Hej hej!
Wita się z wami wyspana mamuśka :-)Wieczorem mieliśmy horror mały tak bardzo płakał i źle się czuł. Ale po czopku przeszło mu jak ręką odjął i spał całą noc. Nie miał gorączki więc nie wiem na co mu pomógł, ale pomógł
A i wczoraj go ważyłam! Właśnie osiągnął zawrotną wagę 9kg!!!!!

Mój biedny kręgosłup....
Magda nigdzie się stąd nie ruszasz na żadne weteranki :* Tak się cieszę że do nas zaglądasz mój ty rodzynku! :-)
Pok nooo wymęczyłam się z tym połogiem... na początku leciałam na ketonalu bo szło oszaleć. Ale to było do przeżycia

Mimo wszytko drugiego też chce rodzić sama

Choć może być ciężko bo położna mi powiedziała ze jakby Konrad był większy to bym go nie urodziła... a ważył tylko 2800g. Za wąską mam miednice poza tym ta kość ogonowa też blokowała dziecko.
To fajnie że masz taką pomoc! Mi pomagali przed porodem dużo. Głównie teście ale i mama przyjeżdżała z obiadami bo miałam nakaz leżenia i wstawałam tylko siku przez prawie dwa miesiące.
Fasolka nie dołuj się... domyślam ze jest ci ciężko słuchając takich okropnych rzeczy ale serio jesteś bardzo piękną kobietą! Sama musisz to wiedzieć! Ależ ten twój zszargał ci poczucie własnej wartości..
A z tym cielęciem to Magdzie chodziło zapewne o jeden incydent na forum podczas kłótni, ale nie wracajmy do tego lepiej
Necia aż przykro słuchać... teściowie ubranek nie kupowali dla małego ale kupili inne rzeczy. Np, stolik do karmienia. W prawdzie używany ale jak teraz nie ma kasy to i tak sie cieszyłam. Kupują czasem mleko, teściowa często przynosi banany czy soczki dla małego... moja mama nie ma kasy ale załatwia od koleżanek ciuszki, czasem grzechotkę kupi... ale tu nie chodzi o to ile dają a o samą myśl i gest.
Współczuję ci humorów małej... mój też maruda jak nie wiem przez tą chorobę... a dopiero skok sie skonczył...
Atan ja od 6 miesiąca karmie małego mlekiem Hipp combitic i wszytko jest w porządku!

Niestety nie dałam rady dłużej laktacji utrzymać... no ale ładnie rośnie i mały nie tęskni za cycem.
Amalfi ależ ty piękne te ciuszki dziergasz... sukieneczki są mega czadowe!! A i w którym ty jesteś miesiacu? Wiesz już co nosisz? A co u Dotki???? Kogo ona będzie mieć?
Kasia wiem co czujesz... mój tak samo pracuję i jak wraca do domu to normalnie padam na ryjek wtedy...
Hej
Iwasku!! Co tam u ciebie?? Jak Igorek?? :-) Na zdjęciach na FB wiedziałam ze kuż kawał z niego chłopa!
Paluszek mam dokładnie to samo... niby chce bardzo zajść ale jakoś sił i weny brakuję... zwłaszcza koło owulacji jest najgorzej kiedy właśnie powinniśmy się poseksić.

No nic... jak ma być fasolka to będzie

Nie ma co się spinać! Tak choć starania przebiegają lajtowa bez spinania się.