Wystarane na 2011 - kontynuacja wątku ze staraczek :-)

[majqa1]

Witajcie

u mnie nadal cisza i dobrze bo prawie zdążę posprzątać

wisieńka - wizyta wporządeczku więc się cieszę, może uda się urodzić sn

pozdrawiam :*

 

[monisia2506]

WISIENKA - super ze na wizycie wszystko ok i ze taki poród zaplanowany;-) Trzymam &&&&&&&&&&&&& za sn
MAJECZKO - witaj w klubie - ja tez witam sie w dwupaku i z cisza w tej kwestii:-(

 

[majqa1]

monisia - jedynie, póki co, nadal boli mnie spojenie i to coraz bardziej, tak, że coraz ciężej zrobić krok - w życiu nie pomyślałam, że to może tak boleć . Mam nadzieję, że juz niedługo...

 

[monisia2506]

monisia - jedynie, póki co, nadal boli mnie spojenie i to coraz bardziej, tak, że coraz ciężej zrobić krok - w życiu nie pomyślałam, że to może tak boleć . Mam nadzieję, że juz niedługo...

Wspólczuje bólu....
Kochana Tobie to juz tylko 2 dni do terminu zostały - mi niby 5 ale....podejrzewam ze sobie przenosimy tzn. przeterminujemy hehehe, choc wolałabym nie

 

[Sorbuś]

Wisienka super że wizyta OK - juz niedługo kochana i trzymam kciuki za poród SN

Marylka jak wrócisz to pokaz nam Bartusia

Monisia, JoL, Majqa - dziewczyny co z wami ?? Na porodówkę ))

Ciekawe jak tam młodamamusia ostatnio jej nie widac moze urodziła ??

 

[maran-atha]

sorbus no wczoraj coś młodamamusia pisała na staraczkach, że ją brzuch pobolewa jak na @ wiec... kto wie moze i pojechała rodzic
majqa monisia witajcie oj jak ja Was dobrze rozumiem z tym oczekiwaniem ale w koncu musi sie zacząć... życze by było to jak najszybciej :*

 

[monisia2506]

SORBUS, MARAN - dzieki kochane :*** Mi od 3 dni cos niedobrze jest, muli mnie, a Rozalka małoaktywna sie zrobiła, wiec licze ze to moze juz baaardzo blisko, ale....niestety trzeba czekac;-)

 

[młodamamusia18]

Sorbuś jestem jestem w dwupaczku ;-)

 

[monia_55]

Cześć

Wisienka super że wsio ok i że doktorek ma takie troskliwe podejście. Obys jednak mogła rodzić sn No chyba że wolisz cc

Monisia, Majka, Mlodamamusia doczekacie się i wy spokojnie. Już bliżej niż dalej) Ale rozumiem że takie codzienne czekanie "czy to już dziś" jest strasznie wkurzające... sama pewnie będe tak czekać...

A ja właśnei wróciłam z miasta i padłam! Miałam pójśc po liście malin - to na drugim końcu mista, ale dzielnie stwierdziłam ze dam radę bo podjechać nijak się tam nie da bo parkingi do kitu a przystanek daleko... I co?? Przenieśli sklep i teraz jest tuż koło mnie... Jeszcze wpadłam do banku odebrac kaskę bo potrzebna i chciałam zapłacić właścicielce za mieszkanie (główny cel mojego wyjścia) nie było jej... No to stwierdziłam ze jak już wyszłam to pójdę do biedronki zrobię zakupy na obiad i owoce bo nie ma.... Zapamiętać - nigdy nie chodzićsamej do biedronki!!!!! W koszyku wydawało się mało i wogóle to mam blisko... Ale jak spakowałam to wyszło z 10 kg.... i do tego upał masakryczny... Ale przynajmniej mam truskawki) Mój ostatni warunek porodowy zaliczony - Mała może wyłazić)
A i liści malin wkońcu nei kupiłam;-)

 

[monisia2506]

MAMUSIA - jak Ty kochana jeszcze 2w1 to na co ja licze????
MONIA - a Ty nie przesadzaj z tymi zakupami, bo nas jeszcze wyprzedzisz na porodówke
A ja dzis przekabaciłam mezulka i jedziemy kupic aparat cyfrowy - lustrzankeNa narodziny Zuzi kupiliusmy kamere, to teraz aparat wypada, a co????A ja jestem amatorka i mam swira na punkcie robienia zdjec, tylko mi własnie dobrego sprzetu brakuje;-)