
Bum bum butarara bum bum
Daj dziecku do rączki drewnianą łyżkę i pokaż jak można nią stukać o garnek, podłogę czy blat stołu. Zachęcaj, aby maluch sam bębnił.
Stuku puku
Daj dziecku do ręki np. dwa drewniane klocki. Pokaż maluchowi na drugiej parze klocków, że można nimi o siebie obijać i zachęcaj by robił to samo z tymi, które ma w rączce.
Gdzie jest...?
Schowaj w dłoni jakiś mały przedmiot, np. kamyk lub koralik. Otwórz dłoń i pokaż go dziecku, a następnie znów ją zamknij. Zapytaj "gdzie jest koralik?", znów otwórz dłoń i pokaż dziecku, że koralik wciąż tam jest, choć przez chwilę nie było go widać.
Gdzie się schował ...?
Pokazujemy dziecku np. małego misia. Wkładając go pod poduszkę zapytaj „a gdzie się schował misio?" Pochwali wyciągamy misia z pod poduszki i z wielką radością wołamy „a tu jesteś misiu". Dziecko na tym etapie rozwoju powinno widzieć gdzie misia chowamy. Zachęcaj dziecko by samo szukało zabawki.
Poprzez pola, poprzez łąki
Usiądź na podłodze i połóż swoje dziecko na brzuszku, przednim połóż wąską niedużą poduszkę. Usiądź za poduszką i pokaż mu atrakcyjny przedmiot i zachęć do przejścia na drugą stronę.
Gdzie zapodziała się rączka?
Ubieranie to też zabawa. W tym wieku czynność ta może być dość trudna do wykonania, dlatego najlepiej przekształcić je w zabawę: gdy wkładasz dziecku rękę do rękawa, zdziw się, że rączka gdzieś się "zgubiła", a potem uciesz się, że się "znalazła".
Było, niema, jest
Zwiń dużą kartę papieru najlepiej sztywnego i kolorowego w rulon. Pokaż malcowi zabawkę, a następnie wrzuć ją do rulonu. Gdy zabawka wyląduje na jego kolanach lub na dywanie, będzie bardzo zaskoczony!
Raz na dola raz na górze
Weź sztywną białą kartkę papieru trzymaj ją na wysokości oczu malucha, pokazuj mu jakiś atrakcyjny przedmiot raz na górze strony, raz na dole. Mów przy tym jakąś historyjkę np. „siedzi sobie miś na górze a w piwnicy dużo miodu ma, zaraz sobie na dół zejdzie tralala".
Mam cię, szkrabie!
Rozłóż koc na podłodze i połóż dziecko na brzuchu. Na czworakach zbliżaj się od maluszka, krzycząc z uśmiechem: "Zaraz cię złapię!". Gdy dojdziesz do dziecka, połaskocz go i przytul.
Daj mi to, proszę
Daj dziecku do rączki jakiś przedmiot, a po chwili wyciągnij rękę i poproś, by Ci go pokazał na chwilę. Gdy to zrobi, pochwal go, podziękuj i odwdzięcz się inną lub tą samą zabawką.
Hop do wiaderka
Przygotuj sobie małe piłeczki, kule z gniecionej gazety, i inne nieduże przedmioty. Ustaw duże wiaderko i zachęcaj malca by do niego wrzucał przygotowane zabawki.
Naukę turlania czas zacząć
Posadź dziecko naprzeciwko siebie i pokaż mu, jak turlać piłkę. Do tej zabawy najlepiej nadaje się duża plażowa piłka
Pudło pełne niespodzianek
Do pudła lub dużej torby włóż wiele przedmiotów o różnej fakturze, które dostarczają dziecku rozmaitych wrażeń dotykowych. Powinny się tam znaleźć: coś miękkiego i coś twardego, coś łaskoczącego, coś kłującego, coś galaretowatego, coś gładkiego i coś szorstkiego. Może to być np. kawałek futerka, aksamit, kłujący jeżyk, piłeczka z łaskoczącymi włoskami, drewniany klocek, szczoteczka do paznokci, drapiąca myjka z siateczki i inne. Pozwól, aby dziecko sięgało do pudła i wyciągało przedmiot. Kiedy zobaczysz, co dziecko wyjęło krótko opisz przedmiot: jak się nazywa do czego służy, jaka ma fakturę itp.
