Aga_27
Ciężarówka :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2011
- Postów
- 859
pok jestem przygotowana, że będzie gorzej. Przynajmniej psychicznie jestem nastawiona.
Bo z tygodnia na tydzień jest coraz słabiej... Ale nieważne i tak się cieszę, bo spełnia się nasze największe marzenie. Tak długo czekaliśmy, że i to przeżyjemy
Choć nie ukrywam, że miałam nadzieję, że okres ciąży będzie wyglądał zupełnie inaczej. O ja naiwna! 
pok jak to jest na początku? Bardzo strasznie? ;-) Sama sobie radzisz czy masz kogoś do pomocy?
Amalfi wiesz, że ja jestem czujna?
To już koniec fotek czy mam jeszcze grzecznie czekać? ;-) 
Fasolka - faktycznie Łucja pośpieszyła się na świat. Ale o jakich uwagach Ty piszesz?!
Bo z tygodnia na tydzień jest coraz słabiej... Ale nieważne i tak się cieszę, bo spełnia się nasze największe marzenie. Tak długo czekaliśmy, że i to przeżyjemy


pok jak to jest na początku? Bardzo strasznie? ;-) Sama sobie radzisz czy masz kogoś do pomocy?
Amalfi wiesz, że ja jestem czujna?


Fasolka - faktycznie Łucja pośpieszyła się na świat. Ale o jakich uwagach Ty piszesz?!