reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wyprawkowy zawrót głowy - Zakupy dla maluszków

dzięki ;) a do uszek czego używałaś?
do pępka alkohol?
Do uszek woda, do pępka nic.

No to widzę dziewczyny że wy już uzbrojone po zęby... Ja póki co nawet pary skarpetek nie kupiłam. Mam za to fotelik samochodowy i leżaczek-bujaczek. Malutkich ciuszków po dziewczynkach nie mam sprzedałem wszystko bo miejsca mi brak na przechowywanie. Poza tym jak będzie chłopiec to i tak się nie nadadzą bo 90% jest typowo dziewczyńskie. Póki co mała bestia nie chce się ujawnić więc matka w zawieszeniu... może za 2 tyg na polowkowym się uda...
Ja też nic jeszcze nie kupiłam.

Na pępek, nacięcie krocza i obdarcia teraz używam octenisep.t. Goi się szybciej. Wiem bo czasem zapominam psiknac i młody ma dłużej rozpaprane.
U mnie na tyłek musiało być smarowanie bo młodego byle gowno odparzalo i do teraz ma wrażliwą pupę. Ale teraz smaruję tylko jak mu odparzy a tak to nic.
Co do kosmetyków to jeden płyn do kąpieli do wszystkiego. I na uczulenie balsam.
Ogólnie tak jak @Mujer pisze im mniej tym lepiej. Jeden płyn do mycia wszystkiego, jeden prosty najprostszy krem lub maść do pupy i chyba tyle wystarczy. Myć jak to mi Pani dermatolog powiedziała: jak się ubrudzi.
@Mujer a co myślisz o krochmalu do kapania w razie czego?? Ja używałam zamiast emolientow a to sama natura.
A próbowałaś mu zmieniać pampersy? Co do krochmalu to jak najbardziej. Do kąpieli można też dodawać swoje mleko. Z pierwszą kąpielą dobrze poczekać. Niemowlaka też nie kąpałam codziennie. Nawet teraz nie kąpię ich codziennie, tylko podmywam.
Hipp też ma dobry skład, tylko dużo droższy od babydream.
 
reklama
Do uszek woda, do pępka nic.

Ja też nic jeszcze nie kupiłam.

A próbowałaś mu zmieniać pampersy? Co do krochmalu to jak najbardziej. Do kąpieli można też dodawać swoje mleko. Z pierwszą kąpielą dobrze poczekać. Niemowlaka też nie kąpałam codziennie. Nawet teraz nie kąpię ich codziennie, tylko podmywam.
Hipp też ma dobry skład, tylko dużo droższy od babydream.
To nie od pampersow zależy. Raczej od ich zmieniania. Syn robi tak ze założę mu nowke pampera i pójdę np. gotować obiad wracam za np 20 min a on juz łazi z kupą. Czasem zrobi kupę i zczaje wcześniej ale dupsko już czerwone (nie odparzone ale jakby czerwone plamy w miejscu styku z kupą ). No momentalnie się to robi. Nie ma stałej pory na kupę (koleżanki syn robi tylko rano ) tylko robi jak chce.
 
Ja w ciagu tygodnia oszalalam, obczytalam sie i naogladalam poradnikow, dopytalam rodzine, kolezanki i nakrecona wpadłam w szał kupowania :D W 2 dni przez neta kupiłam sporo rzeczy dla Młodego: tetry, rożek, kokon, poduszkę do spania w literke C , materacyk, łóżeczko, przewijak :D Ciuszki bede kompletowac na biezaco w promocjach :) Za miesiac zakupy kompielowe, karmienie i higiena :) No i musiałam kupić szuflade na butelki na drzwi lodówki bo wczoraj zamachnelam się i wywalilam wszystko na podłogę, także 70zl poszlo się...
 
Zazdroszczę Ci, ja będę czekać do stycznia. Nowy czy używany?
Używany, ale nie widać po nim, a trochę kasy zaoszczędziłam :)

Dziewczyny, widzę że kupujecie dużo zestawów body z długim rękawem+półśpiochy, a niewiele pajaców. Czyli na co dzień po domu dzieci będą nosiły taki zestaw, a pajacyk tylko jako piżamka na noc? Bo powiem Wam, że ja nakupowałam pajaców dużo, córce właśnie na dzień zakładałam body z krótkim+pajac, a ona też z kwietnia. No i teraz mam zagwozdkę. Z drugiej strony, czy to jest aż taka różnica w warstwach? Tak jak dawałam to tylko na brzuszku jedna warstwa więcej, rączki i nóżki wychodzi na to samo, to chyba się nie zgrzeje dzidzioch?
 
Ja polspiochow nie uzywalam w ogile praktycznie. Mialam moze 2 sztuki. Przez pierwsze dwa tygodnie zycia córka byla ubrana w dzien i noc w pajacyki. A poznien leginsy i skarpetki
 
Używany, ale nie widać po nim, a trochę kasy zaoszczędziłam :)

Dziewczyny, widzę że kupujecie dużo zestawów body z długim rękawem+półśpiochy, a niewiele pajaców. Czyli na co dzień po domu dzieci będą nosiły taki zestaw, a pajacyk tylko jako piżamka na noc? Bo powiem Wam, że ja nakupowałam pajaców dużo, córce właśnie na dzień zakładałam body z krótkim+pajac, a ona też z kwietnia. No i teraz mam zagwozdkę. Z drugiej strony, czy to jest aż taka różnica w warstwach? Tak jak dawałam to tylko na brzuszku jedna warstwa więcej, rączki i nóżki wychodzi na to samo, to chyba się nie zgrzeje dzidzioch?
Mój niezależnie od pory dnia był ubierany w pajacyki. Zależy co miałam pod ręką. A tak jak piszesz można ubrać normalnie dziecko bo przecież kwiecień to nie lato na 30 stopni. Jeśli tobie pasuje to nie patrz na inne tylko tak ubieraj ;) nie każdemu pasuje tylko bodziak.
 
@patuśka napewno córeczki nie przegrzewalas, mieszkamy w różnych rejonach z różną temp, w domu tez bywa róznie, u jednych są przeciągi u innych duszno wiec każdy musi według siebie ubierać, dziecku jak jest zimno to czuć po raczkach, policzkach, a gdy za gorąco wystarczy sprawdzić szyjkę czy jest przegrzana i spocona. Zresztą po sobie tez możemy odczuć czy w koszulce jest tam komfortowo albo jednak przydaloby sie cos narzucić, dziecko traktujemy tak samo:) ja synka ubieralam i w body plus spodenki i w pajacyki, pod pajacyk zakladalam body dopiero w okresie zimowym bo miałam dużo welurowych pajacykow które same w sobie są cieplejsze wiec druga warstwa dopiero przy zimniejszych dniach choć przy kaloryferach to tez nie za często, miałam tez dużo pajacykow bez rekawkow więc do nich ubieralam body z długim i było ok:)
 
reklama
Ogólnie wolę żeby mi dzieci zmarzły niż się przegrzały. W domu mam chłodno, max 21stopni, w sypialni z 17-18. Jak dzieci biegają w kurtkach i czapkach to moje w bluzach. Ale tfu tfu wcale mi nie chorują, więc chyba jest ok :p
Używałam body i półśpiochy, dla mnie jakieś najbrdziej praktyczne i szybko pieluchę można zmienić. Jak jest chłodniej to zakładałam półśpiochy, jak ciepło to same body. W ogóle nie używałam śpiochów, jakieś dla mnie dziwne cudo :D
 
Do góry