reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wyprawka dla wrzesniowego malucha czyli HITY i KITY :)

ja mam 2 kombinezony male ze stópkami ale już rozmiar 74 bez stópek i do niego miałam Kini buciki. Przyznam ze był bardzo wygodny (kupiłam używany wójcika , taki calutki rozpinany) A moja bestia jak sie przesiadła z gondoli do spacerówki to już musiała mieć buty bo zwalała każdy koc z nóżek. Jak było cieplutko to tylko skrpeteczki :) takie buciki do chodzenia to jak już chodziła tak że po podwórku też. W domu do tego czasu gania boso :)
 
reklama
a jaki romiar włśnie kombinezonu proponujecie na zimę, wystarczy 74?? ja mam jeden kombinezon taki typu śpiworek, ale na początek bo rozm. 68, a własnie chciałm kupić jakiś fajny na ta zimę późniejszą i nie wiem jaki romiar
Anisen mi się właśnie najbardziej podobają te kombinezony firmy wójcik i własnie chciałam kupić teraz przed sezonem, bo jeszcze ocś można w fajnej cenie upolować
 
asia - materacyk powinien być dosyć twardy, no nie jak skała ale jednak twardy.

Kombinezony mam szczerze mówiąc tylko uzywane, po córce mojego brata, ona sie urodziła pod koniec września, więc myślę, ze będą ok. Jeden to taki właściwie śpiworek na 62cm, drugi cieplejszy na 74 i kombinezon z osobnymi nóżkami na 74.

Ja mam jeszcze ostatni problem zakupowy co do wyprawki - termometr - jakie termometry tak właściwie macie? wiem, że już kiedyś o tym rozmawiałyśmy, ale nic konkretnego nie padło, a mi już tylko parę dni na zakupy właściwie zostało
 
asia - moja koleżanka ma kołyskę Coneco Simplicity i nie kupowała dodatkowego materacyka. Ten w zupełnosci wystarczy

Co do termometra, to mam najzwyklejszy elektroniczny.
 
nanusia
dzięki za info, ja sięwłaśnie gryze z myślami bo ten co jest w komplecienajgorszy chyba nie jest skoro ma być twardy. Boje się że kupie nowy i będzie podobny, niby materacyk ok 70 zł by wyszedł więc i dużo i mało. Chyba pojeżdze po jakiś sklepach i popatrze.

Dora
ja kupiłam taki: Microlife NC 100 - opinie, komentarze o produkcie i jestem bardzo zadowolona, mieży tak jak rtęciowy i powtarza wyniki po sobie. no i fajne jest to że nie trzeba dotykać ciała, ani nigdzie wsadzać go. Wczoraj np mierzyłam nim małemu tem. bo jakiś gorący się wydawał i nawet nie musiał przerywać zabawy autkami. Wcześniej miałmstyczność z dousznym, ale nie wiem jakiej firmy i pokazywał co chciał, raz np 39 a za chwile 35.

ja musze jeszcze coś na smoczek kupić
i się okazuje że szczoteczki do włosków też nie mam :(
ale jestem zła na moją mame. Jak chciałam kupic to mówi mi żebynie brać bo ona już kupiła. Pytam ją dzisiaj gdzie to ma, a ona mi na to że gdzieś w łazience leży bo na sobie twarz tym czyściła :szok: no kolejny raz mi już taki numer odwala. Tak samo było z ciuszkami, które miały być super ekstra a których nie ma albo są zwykłymi szmatkami, i z niesamowitą wanienką, która wygląda jak nie powiem co, i nadaje się najwyżej do moczenia nóg bo dziecka w cos takiego to nikt by nie wsadził. No zła jestem na nią jak nie wiem. :wściekła/y:
 
Asiu nic się nie przejmuj :-) nasze mammy mają swoje przyzwyczajenia i troszkę inaczej świat wyglądał jak one Nas wychowywały. Moja mama jest pedantką jeśli chodzi o styczność z dzieckiem. Każe mi np prać nowe rzeczy po 3 razy. Najlepiej żeby mój synek miał wszystko nowe do szpitala. Mam rożek po Krzysiu który jest w super stanie ale i tak źle bo jak to będzie wyglądać :wściekła/y: Jeśli chodzi o opiekę to pamiętam że mojemu Krzysiowi zawsze jej zdaniem było zimno. Najpierw się kłóciłam i tłumaczyłam że lepiej żeby było mu chłodno niż za gorąco. później się nie odzywałam i mama go ubrała a za chwile Krzysiu płacz bo mu za gorąco i w końcu zrozumiała :-) Troszkę mi tak głupio nie słuchać mamy bo w końcu wychowała 4 zdrowych dzieci ale ja nie ze wszystkim się zgadzam. Rożka na pewno nie kupię 2 bo po 1 będzie mi potrzebny tylko 2 miesiące po 2 dla mnie zbędny wydatek. Z jednej strony cieszę się że nic brudnego albo zniszczonego Krzysiu od niej nie dostanie. (Butelkę np parzy po 3 razy ) ale czasami się denerwuję .... Wiem że mogę liczyć na jej pomoc w każdej sytuacji :-) Moja teściowa to zupełna odwrotność ...
 
Ja kupilam kombinezon na jesien 62 ale jakis maly kurka wodna mi sie wydaje :eek: a zimowy mam 68 taki super wypasiony i ten z kolei wydaje mi sie duuuuzo wiekszy niz 68 ale to dobrze bo zima to wole zeby ona miala duzo miejsca w kombinezonie a nie sie gniezdzila. Po moim doswiadczeniu z rozmiarami nie sugeruje sie tym co na metce tylko raczej na oko. I tak nie wiemy jak nasze dzieci beda rosly wiec to wszystko to wielka zgadywanka :-D
 
hej
co do kombinezonu liczcie to ze jeszcze w marcu będzie nam potrzebny czyli maluszki bedą mieć 6 do 7 miesięcy a to już duże szkraby. Poza tym kombinezon nie moze być na styk tylko odrobinę większy. Ja patrząc na moją Kingę myśle ze spokojnie 74 mi sie na końcówkę zimy przyda.

Co do termometru to ja pierwszy kupiłam taki tańszy (jeśli można uznać ze 80 zł to tanio) i co? miał rok gwarancji i frania sie popsuła tydzień po skończeniu gwarancji ;) a co najśmieszniejsze mojej siostrze też sie popsuł za niedługo po gwarancji - kupiłyśmy ten sam. Teraz zainwestowałam w termoflash lx-26 bo poleciła mi pediatra ze szpitala. Na razie ok. Ma 2 lata gwarancji. więc mysle ze może sie nie popsuje zaraz następnego dnia po ;)
a co do zwykłych elektronicznych póki dziecko nie przekręca sie jak wariatuńcio, nie siada, wstaje, goni to jeszcze oblecą. Ale jak już to wszystko robi to nawet 30 sekund bywa wiecznością i nie bardzo idzie zmierzyć dokładnie temp.
 
reklama
Dokupiłam dziś jeszcze jeden kocyk. Bo mam tylko jeden. Jest śliczny - czerwony :tak:
Brakuje mi jeszcze karuzeli i takiej spręzynki - spiralki ale to może zostawie dla tych co zechcą zrobić prezent mojej Zosi ;-);-)
 
Do góry