reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka malucha

Możesz i do kaftanika i do bluzeczki i do body :) to są takie małe portaski :)
 

Załączniki

  • 1411047667684.jpg
    1411047667684.jpg
    21,8 KB · Wyświetleń: 82
reklama
kaftaników tak samo nie znosiłam jak śpiochów ale sporo dziewczyn je sobie chwali.... warto kupić z każdego rodzaju po trochę bo każdemu coś innego pasuje:tak: a potem w kolejnych rozmiarach tylko to co nam pasuje;-)
 
kurczę to jest myśl.. ale ja jeszcze nie latam po sklepach.. mam raptem 2 bodziaki :D mam czas na to jeszcze nie?
 
Zor jeśli to cię pocieszy ja nie mam jeszcze nic, na początku nie chciałam zapeszyć a teraz mino L4 nie mam czasu , wiecznie wymyślam jakieś gruntowne sprzątania w domu bądź mnie nie ma po całych dniach. ale już sobie obiecałam ze w przyszłym tyg pojadę i już coś kupie unisex bo dopiero zacznie kupować na porządnie po połówkowym które będzie w połowie października.

oglądałam allegro na bieżąco i stronę h&m też mam opanowaną i kilka pozycji wybranych które na pewno kupie.
 
kurczę to jest myśl.. ale ja jeszcze nie latam po sklepach.. mam raptem 2 bodziaki :D mam czas na to jeszcze nie?

pewnie ze jest czas :-) my takie ogolne zakupy przy córce zrobilismy przy jednym wyjsciu do sklepu - wydajac oczywiscie sporo kasy, dlatego tym razem bym chciala porozkladac wszytko w czasie, co by nasz budzet nie dostał tak po nosie.

znalazlam fote po poprzednich zakupach i nasz dzieciowy kacik wygladal tak
P1030606.jpgZobacz załącznik 644363

uroczo sie wraca do tego :-)
 

Załączniki

  • P1030606.jpg
    P1030606.jpg
    40,4 KB · Wyświetleń: 192
moja mała przez pierwszy miesiąc przebywała tylko i wyłącznie w pajacach i bodziakach bo tak było najwygodniej nawet do lekarza:tak: czasami na większe wyjścia w gości stroiliśmy ją w dresiki albo spodenki i bluzy.... sukienka u takiego maluszka u nas była nie do przejścia... pierwszą nosiła na chrzcinach jak miała 3 miesiące;-)

półśpiochy do bodziaków też super wygodna sprawa ale je odkryłam ciut później za to klasycznych śpiochów nie znosiłam za dużo zabawy z tym było zwłaszcza jeśli nie były rozpinane w kroku........
Ja też wybieralam pod kątem wygody dla małego. Przynajmniej wyglądał na niemowlaczka a nie na małego mężczyznę - w końcu tak szybko to leci że choć te dwa miesiące niech będzie jak dzidzius :-) a co do polspiochow to też chwale - zwłaszcza że nie trzeba skarpetek a u nas ta część garderoby była expresowo sciagana choć nie wiem jak Misiek to robił tymi małymi nozkami;-)
Ją też wybierałam rzeczy bez kaptura bo jedyne co to mały leżał na nim i było mu niewygodnie - to raczej opcja dla dzieci już siedzących wg mnie.
 
Ja nie mam totalnie żadnego doświadczenia w kwestii ubioru maleństwa, ale jak się tak przyglądam tym ciuszkom które już skompletowałam to myślę sobie że chyba wygrają bodziaki i smerfne portaski :-D raz dwa i Malutek ubrany ;-)
robię powoli zapasy dla Dzidzia tylko i wyłącznie dlatego że boję się finansowego krachu kiedy trzeba by było wszystko naraz kupić :-p oraz zimy, którą jestem przerażona, w Wiśle nas nie oszczędza...a ja z brzuszkiem już nie będę miała tyle siły i wigoru jaki mam jeszcze teraz. Więc powolutku zbieram co może się przydać :tak:
łóżeczko mamy w spadku po mnie :-D mega sentymentalne i nie wyobrażam sobie innego. Musimy dokupić tylko materac i pościel ;-)
do wózka przymiarki też były zrobione w ciąży z Zuzią. Tylko zamówić wystarczy ;-)
 
Ja w pracy lubiłam najbardziej jak dzieciaki miały śpiochy zapinane od szyi do pupy albo pięty na zamek błyskawiczny ale u nas są rzadko w sklepach jedynie w lumpiku ;-) a miliony guzików mnie strasznie wkurzały już lepiej body z długim rękawem i półśpiochy chociaż u noworodka jeszcze tego nie próbowałam
 
reklama
Do góry