Ja zamiast cottonbals mam uszyte proporczyki i zawiesiłam na łóżeczku ale muszę pomyśleć nad zakupem jakieś lampki, która będzie służyć przy nocnym karmieniu, bo na razie brak.
Co do karmienia to Was podziwiam, ja zapewne znając życie przy pierwszych trudnościach się poddam. No ale nie nastawiam sie jakoś drastycznie na jedno albo drugie
Kot świetny, przy naszym nic nie mogło wisieć, nawet na firankach się huśtał
Co do karmienia to Was podziwiam, ja zapewne znając życie przy pierwszych trudnościach się poddam. No ale nie nastawiam sie jakoś drastycznie na jedno albo drugie
Kot świetny, przy naszym nic nie mogło wisieć, nawet na firankach się huśtał