reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka oraz zakupy dla malucha i mamy

reklama
Dobra, kupię później.
A co do higieny intymnej po porodzie? Zalecany jest płyn o max. ph 3,5, a kupujecie jeszcze Tantum Rosę? Tak czytam, że często jest polecana po porodzie.
 
Ja mam puder, ale kupiłam na wszelki. Raczej będę używać mąki ziemniaczanej. Herbatek na laktację nie kupowałam. A jeśli chodzi o higienę - mam tantum rosa i świetny płyn do higieny intymnej, którego używam od lat. Taki rossmanowski za coś Ok 6-7 złotych. Nie ufam tym płynom typu Lactacyd czy AA. Maja mnóstwo środków wysuszających, parabeny. Mój ma pałeczki kwasu mlekowego i duzo łagodnych olejków wiec z czystym sumieniem go polecam . Od kiedy go używam nie mam infekcji, wcześniej zawsze miałam jakaś hodowle grzybków czy jakichś bakterii...
 
reklama
Też zabieram tantum rosa do szpitala i małą buteleczkę z dzióbkiem :) Później w domu przemywałam jeszcze ranę po nacięciu naparem z kory dębu (poleciła mi położna).
 
Do góry