Wystarane po raz pierwszy czyli rozwinięcie Starania po raz pierwszy

[natkusia]

Siemanko dziewuszki :-)

Haha dzisiaj teściu skruszony przeprosił za wczorajsze trzaskanie i wiercenie :-) jestem w szoku bo to ciężki typ człowieka. Ale przeprosiny przyjęte ;-)

Fifcia hehe też Ci trzaskali, masakra.. ja jestem taka mamula że bym zagryzła jak Michałowi coś sie dzieje albo ktoś mu krzywdę robi a co!

Sun jasne idź na L4, przynajmniej sobie odpoczniesz! I przede wszystkim zero stresu! :-)

MA KTOŚ NR DO AGI?? NIE BYŁO JEJ JAKIŚ CZAS I TROCHĘ SIĘ MARTWIĘ...

Eve trzymaj się kochana! Leż, leż i jeszcze raz leż :* będzie dobrze trzeba w to wierzyć!! :-)

Lam czekamy na Ciebie! W ogóle Ty idziesz już do pracy? Wiedziałam o tym ale nie sądziłam że tak szybko buziole i trzymaj się :*

Kwiatuszku życzę Ci żebyś dostała tą refundacje &&&&&&&&&&&&&&&&&&&& :*


A my dzisiaj byliśmy u lekarza.. Mały waży 6900g i mierzy 64cm Pani dr stwierdziła że Michaś wygląda jak dziecko malowane :-) ależ urosłam w skrzydła.. Waga do wzrostu wręcz idealna i pięknie się rozwija
Z tym ulewaniem troszkę gorzej.. bo nadal ulewa ;-( na razie mamy go obserwować i dzisiaj znowu mówiła mi o wzierniku.. Na razie nie chce nas wysyłać do szpitala bo szkoda jej Małego ale jakby się okazało że to jest to, to od razu operacja :-( może to też być refluks.. ale znowu Mały ładnie przybiera na wadze a przy refluksie i wzierniku dziecko nie przybiera więc na razie obserwacja..

 

[Fifka]

Kwiatuszku a czemu inseminacja odpada u was?


Eve wspaniałe wieści!! Oby jak najdłużej!!!


Lam witaj!!! Opowiadaj co tam u ciebie! :* Gratuluję zębulków!!


Natkusia a może mały jest straszny łakomczuch i za dużo je? I dlatego ulewa nadmiar pokarmu. U mojego małego tak było że ulewał zawsze kiedy zjadł więcej niż zazwyczaj... Nie jestem lekarzem ale może tu jest sposób?

 

[natkusia]

Fifka to nie to.. próbowałam dawać mu mniej a cześciej i nic.. zresztą on teraz je mleka 120-150ml więc normalnie. On zje 60ml kaszki i potrafi trochę zwymiotować, ba! potrafi wypić wodę i ulać Mam nadzieję, że to przejdzie eh

Nasze forum zamiera!!

 

[Fifka]

Nic nie zamiera Ot po-prostu dziewczyny teraz są zajęte i nie piszą za dużo ale znając życie do czasu :-)


Natkusia no to w takiej sytuacji to faktycznie coś jest nie tak... :-( Boże biedny maluszek...



Martwi mnie co z fasolką... pisała pisała i tak zniknęła bez słowa praktycznie... Odezwij się kochana i choć daj jakiś znak!!


Miq a jak ty sobie radzisz co? :** Jak mała Lilianka?

 

[miq]

Hej kobietki
Hmm patrząc na to jak panikowałam to myślę,że radzimy sobie bardzo dobrze.Odkąd mała dostaje delicol to już tak nie męczy się przy kupkach. Odkąd skończyła miesiąc to się strasznie rozgadała,domaga się więcej uwagi,nie lubi leżeć sama,kochana jest;-)

 

[ewika87]

natkusia Lili też strasznie ulewała i to do 6 m-ca później minęło jak ręką odjął. Normalnie to było koszmarne bo od rana do nocy w śliniakach chodziła, żeby nie trzeba było jej co chwilę przebierać. Dobrze przybierała na wadze i miała robione usg brzuszka, wszystko bylo ok więc taki jej urok Może u was to samo
miq widzisz bycie rodzicem nie jesy takie straszne :-)
A u nas mała wczoraj miała szczepienie a w nocy dostała takiego kataru że prawie cały czas musiała być na rękach bo jak ją odkladałam to odrazu się budziła bo oddychać nie mogła ;/ a od rana ma gila po brodę :-( Macie jakieś sposoby oprócz maści majerankowej i kropel olbasu?

 

[Fifka]

Ewika u mnie pomaga firda i woda morska... albo inhalację też są dobre na takie przeziębienia i oczyszczanie zatok,



Miq a widzisz! Strach ma tylko wielke oczy! Bycie mamą jest tak naturalne że praktycznie każda kobieta da sobie radę Początki tylko są najtrudniejsze! Teraz już pójdzie z górki :*



Mam ochote dzisiaj swojego małego oddać dziadkom na cały dzień... Niby spał ale nad ranem coś zaczełu no odbijać i budził się co chwile a potem po 6 rozpoczął dzień.... ta pogoda wcale jeszcze nie sprzyja wyspaniu i chodzę jakaś ledwo ciepła...


Noooo ale moj M ma urlop do 17 więc sobie troszkę odsapnę bo będe miała pomoc!

 

[natkusia]

Ewika mam nadzieję, że właśnie przejdzie samo mój miał jakieś 1,5 msca temu katar przez 2 tyg i to było straszne ;-( psikaj jej dużo wodą morską żeby te glutki się rozrzedziły .. ja używałam Fridę, gdyby nie ona to byłaby masakra więc nam bardzo pomogła.. My używaliśmy kropli Nasivin ale za bardzo nie pomogły (a można tylko 4 czy 5 dni podawać) i lekarka poradziła nam Euphorbium, po zastosowaniu 5 dni tych kropli katar po kolejnych 3 dniach przeszedł..
I niestety ja przez te 2 tyg praktycznie z Fridą się nie rozstawałam.. odciągałam mu ten katar nawet co kilka minut, w nocy to samo..

Żoneczko dobrze, że sobie odpoczniesz trochę :*


Ja przed chwilą Małemu podałam pierwszy raz kaszkę o smaku jabłkowym i aż mu się uszy trzęsły

 

[miq]

Wiecie po takim porodzie bałam się że instynkt nie zadziała,położyli ją po paru dniach koło mnie i nic,ale jak ją mocno przytuliła,popatrzała na mnie tymi wielkimi ślipkami to w jednej sekundzie zawładneła całym moim sercem...
Wrzuciłam do albumu nowe zdj- to w żółtym,troszke jasność kiepska ale samo zdj boskie

 

[kwiatuszekq20]

Fifka bo sa tylko nieliczne żywe zobaczymy w marcu jakie beda teraz wyniki bez lekow bo bez lekow były o niebo leprze niz po nich
gdybym wczoraj nie miala brudzenia to naprawde pomyslalabym ze jestem w ciazy
popcorn o 21 i mandarynki ,czekolada pozniej lizak duzy masakra jakas i te cycki a dzis na obiad sledzika robie w smietanie