reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawkowe szaleństwo ^^

Rzućcie okiem na wózek Baby design my ten zamowilismy super sie prowadzi a spacerowke mozna zmieniac do kierunku jazdy.

Duzo z Was zamawia laktatory. Niektore musza bo szkoła/ praca... ale jesli planujecie karmic piersia to w szkole rodzenia odradzaja laktator. Jesli macie za duzo mleka i uzyjecie laktatora to mózg dostanie impuls ze mleka malo i dalej bedzie duuuzo produkowac. Polozna radzila przystawiac dziecko a jak co to masowac palcami piers przykladajac pieluszke to nadmiar sobie wyleci ale nie ciagnac za sutek by mózg nie myslal ze mleka jest malo. Jedyne kiedy zakecala uzycie laktatora to w nocy jak malec spi i nie chcemy go budzic to sciagnac mleko (karmic w nocy nalezy co 4h) jak nie budzimy malca to po 4h sciagamy mleko by mozg wiedzial ze bylo karmienie by nie zmniejszal produkcji.
A w życiu bym w nocy nie wstała odciągnąć pokarm jak dziecko śpi. Jak dziecko obudzi się godzinę później to myślę, że mózg nadal zalanie żeby produkować mleko. To podejście położnej to takie jak dla mnie oderwane od rzeczywistości.

f2w33e3k0rq6mc1d.png
 
reklama
Rzućcie okiem na wózek Baby design my ten zamowilismy super sie prowadzi a spacerowke mozna zmieniac do kierunku jazdy.

Duzo z Was zamawia laktatory. Niektore musza bo szkoła/ praca... ale jesli planujecie karmic piersia to w szkole rodzenia odradzaja laktator. Jesli macie za duzo mleka i uzyjecie laktatora to mózg dostanie impuls ze mleka malo i dalej bedzie duuuzo produkowac. Polozna radzila przystawiac dziecko a jak co to masowac palcami piers przykladajac pieluszke to nadmiar sobie wyleci ale nie ciagnac za sutek by mózg nie myslal ze mleka jest malo. Jedyne kiedy zakecala uzycie laktatora to w nocy jak malec spi i nie chcemy go budzic to sciagnac mleko (karmic w nocy nalezy co 4h) jak nie budzimy malca to po 4h sciagamy mleko by mozg wiedzial ze bylo karmienie by nie zmniejszal produkcji.
Co polozna to inna opinia, zauwazylam juz w szpitalu. Kazda mowila co innego. Starsze (powyzej 50) chyba baly sie sprzetu i mowily ze nie uzywac.."Kiedys nie bylo i kobiety z powodzenim karmily..." Ech! Mlodsze mowily ze w mojej sytuacji KONIECZNIe uzywac bo jest zle, a bedzie gorzej. Piersi mialam cale w guzach, zylach, znieksztalcone, czerwone, strasznie bolace. Uzywalam co trzy godziny zeby troche je odpompowac i moc w ogole lezec, dzwignac reke, obracac sie itd. Laktator mnie uchronil od zapalenia i ciecia. Syna przystawialam oprocz tego normalnie i wyszedl ze szpitala ciezszy niz sie urodzil.
Najlepiej poczekac do porodu z zakupem i zobaczyc faktycznie co z laktacja sie dzieje, bo kazdy organizm jest inny. Wiem ze bylam jedyna na porodowce z taaaaaaka zatrwazajaca iloscia mleka, ale widzialam kobiety ktore mialy problem z karmieniem i uzywaly laktatora zeby pobudzic troche produkcje.

Oprocz tego laktator byl dostepny do wypozyczenia w szpitalu, wiec chyba jednak sie przydaje i nie jest jakas szatanska maszyna programujaca blednie mozg :D
 
Ostatnia edycja:
Ta polozna ma ok 40 lat i ostatnie dziecko karmila 2 lata (wg mnie troche za dlugo). Sama nigdy nie karmilam wiec nie wiem... mowila ze by nie bylo zapalenia piersi karmimy w nocy co 4h a w dzien to nie wiem chyba nie rzadziej a pewnie i jak maluszek chce :) no a jak sa grudki to masażem podusic piers by wylecialo bez ciagniecia za sutki..
 
Ta polozna ma ok 40 lat i ostatnie dziecko karmila 2 lata (wg mnie troche za dlugo). Sama nigdy nie karmilam wiec nie wiem... mowila ze by nie bylo zapalenia piersi karmimy w nocy co 4h a w dzien to nie wiem chyba nie rzadziej a pewnie i jak maluszek chce :) no a jak sa grudki to masażem podusic piers by wylecialo bez ciagniecia za sutki..
Hahah podusic piers ;) czyli jednak "nadprogramowo" odciagnac pokarm tylko recznie... a co to za roznica w jaki sposob to zrobisz? W niektorych przypadkach nie da rady wycisnac recznie jak ledwo mozesz sie ruszac i przy lekkim dotyku boli. Po co sie meczyc, jak wystarczy 5 minut z laktatorem i po sprawie. Pozniej w awaryjnychh sytuacjach pewnie ze mona sobie "podusic", sama oproznilam w pociagu w ubikacji jak zapomnialam laktatora. ;)
Troche luzu z tym laktatorem, to nic zlego... chcesz uzywaj, nie chcesz to nie uzywaj.

Polozna nie powinna wrzucac wszystkich piersi do jednego worka bo kazdy cyc jest inny ;)
 
Ostatnia edycja:
U mnie oklady polecali na te piersi i na SR mowili o przykladaniu czegos cieplego albo zimnego a moja polozna polecila oklady zelowe i juz zakupilam sobie. Na kregoslupy i na kolki tez ok wiec sie przyda na pewno a drogie nie bylo.

U mnie w szpitaku tez laktatory maja i nie mowila ze zlo tylko zeby nie kupowac bo moze byc na marne.ja akurat musze kupić bo wyjscia nie mam ale w szpitalu moga pozyczyc jak cos.kolezanki meza w innym wysylali szybko do sklepu zeby pobudzila wlasnie

f2w3d5qppdk8cfc5.png
 
Mi położne mówiły, że w razie nawalu, jeśli okłady nie pomogą to odciągnąć, ale tylko do odczucia ulgi. Laktator kupiłam, bo nie chce mieć problemu, żeby gdzieś wyjść.

f2w33e3k0rq6mc1d.png
 
U mnie oklady polecali na te piersi i na SR mowili o przykladaniu czegos cieplego albo zimnego a moja polozna polecila oklady zelowe i juz zakupilam sobie. Na kregoslupy i na kolki tez ok wiec sie przyda na pewno a drogie nie bylo.

U mnie w szpitaku tez laktatory maja i nie mowila ze zlo tylko zeby nie kupowac bo moze byc na marne.ja akurat musze kupić bo wyjscia nie mam ale w szpitalu moga pozyczyc jak cos.kolezanki meza w innym wysylali szybko do sklepu zeby pobudzila wlasnie

f2w3d5qppdk8cfc5.png

A u mnie mówiła, że tylko zimne. Absolutnie żadnych ciepłych okładów bo to tylko wzmaga stan zapalny. Co położna to inne zdanie ;) I laktatory też polecają, żeby uniknąć zastojów czy zapalenia jak dziecko nie daje rady samo sciagnac.
 
reklama
Do góry