Wzrost, spadek i ponowny wzrost bety

[Parówka86]

Tak mi przykro

 

[Kwiatuszek34]

Update już ostatni.

Dziękuję Wam wszystkim za trzymanie kciuków, wsparcie, rady. Jesteście niesamowite Jestem właśnie w szpitalu, serduszko mojego skarba już nie bije. Czekam na poronienie. Raczej nie będę badać przyczyny, myślę że to była moja ostatnia ciąża, więcej nie dam rady już udźwignąć tego stresu (chodź mówiłam tak przy każdym poronieniu)

Jeszcze raz dziękuję, że byłyście ze mną

Żadne słowa nie ukoją bólu jestem tylko osobą z internetu, ale mam Cie mocno w sercu.

Pamiętaj proszę o sobie i swoim bólu, w razie potrzeby nie wahaj się prosić o pomoc i jej szukać. Nie musisz zostać z tym sama, a pomoc specjalisty nie jest czymś złym. Tak samo może być z Twoim Mężem/Partnerem, zadbajcie o siebie.

Mocno trzymam kciuki za Ciebie i Męża/Partnera.

 

[Owca91]

Update już ostatni.

Dziękuję Wam wszystkim za trzymanie kciuków, wsparcie, rady. Jesteście niesamowite Jestem właśnie w szpitalu, serduszko mojego skarba już nie bije. Czekam na poronienie. Raczej nie będę badać przyczyny, myślę że to była moja ostatnia ciąża, więcej nie dam rady już udźwignąć tego stresu (chodź mówiłam tak przy każdym poronieniu także kto wie)

Jeszcze raz dziękuję, że byłyście ze mną

Bardzo mi przykro, cały czas Wam po cichu kibicowałam i miałam nadzieję, że będzie wszystko dobrze. Tule mocno wirtualnie

 

[Czescjaksiemasz]

 

[Kosinka94]

Bardzo mi przykro byłam pełna nadziej że się uda

 

[Aleksandra893]

Update już ostatni.

Dziękuję Wam wszystkim za trzymanie kciuków, wsparcie, rady. Jesteście niesamowite Jestem właśnie w szpitalu, serduszko mojego skarba już nie bije. Czekam na poronienie. Raczej nie będę badać przyczyny, myślę że to była moja ostatnia ciąża, więcej nie dam rady już udźwignąć tego stresu (chodź mówiłam tak przy każdym poronieniu także kto wie)

Jeszcze raz dziękuję, że byłyście ze mną

Ogrom miłości i uścisków dla Ciebie. Tak mi cholernie przykro, że sprawa tak się potoczyła

 

[Sanderson]

Smutna wiadomość Jestem z Tobą i tule, chociaż wiem, że żadne słowa tu nie pomogą. Daj sobie czas na przeżycie tej straty

 

[Żołna]

Update już ostatni.

Dziękuję Wam wszystkim za trzymanie kciuków, wsparcie, rady. Jesteście niesamowite Jestem właśnie w szpitalu, serduszko mojego skarba już nie bije. Czekam na poronienie. Raczej nie będę badać przyczyny, myślę że to była moja ostatnia ciąża, więcej nie dam rady już udźwignąć tego stresu (chodź mówiłam tak przy każdym poronieniu także kto wie)

Jeszcze raz dziękuję, że byłyście ze mną

Strasznie mi przykro ściskam mocno

 

[Klemensa]

Trzymaj się