reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wystarane po raz pierwszy czyli rozwinięcie Starania po raz pierwszy

fasolka: ja juz nie moge znaleźć obraźliwego epitetu na twojego męża bo trzeba by nowy wymyśleć bo kawal z niego skur......ela . Żebym bliżej mieszkała to przysięgam że bym pod twoją nieobecność zamieiła parę zdań z ty .............. pipipipi !!!!!!!!!!!!!!!!
A nie masz jakiejś super kumpeli do której chociaz na 3 dni byś poszła żeby mu dać do myslenia - pisząć tylko kartkę ze muszisz przemysleć wasze małżeństwo ?? Musisz coś szybko z nim zrobić bo sie dziewczyno wykończysz , juz ja pomyslę co by tu na niego zadziałało żeby przepraszał cię na kolanach i błagał o spojrzenie .

Moje mysli zdominowała fasolinka wiec innym nie odpiszę .

A moje dizecko chce chyba w anoreksję wpaść jak zjadła 150ml o 23 to do tej pory nie moge w nią nic wcisnąć, ostatnio jak coś sje to długie przerwy robi i jak zje w nocy, to rano przecier z owoców i długo długo nic nice chce . A dzisiaj nawet gruszeczki co jej tak smakowął nie chce jesć.
Wczoraj okazało sie ze lekarz do 11 stej wiec dopier odzisiaj na szczepienie jedziemy
 
reklama
Fasolka potwierdzam... ja bym znikneła z domu z Łucją... nawet jak masz iść do rodziców na pare dni... niech on poczuję jak to jest bez ciebie... wóz albo przewóz... bo tak być nie może... całe zycie będziesz drżeć o to jak wyglądasz? No sory... mu potrzebny jest kop w dupę... i to porządny żeby się otrząsną... bo tak jak piszesz ty jesteś dla niego workiem treningowym a nie żoną!

Lam my też dzisiaj na szczepienie.... ah... aż nie chce myśleć o tym.. na 14 mamy wizytę...


Co do teściów i teściowych powtórzę się... młodzi powinni mieszkać sami i kropka... ja jak czytam was czasem to się ciesze że mieszkamy osobno... obok ale osobno... nikt mi nie układa nic po swojemu... zamykam drzwi i w d mnie pocałujcie..


Mały dzisiaj źle spał... w nocy miał lekką gorączkę i coś go bardzo bolało... - obstawiam zęby bo był bardzo głodny a jak łapał butelkę to od razu był wisk jeszcze większy... :no:
 
Fifka nie uznaję babcinych sposobów zwykle ale to sprawdzone przez równie nie wierzącą koleżankę, może idzie mu ząbek na górze czy co w każdym bądź razie jak dzieciątko jest takie marudne ma gorącą głowę chociaż niekoniecznie aż taką temperaturę dobrze działa liść kapusty, nie zaszkodzi a ponoć pomaga. Powodzenia przy szczepieniu :-)

Lamia Małgosia zjada po 70- 90 ml gdzie jadła już po 150, jedzenie łyżeczką fe i be owocków które smakowały w czwartek dopytam czy to zęby czy co

Fasolka słoneczko choć byś miała do mamy na kilka dni zbieraj się z Lusiaczkiem a jaśnie dupek niech sobie radzi

ja z moją dziś sobie pogadałam dobrze poza wami mieć jeszcze od niej wsparcie

oooo Gosia zasnęła lecę dokończyć gołąbki bo mam rozgrzebane :-)
 
Necia moze zacznij nie zwracac na nich uwagi i wykoncz ich spokojem
Fasolka piekna dupencja z Ciebie a Twoj jeszcze bedzie zalowal co gada
a u nas płodne sie zaczynaja oststnio mam schize ciagle malenstwa mi sie snia juz psycha chyba mi siada
 
my juz po szczepieniu, Adusia o dziwo tylko zakwiliła i to normalnie chwileczkę, zdrowa jak ryba, lekarka mówiła że zachowuje sie jak 6 miesięczne dziecko, wzięła ją na ręce i wy przytulała :-)
Mała waży 6,6 kg, ma długości 67 cm, ładnie rosnie. Od razu w samochodzie zasnęła, chciałm iść potem na działkę do mamy po maliny ale nie wiem czy iść, bo boję się że gorączki dostanie czy coś.

neciuszka: prez ciebie mi sie gołąbków zachcało i juz zapowiedziałm mężowi że ma robić ,A jak twoja mama lepiej ?

fifka: a na jakie wy szczepienie edziecie, bo mi pediatra móiwła ze po tych 3 razach to dopiro ak roczek skończy ?
kwiatuszek: taki schiz może będzie coś zwiastował wieszz że trzymam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
hejka dziewczęta. czytałam was nawet tak w miarę na bieżąco ale już nic nie pamiętam i nie poodpisuję:( tyle co na fasoli historię się wczoraj nadziałam to już nie wytrzymałam.
co tam nowego?
lam: ty już po 3szczepieniach? ja się dopiero zbieram w sobie żeby zadzwonić umówić się na drugie;P

necia: ty weź gorącą kąpiel i się zrelaksuj bo teściową nie warto się przejmować. to tylko teściowa w końcu;) btw ja się z moją ostatnio widziałam po raz pierwszy od 3 lat:) łaaaał;)

kwiat: też relaks! tak samo jak necia- zarządzam gorącą kąpiel. może być z necią;)

fifka: biedny maluch. coś go łapie znowu?

a mój syn wciągnął wczoraj na noc przeszło 160ml kaszki i namobudził się o 6 na mleczko, znów padł i obudził się o 8:) zaliczam mu pierwszą przespaną noc!:D zaczynam nowy,wyspany rozdział życia;)
 
Lam na WZW szczepi się jak dziecko skoczy pół roczku - u nas się przesunęło bo mały był chory. Teraz następne szczepienie mamy dopiero aż mały roczek skończy :-)


Necia
no spróbujemy... lekarz kazała nam też zrobić badanie moczu - to będzie jazda z łapaniem... bo moze te stany podgorączkowe od pęcherza jest.



My już po szczepieniu :-) gładko poszło! Mały odrobinę zapłakał przy samym wkłuciu ale 10 sekund i po płaczu było :-D mała go zmierzyła i zważyła i mały waży 8.5kg :tak: Jest co nosić! Poza tym śmiała się ze mały ma jak najbardziej prawidłowe odruchy i wsio jest w porządku :-)
 
reklama
fifka: o to dzisiaj jakiś dobry dzien na szczepienie bo i moja zniosła dobrze, ale zbaczymy co na wieczór . A z łapaniem sisków to niezła zabawa my juz próbowaliśmy i co raz ban za mało sie udało zlapać, ale chłopcom podobno łatwiej to sie robi w taki specjalny woreczek

slyp: ty juz Filipa kaszką karmisz, czego ja sie dopiero dowiaduje, pisz mi tu dokładnie, jaka kasz ,jak rozrabiasz, ile i wszystko po kolei jak w instrukcji obsługo :-)

a ja nażarłam się pierogów, a co naepiłam to i zjeść muszę :tak:
Kobiety wczoraj juz złozylismy wniosek o dowód dla Ady i podkoniec miesiaca lecimy do Anglii we dwie :-) uf ocho juz mi kichy się odzywają z nerwów na samą mysle ze lece toż ja będe musiała do samolotu od Ady pampersa porzyczyć :-D
 
Do góry