Chwyć mnie
Rozsyp na stole np. rodzynki, kaszę pęczak lub inne małe przedmioty i zachęcaj dziecko by je pozbierało do pojemnika.
Rodzinny album
Na sztywnych kartkach naklej zdjęcia członków rodziny - można tez wykorzystać do tego album. Ważne, aby na stronie było jedno wyraźne zdjęcie a na zdjęciu była tylko jedna osoba.
Poznawanie przez słuchanie
Za każdym razem, gdy dziecko słyszy różne dźwięki, nazywaj przedmioty, które je wydają np. telefon, radio, pralka, telewizor. Wypowiadając nazwę wskaż placem źródło dźwięku.
Spadająca chusta
Do tej zabawy będzie potrzebny szal bądź chustka z delikatnego, cienkiego materiału. Usiądź z dzieckiem na podłodze podrzuć chustę do góry, i pozwól by na was spadła i okryła jak namiot.
Smaczny pojemnik
Wrzuć do plastikowego lub blaszanego pojemnika połamane na mniejsze kawałki chrupki, pojemnik zamknij. Pokaż dziecku jak go otworzyć, wyjmij kawałek chrupka i zjedz go. Następnie daj dziecku pojemnik i zachęć by samo wyjęło chrupka z pojemnika. Użyj pojemnika o łatwym otwieraniu, lub porostu tylko je przykryj przykrywką.
Przeciąganie
Usiądź z dzieckiem na podłodze, weź szalik. Trzymaj za jeden koniec drugi podaj dziecku. Przeciągnij delikatnie szalik do siebie, pokaż maluchowi jak ma ciągnąć drugi koniec. Po jakimś czasie Twój szkrab będzie wiedział jak przeciągać z Tobą szalik.
Wytarmoś mnie
Usiądź z dzieckiem na podłodze, weź gazetę i pozwól by dziecko ją porwało na strzępy, powygniatało kule, poupychało strzępy do jakiegoś pojemnika lub torebki.
Ja czytam
Daj dziecku sztywno - stronicową książkę z kolorowymi obrazkami i zachęcaj do przewracania kartek.
Gdzie ja to schowam?
Na stole ustaw dwa pojemniki z przykrywkami, rozsyp obok nich małe przedmioty, lub pokrojone na cząstki jabłko albo marchewkę. Zachęcaj dziecko by otwierało pojemnik chowało do niego cząstkę owocu i przykrawało przykrywką.
Pomysły na zabawy pochodzą z własnych doświadczeń, a inspiracji dostarczyli zaprzyjaźnieni rodzice innych dzieci, oraz książki „Maluch bawi się i uczy" Peny Warner, Zabawy Fundamentalne, „Gry i zabawy z niemowlakami" Jackie Silberg.
joasiek1977
Mamusia Oleńki :)
Chyba większość mam tak maWisze,ze ja wiekszosc tych zabaw instynktownie wprowadzalam;-)
Ale np tego z rodzynkami jeszcze bym nie próbowała, Ola ciągle na etapie wkładania wszystkiego do buzi ;-)
reklama
mejdia
czerwcóweczka 2008 ;)
Ostatnio z Wojtkiem bawimy się w " Baloniku nasz malutki",
w chowanego - ja się chowam,
w szukanie schowanego przedmiotu - musi troszkę widziec gdzie wkładam, bo inaczej nie znajdzie...:-)
Uczę go też dopasowywać kształty, ma parę takich zabawek gdzie się je wrzuca...
Pierwsze próby budowania z klocków i rysowanie tez mamy za sobą.
A jak Wy się bawicie? Może też coś podpowiecie?
w chowanego - ja się chowam,
w szukanie schowanego przedmiotu - musi troszkę widziec gdzie wkładam, bo inaczej nie znajdzie...:-)
Uczę go też dopasowywać kształty, ma parę takich zabawek gdzie się je wrzuca...
Pierwsze próby budowania z klocków i rysowanie tez mamy za sobą.
A jak Wy się bawicie? Może też coś podpowiecie?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 95
- Wyświetleń
- 27 tys
Podziel się: