reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyprawka oraz zakupy dla malucha i mamy

reklama
jakoś nie mogę się przekonać do tych chust, może jeszcze zmienię zdanie :)

w c&a do jutra są obniżki do -70% oczywiście nie mogłam się powstrzymać i zamówiłam kurteczkę, bluzę i kombinezon dwuczęściowy już na jesień/zimę. :D zobaczymy co to przyjdzie.
 
Kombinezonik na 74 bluzo kurteczka 68. Licze ze tak :) to az tak grubasne ciuszki nie sa :) nie moglam sie oprzec. Zobacze jak przyjda jak to w ogole wyglada najwyzej oddam :d
 
Chyba później poszperam po sklepach bo takie kombinezony w okresie zimowym są bardzo drogie. Tez koleżanka ma mi oddać taki z Lidla.co w tym roku był granatowy w Śnieżki nie wiem czy kojarzysz :)
 
Ja dostałam dwa kombinezony, więc na razie nie kupuję :) I trzeci mam taki polarkowy na 74 rozmiar. a tamte są takie ocieplane. W Zarze widziałam ładne, ale w stacjonarnym, bo online już biednie z tymi ciuszkami.
 
reklama
Ja wczoraj oddałam się researchowi rzeczy aptecznych tudzież higienicznych i postanowiłam się z Wami podzielić wnioskami/linkami - może któraś z Was jest też teraz na tym etapie i jej to pomoże. W każdym razie mi pomogło podjąć decyzję :) Enjoy.

Wkładki laktacyjne.
Z tego co się dowiedziałam warto na sam start kupić wkładki Lansinoh. Są one chyba jednymi z droższych. Z tego co przeczytałam firma je produkująca specjalizuje się w produktach przeznaczonych dla kobiet karmiących piersią.
Dlaczego one? Bo po porodzie i na samym początku karmienia piersi mają tendencję do tego by być poranione i baardzo wrażliwe. Te wkładki - dzięki dużej zawartości lanoliny swojej delikatności nie dość, że zbierają mleko to jeszcze ponoć dają ulgę. Na start ponoć warto zainwestować w jedną ich paczkę.
A potem, gdy Lansinoh się kończą i nasze piersi powinny być już wprawione :) - w zależności do potrzeb - w wielu miejscach polecane są te z Johnson&Johnson, czy inne.
Ale taki ogólny wniosek - warto na start mieć takie, które jak najmniej uwierają, gniotą, wystają :)

Z ciekawych rzeczy - Lansinoh produkują też żelowe kompresy (link) wielokrotnego użytku na piersi. Ja się na nie zdecyduje, ale brzmią bardzo ciekawie :) Mi koleżanka mówiła, że ciepłe kompresy na pierś pomagają - a to brzmi jak fajny gadżet na ten cel.

Linki do poczytania:
http://madagene.pl/2015/09/jakie-wybrac-wkladki-laktacyjne/
http://www.lisiamama.pl/2014/05/recenzja-jednorazowe-wkadki-laktacyjne.html
http://www.hafija.pl/ranking-wkladek-lakatcyjnych
http://bedemamusia.blogspot.com/2014/09/test-wkadek-laktacyjnych.html

Maść do sutków.
Tutaj zasięgłam opinii koleżanek :)
I top 3 polecanych maściach znalazły się:
MALTAN
Bepanthen na sutki
i ponownie Lansinoh

Kluczem przy wyborze maści jest ponoć to - ile zawiera lanoliny i czy po jej użyciu przed karmieniem sutki trzeba umyć, czy można karmić dziecko. Warto kupić ponoć maść Maltan i pohartować nią sutki na jakieś 2 tygodnie przed porodem i robi się to tak, że wacik jałowy nasącza się tą maścią i przykłada do sutka na jakiś czas. W ten sposób ponoć po porodzie widać ogromną różnicę - na ile w tym prawdy?
Moja decyzja jest taka, żeby sobie kupić małą dawkę maści Maltan przed porodem i spróbować tych okładów, ale do stosowania po porodzie - już używać Bepanthenu.

Aspirator do nosa.
W sumie wszystkie są do siebie podobne i jakoś wielkich różnic między nimi nie ma. Ja zdecyduje się na Katarek Plus, bo w przeciwności do normalnego Katarka zbiornik na gluty jest rozręcany i ponoć lepiej się go czyści.
Przy tym ponoć i tak warto mieć nieodłączną gruszkę na odchodnym :)

Do pielęgnacji pępuszka.
Wiele z Was pisało o tym, żeby kupić Octanisept, a część o tym, żeby używać spirytusu. Wczoraj przeczytałam, ze używanie spirytusu wydłuża gojenie się rany (!). Stąd też wstrzymam się do szkoły rodzenia i zapytam o to położnych :)

Emulsje do mycia dziecka.

Najciekawszą rzeczą jakiej się wczoraj dowiedziałam to to, jak wielkim chwytem marketingowym jest emulsja Oliatum :D Toż to ciekła parafina! To samo otrzymalibyśmy rozpuszczając szare mydełko w wanience (czyli metoda na noworodka naszych babć i mam :) )
Alternatywą są produkty na bazie olejków - typu Mustela, czy inne nie zawierające parabenów, ale jest ale.... :)
Te olejki mogą uczulać i jakkolwiek eco i cool nie brzmią - olejki mają większą tendencję do uczulania niż kosmetyki na bazie parabenów...

Dlatego z tego co wczoraj wyczytałam matka ma stanąć na granicy decyzji - albo myję swoje dziecko w wypasione wersji szarego mydła w płynie :)D) i akceptuję, że dziecko wysycha mi na wiór - więc musze kupić jeszcze balsam do ciała - albo ryzykuje podrażnienia i jestem eco i stosuje tylko produkty na bazie oliw..
Bądź tu mądry. I bogaty, bo te chyba najdroższe ze wszystkiego są pieluchy i kosmetyki :o


Chusteczki nawilżane.
Ponoć na start nie trzeba ich wiele - z tego względu, że używa się ich w szpitalu, a po przyjściu do domu lepiej stosować ponoć po prostu waciki i ciepłą wodę :) A chusteczki przydają się w ramach wyjazdów, spacerów, etc.
I tutaj wybór chyba zależy w ogóle od tego na co nasze dziecko i portfele zareagują :) Ja mam zamiar używać na start pieluch pampers - więc kupię jakiś 3 pack tychże chusteczek, a potem będę szukała tańszych alternatyw.


I tyle co się dowiedziałam.
Dziś oglądam cały dzień filmiki na YT jak zorganizować sobie przewijak, komodę na ubrania i w ogóle praktycznie rzeczy, żeby były pod ręką.
 
Do góry