reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wystarane po raz pierwszy czyli rozwinięcie Starania po raz pierwszy

reklama
Pok gratulację!! :-D:-D

Już uzupełniłam listę :-)


Natkusia ja mam coś w tym stylu: http://www.abimarket.pl/images/dae288/blender.jpg
Ale lepszy jest ten taki miażdżący od góry. http://nokautimg4.pl/p-74-64-74646b25004e20b8593889863db93e46500x500/blender-bosch-msm-6b300.jpg teściowie mają taki i od nich często pożyczam

Ten mój dobry jest do koktajli czy soków przecierowych. Ten drugi idealny jest do obiadków. :tak: Ja mam taki za 100zł z hipermarketu i wcale na niego nie narzekam...


Fasolka powiem ci ze ciężka sprawa... bo jeszcze trochę i nie będziesz miała zbyt dużo do powiedzenia... jeśli mała polubi ciote to co? Będziesz zamykać ją pod kluczem? Ja miałam na początku takie nastawienie do teścia... bo wkurzał mnie z tymi swoimi pomysłami (np zabierał dziecko w bluzie na spacer przy upale około 25-30 stopni...bo przecież "ciepło kości nie połamie jak on to mówi...) ale kiedy teraz widzę jak mały się do niego garnie... jak kocha swojego dziadka to nie mam serca ograniczać mu tych kontaktów... owszem denerwuję się i czuwam nad nim, ale nie omeg go zabierać od dziadka bo ja mam z nim jakiś tam konflikt...

Ale na męża masz prawo się wściekać... bo jeśli coś ustalamy to się tego pilnujemy a nie robimy jakieś jaja... :no:

A malutka przesłodka!! :-D Uwielbiam ja!



Miq
i jak dzisiaj??? coś ruszyło? I nie odpowiedziałaś! Masz z kimś kontakt w razie czego? Bo my tu poumieramy z nerwów :-D



Sun moja taka rada jak masz taki wilczy apetyt jedz dużo warzyw! Pomidorów, kapusty pekińskiej ogórków itp ja tak teraz robie bo też apetyt mi dopisuję a nie chce znowu przytyć... i wiesz ze działa? Zapycham się a waga spadła o kolejne 2kg! Ty co prawda odchudzać się nie mozesz :tak: Ale dzięki temu nie przytyjesz bardzo mocno!



Aga a jedzenie warzyw to nie jest zdrowo? Ja też przez długi czas nie jadłam mięsa... ja w ogóle nic nie jadłam przez cały pierwszy trymestr tylko suchary i bułki... Nie przejmuj się za mocno! Jedz sery, warzywa i powinno być dobrze. Pamiętaj ze małemu nic nie zabraknie, on ściągnie z ciebie do zera a dostanie to co jest mu potrzebne!

Niestety niektóre dziewczyny tak źle znoszą te początki... :zawstydzona/y:





U mnie spokojnie. Mały przeszedł skok rozwojowy i nie poznaje własnego dziecka... tak się zmienił i tyle już umie :szok: Zrobił się mega ruchliwy... nie położysz go na niczym oprócz ziemi bo turla się i wstaje z prędkością światła! :-D Stoi już praktycznie sam bez trzymanki! To już tylko kwestia czasu zeby odważył się ruszyć do przodu bez mojej asekuracji :-p
 
witam

POK KOCHANA JESZCZE TUTAJ GRATULACJE!!! dużo zdrówka dziewczynki!

kobietki kiedy obróciłyście materace na stronę z gryką?

u nas ostatnio jakieś rewolucje - zmiana pieluszki to prawie jak walka bo Misia się rzuca, wyrywa, pręży i marudzi :eek: na dodatek budzi się w nocy :szok: dzisiaj i tak było ok bo nakarmiłam ją i poszła spać ale wczoraj od 2:40 do 4:30 nic nie pomagało dopiero jak się z nią położyłam u nas w łóżku i dałam cycka to zasnęła... o co chodz?
 
moja już drugą noc z rzędu tak robi, ze wstaje około 2- 3 i walczy z całym światem do okoo 7 kiedy to znów zasypia. Ja jestem przez to wykończona. Nie wiem co za palma jej odbiła.
Fifka co innego bronić dziecko przed teściami, a co innego przed rodzeństwem teściów :-). Ta baba zniszczyła życie mojej teściowej i nie mam pewności czy i przeciwko mnie nie zacznie mojego dziecka nastawiać. Ograniczam te kontakty jak moge, żeby właśnie Łucja za bardzo się z nią nie spoufaliła.
 
współczuję wam dziewczyny nocek... mój na szczęście po walkach ze skokiem rozwojowym śpi całą noc z jedną pobudką na mleko. Ale zje i zasypia dalej więc jestem mega wyspana!


Kasia u mnie od początku materac jest na stronie gryki... ale mój śpi w łóżeczku sporadycznie... w ciągu dnia sypia w sypialni na naszym małżeńskim łożu. A w nocy ze mną na wersalce.


Fasolka
widzisz ja nie znam dokładnie sytuacji choć pamiętam ze nie raz o niej pisałaś. Okropni są ci toksyczni ludzie... ale jak mała podrośnie to będzie ci trudno ją izolować... Tym bardziej ze ciotka mieszka blisko...



Muszę dzisiaj koniecznie obniżyć łóżeczko na sam dół... mały już dwa razy wstał trzymając się barierki... jednak wciąż jest za wysoko bo mały może mi wypaść przez swoje akrobacje...
 
Hej donoszę,że moja uparta córka się nigdzie nie wybiera... dzisiaj w nocy zupełnie nic się nie działo,oczywiście standardowo nie spałam,ale to już chyba z nerwów ale nawet najmniejszego skurczyka nie uświadczyłam:-(
Na bieżąco mam kontakt z Ael,jak nie zdąże wpaść na forum,to ona da Wam znać;-)
Fasolka to może warto pogadać z teściową-zawrzeć pakt jak tu ciotkę ustawić?
 
Witam dziewczynki...

Pomóżcie... czy macie jakieś sprawdzone sposoby na ból głowy... wstałam dzisiaj z takim bólem, że myślałam, że mi czaszkę rozwali... jutro idę do pracy po urlopie i martwię się, że sytuacja może się nie zmienić do rana... POMOCY :-)


Fifka ja właśnie teraz mam największą ochotę na warzywa i owoce... (mimo, że owoców nie jem jakoś strasznie dużo, bo cukier)... i jem je często ale nie za duże ilości... :-)


POK GRATULUJĘ !!!!!!!!
 
reklama
mam nadzieje ze pok mnie nie zabije jutro usune zdjecie bedzie u mnie w galerii;-) Zosia ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry