reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zabawki/prezenty na różne okazje.

szczerze powiem ze nie mam pojecia od jakiegos miesiaca juz nic nie kupuje z zabawek poniewaz maja woli domowe bajerki jak garnki . grzebanie w szafkach. noi u nas kl;ocki to hit nr 1 ......
ale:-p pomogłam
 
reklama
mój synek uwielbia bawić sie klockami , budowanie rozwija wyobraźnie,
mamy akurat klocki duplo , sa ładne ,kolorowe, , sa ludziki ,zwierzatka,autka itd., to jest ulubiona zabawka Miłoszka,

mam też sporo układanek uczacych rozpoznawania kształtów,ale mało go to interesuje i kiepsko wychodzi mu wkładanie odpowiednich klocków do dziurek,

bardzo lubimy bawić się ciastoliną i rysować,

są też takie duże maty (puzle ),fajna zabawa i nauka przy okazji- u nas się nie przyjęła i leży w szafie
 
Mój synek w wieku 19 miesięcy dostał kolejke z Ikei, drewniane tory łatwe do układania i łączenia + kilka wagoników łączących się na magnesy - nie odchodził od tego przez dobre dwa tygodnie. I wciąż chętnie bawi się tą zabawką.
Lubi też klocki, mamy taki zestaw drewniany z zamkiem, który ma wysuwaną platformę (tak, że można poukładać klocki na górze, są otworki, i jak się wyciągnie platformę to wpadają do środka), drzwiczki... Lubi wszystko, co można chować i wyciągać.
Hitem okazała się także najzwyczajniejsza (badziewna, tania) plastikowa straż pożarna z wyciąganą drabiną.
Teraz ma 21 miesięcy, niedawno dostał ciastolinę i oszalał. Mata puzzle też mu się podoba.
 
cześć dziewczyny!!!
u nas w domku najukochańszą i najfajniejszą zabawką naszego Kubusia jest......... ODKURZACZ:))
Potrafi spędzić przy nim pól dnia: wkłada i wyciąga rurę, otwiera i zamyka schowek na szczotki i " odkurza" mówiąc przy tym "brum brum".Jest to jedyna "zabawka" przy której potrafi skupić się na dłuższy czas.
Szczerze mówiąc dla takiego małego dziecka te wszystkie" wymyślne" zabawki nie sprawdzają się-najlepsze są właśnie garnki, szafki, szuflady, szczotka do zamiatania itp.-zwykłe sprzęty domowe:))))))
 
Mój Marcinek szaleje na punkcie sprzętów domowych. To jest aktualnie największy hit, wszystkie miotły, sitka, garnki itp. Równorzędne miejsce zajmują książeczki, potrafi je oglądać godzinami (czyli przez 30 min mam go z głowy). Szczególnie upodobał sobie książkę którą zrobił mu tatuś. Są w niej zdjęcia przedmiotów które są w naszym domu np. kubek, zegar, klocki, klamerki ipt + zdjęcia zwierząt i elementów placu zabaw np. zjeżdzalnia. A na pierwszych stronach jest zdjęcie Marcina, Mamy i Taty. Książka jest dla niego przebojem, uwielbia chodzić po domu pokazując kolejne przedmioty w książeczce i w rzeczywistości. Polecam taką zabawę. Oczywiście klocki, samochodziki, gotowanie obiadków. Przestaliśmy się wysilać z kupnem super drogich, firmowych zabawek, bo okazuje się ze najlepsze są samochodziki z kiosku czy butelki po napojach. Zauważyłam, że to niesamowicie rozwija wyobraźnię dziecka, które bawi się w gotowanie zupki w kubku po kefirze i miesza łyżeczką od mleka :-)
 
my tez nie kupujemy drogich zabawek Miłoszowi, to co ma to jest w spadku po bracie,
raz dostał od znajomych grajcego ślimaka fisher price i zabawka leży na półce , może dwa razy sie nim bawił,

zapomniałam też dodać że Miłosz uwielbia samochody ,ma całe pudełko starych autek (po kuzynach i po bracie ) do tego garaż Wadera(tez po kimś) ze zjeżdzalniami i tym potrafi bawić się godzinami,
a od mojego kuzyna chłopcy dostali figurki zwierząt i żołnierzyków i najbardziej młody upodobał sobie dinozaury, szczególnie te z otwarta paszczą
 
dzięki za tak szybkie odpowiedzi, moj syn także preferuje domowe sprzęty, samochody i klocki
zainteresowała mnie ciuchcia..
miłego dnia
 
reklama
Witaj, może to droga zabawka ale moim zdaniem warto jeśli jest szczególna okazja. Myślę o "krzesełku - uczydełku fisher price, nasza córka je uwielbia. Kiedy na nie usiądzie to gra, kiedy wstaje również, jest lampeczka która moze włączać (świeci w trzech kolorach), ksiązeczka do przeglądania (dźwięki zwierząt i muzyczka) można przełączać albo na tekst albo na muzykę, mówi po Polsku. POLECAM
Inja mama 2 letniej Madzi
 
Do góry