pobaw sie ze mną...

[mimi1980]

u nas ostatnio podroze po schodach sie zaczely :. na czworaka :
sprawia mu to tyyyyle radosci, ze cala micha mu sie cieszy i dzaselka suszy jak pokona kolejny schodek.
moj kochany ;D

stolik Playskoola go przestraszyl. zupelnie nie wimy dlaczego . woli, gdy nie wlaczamy mu malodyjek.
melodyjki sa calkiem calkiem ("lot trzmiela"), ale Jaskowi to nie podchodzi
moze z czasem...

 

[agula82]

mimi a moze po prostu te melodyjki sa za głośne

Bartuś dostał od dziadków taki wkład do chodzika z medolyjkai krówkami itp.i te me;lodyjki sa tak głośne że aż głowa boli- niby wszystkie atesy ma ale kurcze jak te dzieci nie ogłuchną!!!
a ze dziadkowie pomylili firmy i do innego modelu kupili ten wkład to teraz lezy na podlodze , małemu się podoba ale widac ze mu strasznie przeszkadza ze tak głośno to gra......

dzis będę przy tym majstrowac może coś zcisze

 

[Magdabial]

wystarczy głośniczek zakleić plastrem, pomaga ;D

mojemu bratankowi ta robili, bo też bał się melodyjek z chodzika

 

[agula82]

Magdabiał
rzeczywiście że też wcześniej o tym nie pomyślałam
dzieki

 

[margot]

Pomysłowy dziadek ;D

 

[Magdabial]

;D ;D ;D ;D
a Bruno bardzo do Ciebie podobny...

 

[Ziu_ta]

Magda
depczesz mi po piętach ;D ;D ;D

 

[Magdabial]

: ;D ;D

 

[Ziu_ta]

Bruno rewela w tej misce ;D
chyba wszystkie dzieci maja to do siebie,
że wolą swojskie przedmioty,
takie zwyczajne /dla nas /
niz zabawki :

 

[Ziu_ta]

Magda
depczesz mi po piętach ;D ;D ;D

albo ja Tobie
nie?
hihihihi