reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WYPRAWKA :)

Ja sobie nie wyobrażam korzystania z pieluch tetrowych! Z resztą to nieprawda że tak jest taniej, bo bardzo wzrasta wtedy zużycie prądu, wody i proszku.. nie mówiąc o czasie który trzeba poświęcić na pranie
Do dziś korzystam też z chusteczek tych nawilżonych (najbardziej lubię Johnsona, podoba mi się ich zapach i to że są cieniutkie, tak jak wkładki laktacyjne z tej firmy) pupę myłam wodą tylko wtedy jak już musiałam - kiedy już kupka oli była na plecach :laugh
 
reklama
oj ciekawie się na tym wątku zrobiło!
ja czekam do stycznia z zakupami - na razie po trochu oglądam, ale sklepy mnie strasznie męczą - zaraz mi duszno, niedobrze, mam mdłości i zawroty głowy i już sama nie wiem co oglądam i po co.
a w ogóle to zrobię listę z koleżanką, która ma dwa maluszki rok po roku i będę się jej ściśle trzymać bo inaczej będziemy zgubieni.
a co do pieluch tetrowych - to ta koleżanaka też mi poradziła, żeby kupić ze 20 - ale do ogólnego użytku, wycierania, podkładania przy przewijaniu, kładzenia na ramieniu czy tym podobnych ...
 
Też miałam dla Jacka 20 pieluch tetrowych. Podkładałam je pod pupke na przewijaku i oczywiście kilka takich do buziaczka jak sie ulewało na ramię, zawsze się przydadzą, ale podobnie jak Mamaoli, nie wyobrażam sobie korzystania z mpieluch tetrowych... Przy niektórych miał odparzenia, ale przy oryginalnych pampersach niegdy. Jak już się coś pojawiło to najlepiej pupka sie leczyła mąką ziemniaczaną, albo bepantenem różowym, ale nigdy razem :laugh:, kluski sie robią ;)
 
u mnie w sondażach nadal prowadzi wózek : Gracco Quatro Delux - choć już wiele oglądałam. Zasadniczym plusem jest to, że po złożeniu jest naprawdę mały a my mamy taki specyficzny samochód i ja nie chce go zmieniać, więc wózek musi mieścic się w bagażniku!
poza tym ma możliwość modyfikacji z gondoli na spacerówkę i budka jest przekładana z przodu na tył i fotelik samochodowy wpina sie na wierzch i waży 9 kg - więc uniosę spokojnie.
Ma też jeden minus - cenę: 900 zł + 350 za fotelik, ale moi rodzice się zarzekają, że chcą kupić wnukowi wózek więc może się zdecyduję.
jeśli znacie jakieś inne minusy tych wózków - to podzielcie się!
 
Koga, ja tez wybralam, Graco Quatro i tez z podobnych wzgledow.
Z tym ze u mnie to jeden z tanszych wozkow ( wozek i fotelik razem kosztuje w zaleznosci od sklepu od $190 do $220). Nie wiem dlaczego jest az tak roznica w cenie miedzy USA a PL). Per Pergo dla porownania kosztuje $350 + fotelik $160.
Z tym ze nie oplaca sie chyba wysylac wozka do Polski, bo bym Wam wyslala paczka :)

Moj cukier wyszedl dobry. No i samopoczucie zaraz lepsze.



 
cieszę się Kati, że polepszyło Ci się!!!

My też kupimy wózek Gracco, znajomi wypróbowali go i są naprawdę bardzo zadowoleni. Polecają nam, a ja Wam ;)
 
Muszę skoczyć do sklepu obejrzeć te wózki skoro Wy kupujecie. Ja na razie zastanawiałam się nad Deltimem Fokus, ale nie jestem do końca przekonana o nim. A jakie koła ma ten Graco ( duże czy małe)?
 
katiNJ - konkurencja!, po prostu konkurencja i muszą przyciąć ceny :laugh:, ps. trzymaj się zdrowo!

Kinga - fajnie, że też polecasz!

ivon - zastrzel mnie ale nie powiem ci nic o kołach :D, ale jak nim pojeździłam po sklepie to było ok, lekko chodził, a te polskie jakoś tak topornie - ale koła to najlepiej sprawdzić na naszych nierównych chodnikach ;) tylko, w którym sklepie się na to zgodzą?
 
reklama
cześć dziewczyny!!! mam termin na 3marca i już oczywiście nie mogę się powstrzymać od dziecieńcych sklepów,zastanawiam się tylko w jakim rozmiarze kupować ciuszki-56,czy 62? może ktoś mi poradzi ?
kupiłam dopiero 2 rzeczy,mąż twierdzi że z wcze
 
Do góry