reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wyniki badań laboratoryjnych

Dzagud ale pomyśl sobie że jest jeden mały plusik w tej sytuacji, bedzie przybywało mniej kilogramów:tak: , może to marne pocieszenie ale zawsze;-) . Podziwiam Cię i wytrwałosci życzę:happy: .
 
reklama
Dzagud współczuję, ale na pewno wszystko będzie lepiej jak zastosujesz dietę i insulina nie będzie potrzebna. Moja koleżanka też miała bardzo wysoko cukier (już dokładnie nie pamiętam) i gin skierował ją do diabetologa. Zastosowała się do jego wskazówek i teraz po cukrzycy ani śladu. A u niej poród tuż, tuż:-)

Efilo, ja pierwsze badanie na toxo robiłam dopiero 3 tyg. temu. Dlatego teraz powtórzyłam - trzeba było sprawdzić moje IGg, czy to 140 nie wzrasta przypadkiem, bo wtedy byłoby niedobrze. A Igm miałam ujemny.

Esia, a z tym zwianiem w trakcie to masz rację, hehehe, chyba powinnam tak zrobić, ale strach mnie sparaliżował :tak: ;-)
 
dziewczyny, ja jestem po tescie na glukozę 50g i przed podaniem 73 mg/dl a po podaniu 91mg/dl nie wiem czy mam się tym jakoś specjalnie niepokoic, czy mieści się to w granicach normy i mogę dalej zajadać się lodami i nutellą ? ;)
 
Ko Mi nie masz się czym martwić wyniki wyszły bardzo dobre - na wcześniejszych stronach tego wątka dziewczyny dużo pisały o normach więc możesz sobie poczytać..
 
Dzagud a jaki masz cukier?,na czczo i po obciazeniu-a dieta nie jest taka zła ,bo mozna sie przyzwyczaic. mam nadzieje ze dietka starczy ,jutro ide do lekarza ciekawe co powie.
 
Gosia, ja miałam za wysoki tylko 2 h po obciążeniu 75 mg glukozy. Na czczo mam tylko 78, co jest tak przy dolnej granicy normy, natomiast po glukozie aż 167:baffled:.
Mnie już też tak bardzo nie ciągnie do słodkiego, najgorsze były pierwsze 2-3 dni. Tylko czasem naprawdę mam wątpliwości czy coś powinnam zjeść lub wypić czy nie. I np. ja samą wodą nie mogę się napić, więc piję soki rozcieńczone pół na pół z wodą - ale tak piłam zawsze, bo sam sok jest dla mnie za słodki. Poza tym zjadam sobie czasem jakiś jogurcik czy serek z płatkami - staram się żeby był light, choć nie wiem czy to coś daje, bo tu raczej chodzi o tłuszcz nie o cukier.
A powiedz mi Gosiu, czy masz glukometr? Jak tak, to kupiłaś czy wypożyczyłaś. U mnie jak zwykle pechowo, bo moja Teściowa (z którą mieszkam) ma cukrzycę i ma glukometr, ale akurat jej się zepsuł, a na naprawę się czeka 2 miesiące - czyli jak dla mnie to po ptakach.:-) Nie wiesz gdzie można wypożyczyć taki glukometr?
 
Dzagud ja mam wypozyczony glukometr z poradni przyszpitalnej,badam cukier 4razy dziennie ,miałam pogadanke z diabetolożka,słodycze wykluczone ,ale uwaam tez na weglowodany,nie moge jesc białego pieczywa,tylko ciemne lub ew. dwie skibki baltonowskiego .6 małych posiłków dziennie-makabra ,ale idzie sie przyzwyczaic-trzymam kciuki
 
Gosia, a skąd Ty jesteś? Mnie lekarz mówił, że przychodnia dla cukrzycówek ciężarówek w Warszawie jest m.in. w Szpitalu Bródnowskim, do którego mam rzut beretem. Tyle że mówił też że zapisy są na dwa miesiące naprzód, więc dla mnie to jakby trochę za późno.:-) Ale chyba się w końcu przejdę, albo razem z Teściową zrobię zrzutkę i kupimy. Przecież muszę zacząć w końcu mierzyć, bo nawet nie wiem czy mi spada czy nie.
 
reklama
Dzagud coś mi to nie halo wygląda... Przecież cukrzyca ciążowa (czy podejrzenie) to poważna sprawa - czemu Twój lekarz to bagatelizuje? Nie wyobrażam sobie, żeby nie istniała szybsza ścieżka dla ciężarnych - z resztą, znam przypadek ciężarówki, która następnego dnia po diagnozie miała wizytę w poradni, wypożyczyli sprzęt i bada się kilka razy dziennie (wprawdzie inne miasto, ale ponoć w stolicy ze wszystkim łatwiej...). No nie wiem... Masz zaufanie do Twojego lekarza?
 
Do góry