Witajcie
Wisienka na zgage pomaga
rennie,
maalox,
gaviscon i to mozna w ciązy bo ja brałam w obu ciążach własnie te specyfiki bo mi mleko nie pomagało, migdały też nie a zgage mialam cały czas niezaleznie od tego co zjadłam czy wypiłam... wiec piłam te mleczka cały czas az do porodu,a po porodzie wszystko minęło...
no ja miałam tak jak zapmarta z karmieniem, przez pierwsze 2-3 miesiące starałam sie, nie jeść w przypadku Mai, mleka i jego przetworów bo kolki po tym miała straszne, ale już jej to minęło no i juz jem wszystko, nawet gołąbki jadlam, mandarynki, truskawki też próbowałam, orzechy w musli, czekolada
na porządku dziennym, ogórki kiszone jem... wszystko dobrze toleruje tylko z tym mlekiem był na poczatku problem, ale widze, że jej to mija bo teraz spowrotem zaczęłam wprowadzać nabiał i jest ok.
z Ala też wszystko jadłam
no i dziewczyny rosną na potęge na takim mamusiowym mleku bo Maja ma już 7300g i 65cm wzrostu a przy urodzeniu było 4150g i 52cm wiec po 3 miesiacach przytyła 3150g i urosła 13cm :-) wiec duuuuuuużo
wiec dziewczyny jak karmić będziecie piersią to najbardziej uwazajcie na mleko i jego przetwory bo to wbrew pozorom ono powoduje u dzieci kolki...