reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wystarane po raz pierwszy czyli rozwinięcie Starania po raz pierwszy

dzień dobry babiczki :)

kasia ale masz już panienkę :)

nala ty też masz co już nosić i po co siłownia ;)

sleep hmm no wiesz to muszę przemyśleć bo ja nie wiem do takiej niepełnej kuchniiii?

miq jak się czujecie? :-)

dagne no to się nawstajesz powiem ci, my dziś do 5 spałyśmy i potem do 7

a tutaj nowe ulubione zajęcie Gosi :-)
MOV06946 - YouTube
 
reklama
Generalnie to Kalinka zjada na kolację (coś koło 18-19) kaszkę, no ale zawsze po kąpaniu pije mleko. A wodę podaję, bo bez niej nie zaśnie! próbowałam smoczek i dooopa. A przecież mleka Jej co 2 godz noca robić nie będę... pozatym ona nie wypije mleka co 2 godz... ma takie pory (12-1 i 4-5) na mleko i już... próbowałam to zmienić, ale nic z tego. Co bym nie robiła i tak budzi się jak w zegarku. I tak od porodu. I tak teraz jest ok, bo przez pierwsze 3 miechy wstawała co 1,5 do 2 godzin!!! i nie raz trzeba było Ją lulać, a teraz przynajmniej po kilku łykach zasypia sama. Nie wiem - może taki "okaz" mi się trafił, ale serio - już mnie to zaczyna okropnie męczyć... :/ Pediatra powiedziała, że widocznie taki ma rytm i potrzebuje 2 razy mleka nocą, a gdyby nie woda, to całkowicie by mi się wybudzała ze snu, bo pierw zaczyna się ruszać, potem jęczy i jak daję smoczek, to wypluwa, jak daję wodę, to pije troszkę, przekręca się i śpi dalej... Z dwojga złego lepiej, że nauczona wody, bo przynajmniej bakterii w buzi nie ma, jak po sokach...

Zastanawiam się nad kupnem łóżeczka/ kojca turystycznego... Mała wstaje mi w łóżeczku drewnianym i się puszcza, jak Jej bym nie łapała, to by się wyobijała cała... :/ w ogóle to nie lubi drewnianego łóżeczka, ciągle się obija... gdybym miała kasę, to już dawno bym kupiła Milly Mally to z aluminiowymi rurkami...
http://www.youkids.pl/mirage-alu-mi...t=8167#nclid=9449b9a825d6e92b9f7337c53ea7d883
a teraz te papiery na budowę i notariusz... masakra będą te następne miesiące. Nie mogę się doczekać aż mąż wróci z tego cholernego poligonu...

Oj i pospała - pół godziny... hyhy - te Jej zęby mnie wykończą, a jeszcze dziś rano dostałam @ i umieram.
 
Ostatnia edycja:
dagne wspolczje w takim razie tego nocnego wstawania... a co do lozeczka, to tez sie nad tym dokaldnie zastanawiałam. a to jest jakies sprawdzone przez kogos od Ciebie? :-)
 
Cześć :-)
Necia moja też ma takie zajęcie i chodzi w śliniaczku bo jest uśliniona do pępka :-)

Ja padam na psyk, praktycznie całą noc nie spałam.Obejrzałam lekarzy i niestety scena z porodem wcześniaka nie dość,ze doprowadziła mnie do łez, to jeszcze spowodowała powrót wszystkich wspomnień i nie mogłam zasnąć :-(
 
neciuszka mała boska, uwielbiam oglądać te Wasze bąbelki:tak:
fasolka tego chyba nigdy nie zapomnisz, ale zobacz jak mała pięknie się rozwija. Obie z neciuszką dużo przeszłyście... ale dzieciaczki na pewno to wszystko wynagradzają, choć i dają czasami popalić;-)

a ja jak się czuję, hmmm coś mi się wydaje, że coś nie tak z moim spojeniem łonowym, ledwo chodzę:( dzisiaj wizyta o 17 zobaczymy...
 
nala: bo aleksander to fajne imię jest;) nadal mam takie chwile że patrzę na młodego i się zastanawiam czy bardziej do niego olek nie pasuje:) gratuluję przespanych nocy! Ja mam teraz tak super, że jak mąż ma nockę z małym, to zasypia sobie, budzi się po 6 do pracy, przygotowuje mleko i przynosi mi młodego do karmienia.. niezła nocka kurcze skoro i tak ja karmię;P no.. ustawił się skubany.

necia: wiesz że to już jest trochę bezczelne. To ja ci z dubroci serca(tekst mojej babci, pisownia oryginalna) pozwalam upiec tyle ciast ile ci się podoba w mojej superduperekstra kuchni bez blatu której z resztą jeszcze nie mam a ty co... oj nieładnie... gdybym nei miała do ciebie słabości już bym pewnie była obrażona..

dagne: to ja ci w takim razie bardzo współczuje..:/ Może jednak spróbujesz jeszcze z tą kaszką o późniejszej porze? Ile ona jej zjada? Sorki że się tak uparłam na tą kaszkę ale po prostu u mnie zdziałała takie cuda że stałam się miłośniczką;)

lam: cieszę się że mogłam pomóc;) filipek powiedział :"arrrrl grrrrrrrr" co w wolnym tłumaczeniu oznacza- adusiu proszę cię żonko moja piękna zabierz mnie ze sobą... ps. w mojej galerii filip umieścił zdjęcie specjalnie dla ady..
 
Ostatnia edycja:
Sleepy no dla mnie imię Aleksander już teraz jest najpiękniejsze, ale moj Aleksander jest raczej Alkiem,Alusiem czasem Alutkiem :-)musze Ci powiedzice i to wcale nie w ramach milego komentarza zwrtotnego, ze mi się tez bardz podobało imię Filp,no ale moj mąż był calkowiecie na nie:/i jak tyko sie dowiedziałam,ze to chlpiec to rozwazalismy juz tylko dwa imiona-Aleksander i Michał
A moj syn znowu poszed spac wiec mamusia ma wolne :D
 
ja się kobiety zabieram za robotę muszę powiesić pranie, pozmywać. papierki w sumie mam zrobione czekam aż przyjedzie i zaakceptuje zabierze to ode mnie ;) dziewczę od magisterki jest po konsultacji z promotorką która w końcu określiła jak wg niej ma wyglądać analiza ankiety więc muszę zrobić ostatni rozdział do piątku wieczorem.

kwiatuszek bierz go bierz :-D

sleep oj nie fochaj się nooo myślałby kto żeś taka stęskniona za mną :-p nie znasz dnia ani godziny kiedy się zjawię a ty będziesz stała w drzwiach piękna i pachnąca z chlebem i solą :-D

nala korzystaj moja łobuzica nie chce spać już tyle ;-)
 
reklama
Do góry