reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wyniki badań itd czyli co słychać po wizycie u gina...

reklama
Ja też już po wizycie - na szczęście szyjka się nie skraca, także powinnam dotrwać bez problemów do porodu. Niestety - dzidziuś znowu ułożył się pośladkowo (średnio raz w tygodniu zmienia ułożenie). Wiem, że jeszcze jest czas, ale byłabym spokojniejsza, jakby ułożył się odpowiednio - bo boję się porodu pośladkowego. Do tego w tym ułożeniu dziecko strasznie mnie kopie, że całe podbrzusze mam obolałe, a do tego jest ryzyko, że może przebić pęcherz płodowy, jak dalej będzie tak szaleć.

Co do rozwarcia - w poprzedniej ciąży, dzień przed porodem nie miałam nawet skróconej szyjki i obniżonego brzucha - w ciągu jednej nocy regularnych skurczy było już rozwarcie na 2 palce.
 
Ja wczoraj miałam wizyte- w końcu dowiedzieliśmy się z mężem że to jednak dziewczynka na sto procent- 34 tydzien ciąży-termin na 1 sierpnia.Córcia rozwija się prawidłowo-waży około 2200:) tatuś i mamusia przeszczęśliwi :) na plusie 10kg i oby nie było wiecej bo coraz gorzej chodzic :)
 
Cogata wyobraziłam sobie miny matek na ozpoczeciu i sie usmiałam ;)

mi dziś Pani w przedszkolu tez zasugerowała że to chyba zaraz a ja że niestety jeszcze do sierpnia...
 
Wczoraj na wizycie dokładnie zobaczyłam że to dziewczynka i nic sie nie zmieniło. Mała ma sie dobrze, wymiary no cóż, brzuszek o 3tyg. większy od reszty, ale pani doktór stwierdziła że jest zadowolona i że nie widzi problemu bo reszta jest w terminie. Pewnie jeżeli wszystko byłoby za duże to można byłoby mówic o makrosomi, ale tak jest ok. Jagoda waży 2887g, czyli też nie najgorzej.Cukrzycy juz nie dostanę, ostatnie wyniki miałam super, jak stwierdziła- nawet nie na granicy. Pytałam jak to mozliwe w końcu wszyscy mi mówili że na 99% będę mieć, a ona że przy radykalnej zmianie diety i zżuceniu kilogramów jest to możliwe. Sądzę że jeszcze to że zaczęli mnie leczyć na tarczycę to kolejny czynnik, wcześniej miałam problem z przemiana materii bo tarczyca niefunkcjonowała normalnie. Termin cc na 21 lipca.
Nawet niezła ta ciaża, stresu dużo, ale na szczęście póki co wszystko dobrze, oby tak do porodu.
 
Bardzo sie ciesze Miranda, tobie szczegolnie nalezy sie zdrowa corcia:tak::tak:I tak bedzie do porodu i po porodzie. Miranda juz za miesiac bedziesz miec Jagodke na recach:-D:-D
 
Wczoraj na wizycie dokładnie zobaczyłam że to dziewczynka i nic sie nie zmieniło. Mała ma sie dobrze, wymiary no cóż, brzuszek o 3tyg. większy od reszty, ale pani doktór stwierdziła że jest zadowolona i że nie widzi problemu bo reszta jest w terminie. Pewnie jeżeli wszystko byłoby za duże to można byłoby mówic o makrosomi, ale tak jest ok. Jagoda waży 2887g, czyli też nie najgorzej.Cukrzycy juz nie dostanę, ostatnie wyniki miałam super, jak stwierdziła- nawet nie na granicy. Pytałam jak to mozliwe w końcu wszyscy mi mówili że na 99% będę mieć, a ona że przy radykalnej zmianie diety i zżuceniu kilogramów jest to możliwe. Sądzę że jeszcze to że zaczęli mnie leczyć na tarczycę to kolejny czynnik, wcześniej miałam problem z przemiana materii bo tarczyca niefunkcjonowała normalnie. Termin cc na 21 lipca.
Nawet niezła ta ciaża, stresu dużo, ale na szczęście póki co wszystko dobrze, oby tak do porodu.
Ale Ci zazdroszczę Miranda tego szybkiego spotkania.I oby tak już zostało do końca ciązy;-)
 
Miranda naparwdę super wieści. :-) Córka silna i zdrowa, ty spokojna i to najważniejsze. Zazdroszczę świadomośći że 21.07 będziesz miala swój skarb przy sobie. Ja po 15.07. zaczynam wielkie sprzątanie może mnie szybciej ruszy hihi.
 
reklama
Ja tez liczyłam ,że może koło 10 sierpnia się rozsypię (będę oczywiście mocno się starać o to),ale mopja znajoma wczoraj chyba wspaominałam o niej ,że od poniedziałku lezy w szpitalu i próbują jej wywołac i nic.Wczoraj KTG zarejestrowało 1 skurcz na 45 min.Ma rozwarcie na 4 cm ale skórczy brak ,cały czas dostaje kroplówki i nic,a jest tydzień po terminie (twierdzi,ze dobrze wie kiedy miała ostani raz miesiączkę ).Wiem ,że u każdej jest inaczej ale jakoś takie wiadomości nie nastrajają mnie pozytywnie na wcześniejszy poród:baffled:
 
Do góry