reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wystarane po raz pierwszy czyli rozwinięcie Starania po raz pierwszy

nala nie my szczepienie to 30tego mamy z tydzień w środę moja mama ma poważną operację

magdalena jak się tak da to pewnie :-) będziesz coś pracować a jednocześnie będziesz miała więcej czasu dla Bartusia
 
reklama
Dziękuję za miłe słowa :)

Sleepy, a umowę macie? Co za zbójnictwo się szerzy normalnie....

Magdalena, to się umów tak, żebyś mogła np chodzić dwa i pól dnia to na dojazdy mniej. A sprawę z teściową załatw z mężem, niech przemówi mamusi do rozumu, bo ma słuchać i już. To Twoje dziecko. A nie masz nikogo innego?

Necia, musisz się uspokoić i wspierać mamę, bo to bardzo ważne, by miała dobre nastawienia

Ja dziś przelotem, bo sprzątam, piekę i w ogóle ogarniam burdel na jutro. I jeszcze się zastanawiam jak bez pomocy ubrać suknię ślubną wieczorem. Taki zwyczaj sobie wprowadziłam w dzień ślubu, a mąż będzie późno
 
hahahaha Ewika :-D nie dzisiaj tylko jutro :-p Ale zobaczę jaka tempka będzie! Dzisiaj kupie test zeby był, ale mam boje się jak cholera :rofl2:



Magdalena
dobrze cię widzieć :* hm... z rana dostałam jedno Pw albo później odpowiedzi na drugi już nie

No to super! Będzie wilk syty i owca cała! :-D zawsze to pare złotych zarobisz i będziesz miała więcej czasu dla Tośka!
A co do chodzika to moi teściowie też mają. Jestem przeciwniczką tych urządzeń dlatego nie mam zamiaru sprowadzać tego "cuda" do domu ale zdarzało się już pare razy ze mały siedział u teściów w chodziku, Wychodzę z założenia ze jak teść go wsadzi na 10 minut raz na 2-3 dni to nic mu się nie stanie... większość z nas była chowana "w chodzikach" i jakoś nie słyszę żebyśmy skarżyły się na krzywe nogi :-)


Sleepy
no niezłe z nas czarownice! :-D oj są ludzie tacy... współczuję nerwów i mam nadzieję ze facet się ruszy...


Gocha
widziałam te zdjęcie na FB! Ależ masz piękny i duży brzuszek!!! Buzi w pępek! :-D


Nala możliwe... mój ostatnio strasznie dużo śpi w dzień! Nawet po 2 godziny 3-4 razy! :szok: ale co się dziwić jak ja sama senna...



A co do przypraw! Właśnie mam o to pytanie! Czy solicie czasem niektóre rzeczy dla dzieciaków albo słodzicie napoje? :confused: Mój gerbery wcina bez przypraw oczywiście, sama jak gotuję SPECJALNIE dla niego to też nie ale on często je też nasze rzeczy. a tam jest sól... no i robie mu sok z malin i wiśni do picia (moja mama i teściowa narobiły takich syropów do rozrabiania z wodą, wiadomo one są słodkie) co prawda nie robie tego napoju mu slodkiego a jedynie bardziej wode barwie ale jednak cukier tam jest...
 
Fifka, ja mojej solę tak czy inaczej, bo ona innego nie chce, a ja jej zmuszać nie będę. Oczywiście jest to minimum soli, ale dodaję. Gerberów nie zje wcale. Dosładzać nie dosładzam, ale pije soki domowej roboty.
 
Dzięki sil! Właśnie o soki takie domowej roboty pytam.... bo słodzić cukrem jego napojów nie słodzę. Mój gerbery zjada tylko niektóre... raz kupiłam rosołek to myślałam ze sama puszcze pawia i nie dziwiłam się ze on nie chciał tego jeść... Ale uwielbia indyka w pomidorach i zupę pomidorową :-) Głownie karmię go swoimi rzeczami ale dobrze jest mieć coś w zapasie w razie braku pomysłu...
 
Neciuszka kurcze, no to mocno trzymam kciuki za mamę... oby wszystko poszło dobrze!!

Sil właśnie mi by pasowało najbardziej chodzić wg grafiku. Czyli np. jeden tydzień idę cały co dziennie po 8 godz (utsaliłabym sobie kiedy małż ma nocki) a następny tydzień cały w domu bo tak jak piszesz zaoszczędziłąbym na dojazdach! Ale Pani w kadrach mi powiedziała, że to już muszę ustalać bezpośrednio z moją naczelniczką więc może byc problem...
A co do teściowej to się po prostu nie da... :/ można jej mówić, prosić i tłumaczyć a ona i tak zrobi swoje bo wie wszystko najlepiej...
Moja mama niestety pracuje na takie godziny, że ni w kij ni w oko nie pokrywają się z godzinami, w których potrzebujemy opieki dla Bartka :dry:

Fifka ja mało co daje ze swojego talerza Bartkowi więc nie mam problemu... z reguły nie powinno się solić potraw dziecią bo ich nereczki nie są w stanie przefiltrować większej ilości soli niż ta, którą i tak już spożywają we wszystkich innych posiłkavh...
 
sil: tak, mamy.. i mogę ją sobie w d** wsadzić chyba że będę się sądzić? no trudno.. nie pierwszy i nie ostatni raz.
Lepiej powiedz która to rocznica bo ja albo nie doczytałam albo nie pisałaś:)

mag: oj ciężko będzie się rozstać, co? może zarekwiruj chodzik do domu?:p Powiedź że czytałaś na jego temat i to jednak superduperextra wynalazek i ty go po prostu MUSISZ mieć w domu;) a że ci w domu spadnie na niego pawlacz dajmy na to.. bogu dzięki że tosiek w nim wtedy nie siedział!;)

fifka: ej, no rób dziś no;P
 
reklama
fifka jak podaję słoiczki to nie doprawiam ale coraz częsciej Niunia je Nasz obiad więc tak przyprawy są. Jakoś narazie nic się nie dzieje. Piję tylko wodę czasami dam jej herbatkę w dziką różą z bobovity ale rozcieńczam tak mocno, żeby nie była słodka. No to jutro rano czekam na wieści!
gocha brzuszek cudny
donia zdjęcia śliczne. Ehzz mala egzotyczna piękność
a ja wstawię zdjęcia z wczorajszej sesji

modelkaZobacz załącznik 490917
strażackoZobacz załącznik 490918Zobacz załącznik 490919
a kukuZobacz załącznik 490916Zobacz załącznik 490915
tak sobie spałamZobacz załącznik 490920
 
Do góry