reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wystarane po raz pierwszy czyli rozwinięcie Starania po raz pierwszy

Kasiu Ty nam napisz co tam słychać u Was? Ja karmienie butelką :>
kochana dziękuję że pytasz :-) u nas wszystko dobrze, zaliczyłyśmy w czwartek pediatrę żeby się wymierzyć itd. i Misia waży 7125! :happy2: bardzo się ucieszyłam bo przybrała ponad 500 w 3 tyg. a ostatnio było 180 w 2 tyg. :baffled: więc pod tym względem super
karmienie butelką bardzo dobrze bo okazało się że mleko musi być cieplejsze :sorry2: i teraz już na stałe jedno karmienie jest butelką i jak ją widzi to buzię otwiera :-D

a jak u was? Michaś rośnie i je ładnie? wprowadzacie już nowe jedzonko? my zaczęłyśmy gluten
 
reklama
Witam my dzis na imieninki idziemy spacer zaliczony niunia ubrana spi przed wyjsciem a ja ide sie malowac :-)
 
Kasiu człowiek się ciągle uczy ;-) byle, że pije z butelki :tak: U nas dobrze, Michał do rany przyłóż :-) my już jemy marchewkę, jabłuszko i kaszkę i pomalu będę mu rozszerzać dalej :tak: ale my na mm więc możemy sobie na to pozwolić :-D

Atan najlepszego :*

Dziewczyny dzisiaj robię golonko na obiad :szok: makabre.. nie wiem jak się za to wziąć hahaha .. trzymajcie &&&& żeby coś z tego wyszło ;-)

Aaaa jak chcecie coś z mojego magicznego sklepu to dajcie mi znać do wieczora bo jutro jadę do hurtowni. Dziękuję :-)
 
natkusia dziekuje ale ja szlam na imieninki a nie mialam ;-) udana zabawa dzis spotkanie z jedna marcoweczka z forum tez udane ;-) zdjecia na fb ;-) milego dnia
 
hej laski ja zaczełam dzis nowy cykl a u mnie w nocy dzis sie urodzila malutka Pola u kuzynki cesze sie ale tak jej zazdroszcze masakra na dodatek mialam taki piękny sen mały synek mowil do mnie ze mnie kocha :( ale nie bede wam smecic mam nadzieje ze uda nam sie zebrac kase na ivf
a poklucilismy sie o *******e na szczescie godzenie było bardziej miłe:)
 
Kwiatuszku sny sie sprawdzaja zycze ci tego :-* &&&&&&&&&&&a jak ja uwielbiam dzisiejszy dzien zawsze na dzien marcina wszyscy co przyjda zobaczyc imieniny ulicy przychodza sie ugrzac i dupe truja ale mam sCzescie ze niunia spiaca wuec ucieklam od gosci :-) a na parade nieszlam a na stoiska popatrzec nie ide bo i tak sianka niemam..
 
Hej dziewczyny!

Ależ tu cisza, zresztą jak zawsze w weekend!



Żoneczko i jak goloneczka wyszła? :-D Ja uwielbiam taką pieczoną w kawałkach z kapustą kiszoną! Dla mnie po prostu obłęd! :-)



Kwiatuszku oby sen okazał się proroczy! I życzę ci żebyś nie potrzebowała tego IVF :tak:




Atan widziałam zdjęcia! Super! Ja też uwielbiam jak małego sadzam razem z Maksem (synem sąsiadki o niecałe 3 miesiące starszym) Ależ wtedy są sobą zafascynowani!



Madziu może i taki "urlop" wlaśnie jest potrzebny a ten właściwy sam się znajdzie :*




Eve trzymam kciuki zebyś donosiła jak najdłużej!!!



Aaaa i pochwalę się ze dzisiaj był pierwszy dzień samodzielnego zasypiania w łóżeczku przez Konrada i poszło zadziwiająco łatwo! Troszkę popłakał jak go kładłam ale jak widział ze siadam obok i głaszcząc go śpiewam to się uspokajał. Po czym wychodziłam z sypialni i już wracać nie musiałam. Kręcił się bez słowa i zasypiał! Zobaczymy jak będzie jutro.
 
Ostatnia edycja:
Do pół roku mały zasypiał sam.... dawałam mu smoczka i spał... Później miał 3 dniówkę i przez gorączkę nie mógł spać i płakał... więc go z mężem nosiliśmy i tak się przyzwyczaił... później miał jakieś skoki rozwojowe i zwlekałam z tym "oduczaniem" raczek i dopiero teraz się za to wzięłam...

Usypiałam do tej pory go na kolanach w fotelu bujanym. Przytulałam, śpiewałam i jak mały zasnął odkładałam go.

Teraz jak myślę nad drugim maluchem to muszę Konrada toroszkę "naprostować" z niektórymi rzeczami vo sobie nie poradzę jak niemowlę się pojawi.
 
reklama
Do góry