reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zabawki, gadgety, co polecacie, a z czym lepiej się wstrzymać?

Ten, albo taki inny, którego zdjecie już wkleiłam w tym wątku.


Albo taki:
fp_5914.jpg
 
reklama
Ruda Iza jak mozesz to podaj link do tego nosidelka bo mi juz 'rece opadaja' i chetnie zakupilabym takie cudo..czy mozna tego uzywac np do 'bekania'..bo u mnie jest tak ze jak nie 'uchwyce' w pore beka to trzeba z nia chodzic i chodzic..a tak wlozylabym ja do nosidelka i moze by sie udalo...poza tym to taki maly przylepiec ktory troche juz wazy:sorry2:
 
Jak bylam na usg bioderek to ortopeda powiedzial mi, ze mozemy uzywac nosidelka tylko od 3 miesiaca, a te zle opinie sa troche wyssane z palca i mowione na wyrost. No i ponoc jest dobre dla dzieci, ktore maja problemy z bioderkami bo w im sie swietnie rozkladaja nozki Widocznie co lekarz to inna opinia. My juz mamy i tylko czekam az Patryk skonczy 3 miesiace i bedzie dobrze trzymal glowke.
 
Wiecie co...czytam tak o tych chustach i nosidelkach i Pan Zawitkowski np zupelnie obala teorie o noszeniu dzieci na tzw zabke...moja Nel miala problem z bioderkami to kazali mi tylko i wylacznie szeroko pieluchowac jak rowniez nosic z szeroko rozstawionymi nozkami...sama juz nie wiem...zastanawiam sie nad bebelulu ale boje sie ze bede miala problemy z wlozeniem malej i bedzie tam biedactwo pozginana...Wiem ze pare dziewczyn kupily chuste,podzielcie sie Wasza opinia o tym wynalazku.
 
Aneczka ja jakbym miała w budżecie wolne pieniądze to zainwestowałabym w taką chustę chusta.pl - chusty nosidełka dla dzieci i niemowląt - Start
już nie pamiętam kto zamieścił wcześniej tego linka ale dodałam sobie do ulubionych i ciągle się zastanawiam, to nosidełko też jest fajne ale do 12 klio, więc jak moja Wikusia ma już z 7 to zadługo jej w tym nie ponosze tak mi się wydaje, bo mimo tego że zieci już tak im starsze tym mniej przybywają ale różnie to bywa
 
reklama
Oluś lubi leżeć na macie (mamy taką Misio-Canpol) i szarpac za wiszące grzechotki :-) wtedy cała mata aż "chodzi" i wszystko bardzo głośno "grzechocze" ;-) Ale lubi tez siedzieć na huśtawce i tam wtedy zawieszam mu takie misiaki (przywieszka do wózka) z jednej strony a za drugi koniec Olek trzyma i potrząsa... Pozytywek to on raczej nie lubi co zwłaszcza mnie martwi (bo ja muzyk z wykształcenia i zamiłowania jestem) Ale za to telewizja interesuje go na 100%... zwłaszcza reklamy ;-) Najbardziej jednak lubi te rzeczy, które może wsadzic do buzi :-) to może być cokolwiek... nawet czyjś palec, wtedy to jest super zabawa :-)
Karuzelkę do łóżeczka kupiliśmy na allegro i czekamy az przyjdzie... poczta działa ostatnio straszliwie :-(
Inne zabawki Olusia to żelkowe gryzaki, pluszowy piesek i materiałowy zajączek... ale głównie służą do "gryzienia" - widocznie to taki etap ;-) Ostatnio mój synuś zaczął sie sam ze sobą bawić w "chowanego" tzn trzyma w ręku pieluszkę tetrową i wciąga ją sobie na twarz a potem zdejmuje i tak w kółko ;-) smiesznie to wygląda :-) i gada wtedy jak najęty ;-)
Najbardziej mnie martwi to, że on juz nie chce leżeć... pozycja pozioma w grę wchodzi tylko jak śpi i to tylko na brzuchu (całą noc tak śpi a jak bym go położyła na plecy to się co chwilę budzi). Jak sie obudzi to już tylko chce siedzieć a co gorsza próbuje stać (robi "sztywne nogi" i za nic sie go posadzić nie da :-) I co wtedy robić?...
 
Do góry