reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WYPRAWKA :)

tak tak ciuszkiuzywane sa swietnej jakosci-bo gl sa angielskie firmowki-ogrodniczki,spodnie,bluzy urocze sweteki-takich u nas w sklepach nie ma i za grosze mozna swietnie poubierac maluszka

catherinka nie boj sie jechac filipek nie musi byc przeciez 6 godzin w foteliku wystarczy zrobic kilka przerw na jedzonko
 
reklama
Catherinka, chcialas jechac te 6 godzin bez przerwy ??? Filip by to wytrzymal ? Ja nawet przy podrozy 200 km zakladm jedna przerwe dluzsza no i ewentualne jesli Ola bedzie marudzic w trakcie jazdy.
 
Zazwyczaj zakupy robiłamw takiej hurtowni 2 kroki ode mnie Nazywa się juta i marcinkowskiego rzeczy są i to bardzo tanie. Ale terazpare firmówek wpadło superowych z racji allegro. Co do chodzików i nosidełek- też oglądałam tvn style i nosidełko które co prawda było nie używane wyląduje na śmietniku. Jeśli chodzi o chodziki to też sądze że nie naturalne jest wkładanie dzidziola do takiego pojazdu.
 
Aniam, nie, nie 6 godzin bez przerwy. Oczywiście, że z przerwą, czy z dwoma. No ale to nie zmienia faktu, że mały będzie w sumie tyle czasu w foteliku. I też zastanawiamy się, czy nie pojechać może w nocy, kiedy on śpi. To też zależy od pogody, bo jeśli np. będzie upał (chcoiaż mało prawdopodobne, patrząc na obecna pogodę) a to w sumie i dla małego lepiej nie spędzić go w samochodzie. Kurcze, nie wiem jeszcze jak pojedzimy, ale pojedziemy na pewno, bo jak już tam dojedziemy to czekają nas dwa tygodnie na wsi, w ciszy, obok jeziorko, czyste powietrze.
 
catherinka ja nie mialabym zadnych oporow przed takim wypoczynkiem czyba ze wiesz ze maly jest nieznosny w foteliku to lepiej nocą jak pisalas
Emi lubi jazde samochodem od razu usypia a jak nie spi to i tak nie marudzi noi oczywiscie jazda z przerwami nie powinno mu zaszkodzic
 
my mamy troche dalej bo jakies 900 km i chcemy jechac w lipcu do domu. rozmawialam z lekarzem i powiedzial nam ze takie podroze nawet dlugie nie szkodza dziecia jak nie sa zbyt czeste. Powinno sie robic w miare czeste przerwy a jak beda upaly to lepiej jechac w nocy bo i dla dzieciaczka i dla nas bedzie lepiej. Mam nadzieje ze bedzie wszystko ok bo Selinka lubi jezdzidz samochodem i ladnie w nim spi :)
 
my bylismy dzis u ortpoedy. pytalam o nosidelka, chodziki i foteliki. lekarz powiedzial tak:

nosidelko (plecaczek)- dopiero jak zacznie sam siedziec

fotelik: ile trzeba jechac, sa dobrze wyprofilowane, tak by nie nadwyrezac pleckow, ale oczywiscie dziecko non stop nie wysiedzi w jednym miesjcu- to tez przerwy tzreba robic

chodziki- absolutnie

ale co lekarz to inna opinia i moga sie zdarzy nieco zmienione opinie :)
mi wydaje sie ze ten lekarz ma racje

a i jeszcze powiedzial ze jak dziecko samo ciagnie sie do podnoszenia to pozwolic mu, cwiczyc z nim bo to znaczy ze jest juz gotowe. jakby je cos bolalo to nie chcialoby tego robic. i chyba racja :)
 
reklama
no oczywiscie ze chodziki sa beeeeeeeeeeee
to w sumie po to by chyba rodzicom zycie ulatwic jak maluszki zaczna sie pchac do chodzenia
ale to na pewno nie jest dobre bo dziecko przewaznie odpycha sie paluszkami(ja przynajmniej tak zauwazylam obserwujac dzieci)

dla mnie zbedny zakup
i tak pomyslalam coby wszystkich uprzedzic zeby czasem ktos w przyszlosci niedalekiej nie wyskoczyl z takim prezentem(bo i tak by lezal w piwnicy)
 
Do góry