Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Hej hej!!
Przede wszystkim Aga gratuluję udanej wizyty!!! No i córeczki!
Ja też się dowiedziałam płci na USG prenatalnym i jak widać u mnie się sprawdziło! Ale... na tym etapie ciąży dzieci nie mają jeszcze narządów płciowych takich jak "my" a dwie wargi. Jeśli są blisko siebie to sugeruję dziewczynkę a jeśli są oddalone (jedna jest wysoko) to chłopiec. (moja gin mi to tłumaczyła na tym USG w 13 tygodniu) Dlatego tak spokojnie z tą płcią 
Wszystko się potwierdzi dopiero na połówkowym!
Cieszę się bardzo ze maleństwo jest całe i zdrowe bo to najważniejsze! :*
Co do paniki przed USG miałam tak jak Lily! Jak już czułam ruchy było zdecydowanie lżej.
Lily o dziwo nie byłam o świcie... po prostu trafiliśmy w moment kiedy nie było kolejek
Oj ja właśnie jakieś dwa dni temu pisałam jaki ten rozwój maluchów jest fantastyczny! Cudownie jest patrzeć jak maluchy zdobywają nowe umiejętności!
A co do przytulanek to mój identycznie... jak mówię "Pokaż jak mame kochasz" To ściska mnie za szyje z całych sił. Buziaki rozdaje - a raczej ślimaki Moja mama się nadziwić nie może bo my (ja z bratem) podobno się odpychaliśmy i nie chcieliśmy takich aktów miłosci.... A mały co chwila by mi na szyi wsiał!
UUU Kwiatuszku to złóż życzenia dla małża jak będzie miał urodziny od nas - forumowiczek!
Sun cieszę się że te upławy zniknęły i mam nadzieję ze już nie wrócą ale dla wszystkiego powiedz o tym dla gina. Tak jak pisałam kolor brązowy świadczy o "starej" krwi - ja sporo tego miałam i moja gin mówiła że to resztki endometrium są bo gdzieś się musiała złuszczyć. Najgorsze są krwawienia świeżą krwią choć i tu nie musi to oznaczać najgorszego. - ja krwawiłam a małego mam przy sobie :-)
I nie stresuj się... będzie dobrze :* Jeszcze trochę i jak będziesz czuła już ruchy maleństwa (najpiękniejszy CZAS!) To będzie łatwiej znosić ten stres przed USG :*
Ewika ależ się uśmiałam! Mężowi to też czytałam Ekstra! Co u małej?
Atan hahaha a no miałam! Tak to ja mogę chodzić po urzędach!
Miq co do przeglądu nie podpowiem za bardzo... Ale mi po SN kazała lekarz przyjść jak skończę połóg.
Mój malutki już padł spać a ja chora jestem... znaczy przeziębiona... kurcze oby mały nie złapał przeziębiania ode mnie...
Przede wszystkim Aga gratuluję udanej wizyty!!! No i córeczki!
Ja też się dowiedziałam płci na USG prenatalnym i jak widać u mnie się sprawdziło! Ale... na tym etapie ciąży dzieci nie mają jeszcze narządów płciowych takich jak "my" a dwie wargi. Jeśli są blisko siebie to sugeruję dziewczynkę a jeśli są oddalone (jedna jest wysoko) to chłopiec. (moja gin mi to tłumaczyła na tym USG w 13 tygodniu) Dlatego tak spokojnie z tą płcią Wszystko się potwierdzi dopiero na połówkowym! Cieszę się bardzo ze maleństwo jest całe i zdrowe bo to najważniejsze! :*
Co do paniki przed USG miałam tak jak Lily! Jak już czułam ruchy było zdecydowanie lżej.
Lily o dziwo nie byłam o świcie... po prostu trafiliśmy w moment kiedy nie było kolejek
Oj ja właśnie jakieś dwa dni temu pisałam jaki ten rozwój maluchów jest fantastyczny! Cudownie jest patrzeć jak maluchy zdobywają nowe umiejętności!
A co do przytulanek to mój identycznie... jak mówię "Pokaż jak mame kochasz" To ściska mnie za szyje z całych sił. Buziaki rozdaje - a raczej ślimaki
Moja mama się nadziwić nie może bo my (ja z bratem) podobno się odpychaliśmy i nie chcieliśmy takich aktów miłosci.... A mały co chwila by mi na szyi wsiał! UUU Kwiatuszku to złóż życzenia dla małża jak będzie miał urodziny od nas - forumowiczek!
Sun cieszę się że te upławy zniknęły i mam nadzieję ze już nie wrócą ale dla wszystkiego powiedz o tym dla gina. Tak jak pisałam kolor brązowy świadczy o "starej" krwi - ja sporo tego miałam i moja gin mówiła że to resztki endometrium są bo gdzieś się musiała złuszczyć. Najgorsze są krwawienia świeżą krwią choć i tu nie musi to oznaczać najgorszego. - ja krwawiłam a małego mam przy sobie :-)
I nie stresuj się... będzie dobrze :* Jeszcze trochę i jak będziesz czuła już ruchy maleństwa (najpiękniejszy CZAS!) To będzie łatwiej znosić ten stres przed USG :*
Ewika ależ się uśmiałam! Mężowi to też czytałam
Ekstra! Co u małej?Atan hahaha a no miałam! Tak to ja mogę chodzić po urzędach!
Miq co do przeglądu nie podpowiem za bardzo... Ale mi po SN kazała lekarz przyjść jak skończę połóg.
Mój malutki już padł spać a ja chora jestem... znaczy przeziębiona... kurcze oby mały nie złapał przeziębiania ode mnie...
chyba też się na nią zdecyduję, zobaczę co jeszcze mój gin powie. Normalnie dopadłabym dzisiaj męża ale perspektywa drugiego dzidziusia tak od razu mnie przeraża...
ale my cały czas kiedy się da 
... Ja mam prenatalne na NFZ bo mam obciążenie genetyczne dlatego mam refundowane... Będę miała USG i od razu badanie z krwi... Już nie mogę się doczekać... :-)
