reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wystarane po raz pierwszy czyli rozwinięcie Starania po raz pierwszy

miq: jak ty znosisz te upały? na spacery chodzisz? jak ja pamiętam jaka spuchnięta byłam pod koniec to nie wyobrażam sobie tego w 32stopniowym skwarze..:szok:

necia: oj tam.. niech sobie gada..wy swoje wiecie i to najważniejsze!
 
Ostatnia edycja:
reklama
noż co za franca... jak bym swoją widziała... moja bratowa urodziła w październiku i cała zimę, praktycznie dzień w dzień wychodziła z małym na spacer i bąbla teraz nic nie bierze, okaz zdrowia. Przecież zimą powietrze jest zdrowsze, lepiej się oddycha...
my jak wczoraj wróciliśmy nasza też coś sapała pod nosem, 3 dni człowiek odpoczął i w ciągu 3 s złapałam wk##%#&
neciuszka a byliśmy nad jeziorkiem, pod namiotem :)
sleep ciężko, jak byliśmy nad jeziorem było super, nogi mi nie puchły, latałam po lesie tam i z powrotem, a jak tylko wróciłam to mam nogi jak balony
 
jejku ale jej nie smakuję czy jej się nie chce?
lepiej, żeby nasza lubiła pić coś oprócz mleka bo nie wyobrażam sobie Nas w przyszłym roku w takie gorączki
a tak w ogóle to jak będę karmiła cycem to mogę dawać jej coś do picia?bo u Nas zimą też wcale chłodniej nie będzie
 
a to dziwne, ja ost sobie robiłam herbatę koperkową, ale taka zwykłą i nawet ją polubiłam:tak:
mój chrześniak to pochłania wszelkie ilości tych wód smakowych (Nestle albo Kubusia)
wow super zakupy, a to ostatnie zdjęcie potwierdza, że małej też się podobają

a tak w ogóle pytanie z innej beczki odnośnie kocyka, bo mam taki leciutki, kiedyś gdzieś wklejałam go już i zastanawiam się nad kupnem takiego grubszego większego koca? przydaje się taki?
 
Ostatnia edycja:
lepiej lepiej dzieki laski kurna byla u mnie znajoma oni tez sie staraja o dziecko i wiecie co oni sie zastanawiaja nad bankiem spermy ja bym tak nie mogla przeciez to dziecko zinnym facetem jakby...
 
hmmm ja chyba też bym nie mogla, a raczej bym się bała, tyle teraz różnych chorób psychicznych... ale może pragnienie bycia matką jest silniejsze niż strach...
 
reklama
kwiat: ja też bym tak nie mogła chyba.. już wolę adoptować. nosić dziecko nie swojego faceta to jakoś tak .. ja wiem.. nieswojo by było chyba.. ale wiadomo że pkt widzenia zmienia się z pkt siedzenia..nigdy nie mów nigdy..

miq: ja się wcale nie dziwię.. jeszcze tylko chwilka i będziesz nam pokazywać zdjęcia maleństwa:-D kolejna forumowa dzidzia:-D:-D:-D

necia: fajne rzeczy pokupowaliście malutkiej:)
 
Do góry