reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyprawka lipcówek

Ja myślę, czy nie odkupić używanego sprzętu- właśnie niani i tego monitora oddechu. Widziałam te zestawy z AngelCare jeszcze na gwarancji za 300 zł. Muszę to przemyśleć i kupić tylko od kogoś z Gdańska, żeby pojechać i to zobaczyć :)
 
reklama
Ja ma AngelCare z kamerka i monitorem oddechu. Monitoru oddechu nie używaliśmy. Nie czułam takiej potrzeby choć rozumiem obawy. Posiadanie kamerki polecam każdemu. Co prawda to jest trochę tak, że na przykład moja siostra miała zwykła nianie i jej się wydawała kamerka zbędna ale jak się ja ma to się wydaje, że trudno się bez niej obyć. Oczywiście można się obyć;)

Co do monitora oddechu to jedna uwaga. Jak planujecie dostawkę połączona z łóżkiem rodziców to monitor oddechu się nie sprawdzi bo będzie „zczytywal” ruchy materaca z łóżka rodziców.
 
Mi uzywane rzeczy nie przeszkadzaja, tym bardziej ze wiem juz ile ekstra nowosici bylo u nas zbednych.
Fotelik wzielabym tylko od siostry czy bratowej, chociaz i tak wolalabym kupic nowy.
Monitor oddechu nie dla mnie a niani z corka nie uzywalismy. Teraz tez sie zastanawiam czy potrzebuje.
 
Ja mam mieszkanie na jednym poziomie więc nie będę niani kupować. Monitora oddechu nie używałam do tej pory i raczej teraz też nie będę chociaż moja córcia łapała bezdechy ale tylko przy placzu.

Co do używanych rzeczy to nie mam nic przeciwko jeśli chodzi o ubrania. Foteliki będę musiala zakupić.
 
Dla mnie używane ubranka to świetny wynalazek. Dzieci tak szybko niszczą, plamią ubrania. Szkoda pieniędzy, moim zdaniem. Szczególnie na ubranka codzienne. Jeden dzień w przedszkolu i spodnie dresowe chłopaków nadają się do śmieci [emoji23]. Z nowych rzeczy na pewno materac do łóżeczka, wanienka i fotelik samochodowy. Niestety nie mam sprawdzonego źródła fotelików, więc muszę kupić nowy. Moja mama czeka tylko na cynk odnośnie płci i rusza w szmateksy. Ma niesamowity talent do grzebania i wynajdywania perełek.
Nie używałam niani ani monitora oddechu przy żadnym dziecku. Teraz też raczej nie będę używać, ale nigdy nic nie wiadomo.
 
Dla mnie używane ubranka to świetny wynalazek. Dzieci tak szybko niszczą, plamią ubrania. Szkoda pieniędzy, moim zdaniem. Szczególnie na ubranka codzienne. Jeden dzień w przedszkolu i spodnie dresowe chłopaków nadają się do śmieci [emoji23]. Z nowych rzeczy na pewno materac do łóżeczka, wanienka i fotelik samochodowy. Niestety nie mam sprawdzonego źródła fotelików, więc muszę kupić nowy. Moja mama czeka tylko na cynk odnośnie płci i rusza w szmateksy. Ma niesamowity talent do grzebania i wynajdywania perełek.
Nie używałam niani ani monitora oddechu przy żadnym dziecku. Teraz też raczej nie będę używać, ale nigdy nic nie wiadomo.
Dokładnie zwłaszcza ze uzywane ubrania to nie raz za 2-4 zł można kupić :)

Mój synuś spodnie dresowe do przedszkola to góra 5-6 razy ubierze i dziura na kolanie :D ale jak widze jakie "ślizgi" robi to nie ma co się dziwić...
 
Miałyście może doświadczenie z wózkami marki Adamex? Właśnie taki planuje kupić od koleżanki.
Co do materaca, fotelika i wanienki to jednogłośnie postanowiliśmy kupić te wszystkie rzeczy ze sklepu :) Teraz znalazłam jeszcze piękne bujane krzesło i marzy mi się do sypialni. Widzę już mnie i Leona w ramionach, przy świetle nocnej lampki bujających się w rytm kołysanek...[emoji23]
 
Ostatnia edycja:
Natka sprawdź tylko czy będziesz w stanie z niego sama wstać z dzieckiem na rękach :)

Dla mnie niania must have bo w domu mieszkamy, na wakacjach też się przydaje. A kamerkę miałam przed porodem, taką na wifi, nie żadną specjalną „dzieciową”. Po prostu stanęła na ramie łóżeczka. Jest fajna bo mogę przez apkę zajrzeć jak mnie nie ma w domu a na warcie tata czy babcia :p
 
Miałyście może doświadczenie z wózkami marki Adamex? Właśnie taki planuje kupić od koleżanki.
Co do materaca, fotelika i wanienki to jednogłośnie postanowiliśmy kupić te wszystkie rzeczy ze sklepu :) Teraz znalazłam jeszcze piękne bujane krzesło i marzy mi się do sypialni. Widzę już mnie i Leona w ramionach, przy świetle nocnej lampki bujających się w rytm kołysanek...[emoji23]
Ja mam cos takiego, tez buja i bardzo wygodne. Bylo warte tez swojej ceny i ze wzgledu ze Julka lubi sie bujac, nigdy go nie sprzedalam. Polecam, zamiast starego bujacza. Wiem ze mniej urokliwe, ale wygodniejsze i bezpieczniejsze.
Screenshot_20190204-150713_Chrome.jpeg
Screenshot_20190204-150703_Chrome.jpeg
 
reklama
Do góry