reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wyprawka 2011 - co warto mieć, co odpuścić, co zabrać do szpitala

reklama
No widzisz a dochodzi


dlatego się boję właśnie o to rozwarcie najbardziej chyba....

będzie dobrze, zobaczysz, młoda jesteś, szybko dojdziesz do formy, krocze naprawdę błyskawicznie sie goi jeśli się o nie dba. Tantum, wietrzenie i będzie git.

A co do rozwarcia to nie nakręcaj się że Ty go mieć nie będziesz, takie przypadki naprawdę nie zdażają się często, częściej w takim przypadku jest zalecenie cc.
 
będzie dobrze, zobaczysz, młoda jesteś, szybko dojdziesz do formy, krocze naprawdę błyskawicznie sie goi jeśli się o nie dba. Tantum, wietrzenie i będzie git.

A co do rozwarcia to nie nakręcaj się że Ty go mieć nie będziesz, takie przypadki naprawdę nie zdażają się często, częściej w takim przypadku jest zalecenie cc.

Jakoś dam radę, muszę w końcu

boję się może temu że to pierwszy poród i zielona jestem całkiem
 
Clauduś -będzie ok,tak jak Tonia pisze:)Ja jak dojechałam do szpitala z synem to rozwarcie miałam na 4 cm....,skurcze co 7 min,bóle z krzyza .szły.....i co mnie badały to rozwarcie większe było 6cm później 8 do 10cm...(przez to ze są skurcze szyjka się rozwiera...coraz bardziej i coraz bardziej)i jak było to 10cm to dopiero położna pozwoliła mi przeć....Nacinana byłam bo wszystkie kobietki co 1 raz rodzą u mnie w szpit nacinają....miałam 4 szwy i było git.....a po tygodniu smigałam jak fryga,Więc głowa do góry:)
A jak rozwarcie zatrzymuje się na pewnym etapie i ani dalej to dają kroplówkę z oxy.....
 
w takim przypadku do porodu siłami natury wogóle nie powinno dojść,


No dokładnie. Moja koleżanka rodziła dwa tygodnie temu. Termin miała na dzisiaj, ale dostała zatrucia ciążowego (białkomocz, opuchlizna) i zdecydowali się na wywołanie porodu, w końcu ciąża już donoszona. O 16 dostała pierwszych skurczy, ale do 22 zrobiło jej się rozwarcie tylko na 2 palce i ostatecznie urodziła przez cc. Teraz już jest w domu z córeczką. Zapraszała mnie do siebie, ale jakoś mnie wystraszyłyście tym, że widok małych dzieci może przyspieszyć poród, więc się wstrzymuję z odwiedzinami.
 
a znacie jakieś zamienniki Tantum Rosa? ja po Tantum kiedyś dostałam jakiegoś pieczenia, swędziało mnie okropnie. Nie wiem może jakoś to źle podałam, ale nie chce ryzykować po porodzie;)
 
a moze rumianek? zapytaj najlepiej w aptece..

kashyaa- tu chodzi raczej o instynkt.. wytworzenie prolaktyny, pozniej skurcze macicy moga byc spowodowne tym, ze sie chce bardzo dziecka i organizm sie stymuluje.. sa przypadki ze kobieta adoptująca dziecko- moze karmic piersia, tak pracuje przysadka.. ja mialam taki okres w 2006roku, kiedy chcielismy bejbika a nie wychodzilo a bratowa urodzila- ja pomagalm jej zajmowac sie mala to mialam mleczko(doslownie kropelki ale byly), bralam tabletki na zbice prolaktyny..
 
a znacie jakieś zamienniki Tantum Rosa? ja po Tantum kiedyś dostałam jakiegoś pieczenia, swędziało mnie okropnie. Nie wiem może jakoś to źle podałam, ale nie chce ryzykować po porodzie;)
ferulka - mi położna poleciła korę dębu - nawet lepsze to było od tantum - tylko stosowałam już w domu bo strasznie farbuje.
Claudia - co ty się znów nakręcasz? Ja nie miałam zupełnie rozwarcia - dostałam OXY i jakoś poszło :) Będzie dobrze - nie nastawiaj się na problemy kotku :)
A nacinana owszem byłam i goiło się koszmarnie - myślałam nawet nad tym by teraz zaznaczyć że sobie nie życzę. Ale przemyślałam to dobrze - to przecież dla bezpieczeństwa dziecka, a zależy mi bardziej na tym by szybko przeszło ten ostatni etap dużo bardziej niż na własnej ...(hm... no wiecie;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry