reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyprawka - co powinna kupić mamusia dla siebie i dzidziusia?

Dokładnie,
nie ma się co za bardzo sugerować wypowiedziami innych, bo:
1. mieszkamy w różnych regionach i mamy inną pogodę. Czasami na jednym końcu wrocławia pada, a na drugim świeci słońce i jest super pogoda, a co dopiero na drugim końcu polski,
2. Malutkie dzieci takie 2-3 kg mają mniejszą warstwę tłuszczyku i faktycznie może im być zimniej i będą potrzebować dodatkowej warstwy, moja znajoma urodziła w tamtym roku w lipcu chłopca 2,2kg i podczas 35 stopniowych upałów musiała dogrzewać w sypialni farelką, co mi sie wydawało niepojęte :)
3. Może po prostu maluch nie lubić zbyt ciepło lub zbyt zimno i będziemy się musiały wsłuchać w to dziecko będzie nam chciało przekazać swoim zachowaniem. Mój np bardzo nie lubił jak go zawijałam ciasno w naleśnik, darł się jak opętany, jak go wyswobodzałam to zasypiał sobie spokojnie. Teraz np bardzo nie lubi być przykryty ja zasypia, więc dopiero go okrywam jak już zaśnie.
 
reklama
Co do ubioru to tez mysle, ze zależy od dzieciaczka. Sa takie dwukilowe chudzinki i 4,5 kilowe bąble, jednym dzieciaczkom cieplej innym chłodniej. Każda mama zrobi tak, zeby jej dziecko miało jak najlepiej :)
a propo biegajacych i skaczących dzieci, wczoraj bylo 18 stopni a mój syn postanowił wykapać się w jeziorze, przechodnie chcieli mnie zabić wzrokiem no ale sam sie rozebrał i poleciał wiec zabraniać nie bedę. Kataru brak, taki goracy typ. Może morsem zostanie :p
 
Leżąc w szpitalu cieszyłam się że koszule mam kopertowe nie na ramiączkach. No kurna zimno by po plecach było. Szczególnie jak się leży i poci. I potem spoconej po karku wieje. Co innego jak upał 30 st ale jak leżałam to było 20 stopni i wcale w murach ciepło nie było.
 
Co do ubierania w biegu to zaczęło mi sie jakiś czas temu. A zmianę pieluchy to mam już od dawna na kolanie albo na stojąco. Jak młody zaczął siedzieć i raczkować to zrobił bunt na zakładanie pieluchy na leżąco, więc teraz mamy niezłą gimnastykę bo w miejscu nie ustoi...
czasami się dziwię że nic nie przecieka :)

uklony po kostki, ja staram sie tak zmienic pieluche zeby dziecko nie plakalo i meza nie obudzilo. juz dwa razy sie udalo :-D
 
Ja muszę właśnie jakiś zestaw przygotować bo jak nie zdarze i powiem M żeby przywiózł body albo pajaca to może się okazać że dziecko zostanie w szpitalnych ciuszkach na wyjście. ;)

Właśnie ja się boję przejazdu do domu jeżeli będzie upał. Mamy jednak te 30km, klima odpada no chyba że delikatny nawiew. Jest jakas ogólna zasada o której godzinie się ze szpitala wychodzi?
 
Michalina - pewnie wypisuja o roznych porach... Ja planuje zrobic tak, aby M przewietrzyl samochod i abysmy po przewietrzeniu wsiedli z dzieckiem, a co do nadmuchu - ten nasz jest raczej slabszy z tylu wiec nie powinno byc problemu. Na pewno nie klima i nie okno...

Ja mam pytanie do doswiadczonych mam - czy dziecku ubiera sie apaszke?? Te wszystkie bodziaki i pajacyki moga byc luzne pod szyjka i tak sie na tym zastanawiam od kilku dni... Jezeli tak, gdzie takowa kupie??
 
wypisy są w trakcie obchodu, nie mam doświadczenia szpitalnego, nie wiem czy obchody są wszędzie podobnie, tam gdzie ja rodziłam lekarz powiedział, że mogę wyjść ok 10. Wyjechałam ze szpitala ok 13:30.
Nie myślałam jeszcze o drodze powrotnej ze szpitala, ale nie widzę nic złego w używaniu klimy. Wiadomo, że nie ustawię różnicy 10 stopni, ale tak żeby dało się oddychać. Ważne, żeby klimatyzacja była czysta, o czym wiele osób nie myśli. I jeździ w aromacie zagrzybiałej piwnicy...

Apaszka? raczej nie.
 
apaszka nie, taki bobas ma malutką szyjkę i nawet nie założysz nic :)
ja też kllimę włączę, z tyłu i tak nawiew mamy prawie wyłaczony, zeby Oli nie przeziębić, a z przodu ustawiamy tak, żeby nie wiało mocno. normalnie mamy 21-22st, z bobasem się zrobi na 24np i będzie ok
 
reklama
Popieram dziewczyny
Apaszka -nie. Dziecko ma krótką szyję, a jeszcze jak leży i to w foteliku zgięte lekko to już zupełnie zapomnij o założeniu czegokolwiek.
Klimę my zawsze włączaliśmy,oczywiście z wyższą temperaturą niż zazwyczaj. Ugotowanie dziecka w 30 st też nie jest fajne.
 
Do góry