reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wystarane po raz pierwszy czyli rozwinięcie Starania po raz pierwszy

reklama
oj pamietam ten przyjemny ból, teraz czasami brakuje tego:-)
W koncu moje dziecko zaczęło jeść, ale idzie nam to opornie , wierci sie, łapie mi za łyżeczkę ,za kubeczek za swoje nogi ,wszystko ją interesuje :-) tylko nie jedzenie
 
dzień dobry :)

Gocha śpi ja dziś umieram i nic nie robię poza zwykłymi domowymi sprawami to zajrzałam :)

miq liliance dobrze w brzuszku :) i pewnie wzięła sobie do serduszka że ma się urodzić 25ego jak ciocia prosiła :cool2:

lamia
ano widzisz ubzdurałam sobie bo tutaj miał mi kto pomóc i dzięki temu mam 18 słoików papryki, 18 słoików sałatki, 15 słoików buraczków i 3 słoiki buraków całych marynowanych. śliczna ta twoja Adusia :-) moja też robi zielone ale pediatra mówiła że jak brzuszek nie boli nie ma śluzu to jest ok. a co kładłaś że ci się czerń nie podoba? :-D

eve jaki ty masz maleńki ten brzuszek :-) jak się czujecie mam nadzieję że już bez jakiś ekscesów ;)

hihi ja dostałam kilka dni wcześniej od babci prezent na urodziny i mam sobie iść coś kupić chyba w bieliznę jakąś zainwestuję :-)

u mnie wczoraj jak o 8 zjadła 200 ml kaszki to potem dopiero o 13 mleko :) z obiadków zrezygnowałam na chwilę bo brzuszek ją pobolewa od kilku dni i z kupką problem żeby zrobić dziś spróbuję jej dać marchewkę z jabłkiem jedynie
 
heh póki co nikogo nie słucha, chrzestny sobie życzył 14 nic z tego, mamusia chciała 17 bo to dla nas szczęśliwa cyfra też nie chciała, no może ciotki posłucha he he pokazuje, że ma charakterek

Wczoraj u Nas była śmieszna sytuacja,zawsze jak kładziemy się spać to mąż głaszcze mnie po brzuszku,uspokaja jednocześnie małą i idziemy spać,wczoraj czekam i czekam a on nic,pytam czemu małej nie mizia a on do mnie ze łzami w oczach,że próbuje się odzwyczajać od brzucha bo będzie za nim tęsknił...ależ mam kochanego męża
 
miq: jakie to romantyczne co powiedział twój mąż :tak:, a bedzie z toba przy porodzie ?

neciouszka:ty szalona wiedxmo kiedyś ty dała radę tyle narobić, no no w ziemie sie u ciebie stawię bo buraczki :-), bo ja miałam robic ale nie chciało mi sie ;-).
A no nie dziei sie ze chcesz w bielizne zainwestować bo ty teraz seksocholiczka jesteś, wiec musisz mzeza uwodzić na rózne sposoby :-D.
My wczoraj z Adą byliśmy u lekarza bo jakoś tak charczy i słysze jakby jej cos zalegało , a jak ma kaszelek to cos jej sie odrywa, lekarka zbadała i powiedział ze to nic ze ma troche wydzieliny w gardele ale nic sie nie dzieje, ale dla mnie to dziwne, dała kropelki fenistil i tyle
 
lamiav on na początku ciąży podjął decyzję, że nie chce być przy porodzie, a ja nie próbowałam go przekonywać, to musi być jego decyzja. Wiem, że on ciężko znosi jak mnie coś boli a tym bardziej jak nie może mi pomóc, jakbym się darła to ona tam zamorduje wszystkich, niech lepiej poczeka sobie za drzwiami...
a wklej Wam kącik naszej małej, w planach jest dekoracja ścian jeszcze, mają być takie motylki wycięte ze styropianu, ale póki co nie ma na to kasy
 

Załączniki

  • DSC_0177.jpg
    DSC_0177.jpg
    22,6 KB · Wyświetleń: 38
miq piękny kącik :-) no może ciotki klotki posłucha

lamia no wiesz co od wiedźm mi tutaj :-p. moja babcia i brat bardzo mi pomogli bo tam na teściową nie mam co liczyć i małż jak na weekend przyjedzie to zabierze ale będę trzymać u siebie w kuchni bo nie mam zamiaru się dzielić :cool2:
 
miq: piekny kącik, no i masz rację to ma byc faceta decyza czy chce czy nie, bo to wazy moment dla ciebie i jeszcze jabys o męża miała sie martwić , to bez sensu,

neciuszka: a chowaj więcej dla mnie zostanie :-p
a kiedy wracasz do domu ??

Moje dziecie domaga sie zupy pomidorowej która jem , no ale musi poczekac jescze pare miesiecy :-)
 
lamia na pewno jestem do końca września tutaj a potem się zobaczy bo nie mam ochoty tam wracać zobaczymy jak będzie w ten weekend z małżem czy coś zrozumiał i się postara. zbieraj adę i przyjeżdzaj będziemy jeść buraki i jeść :-)
 
reklama
Do góry